Najgorzej choruje się latem. Lekarz radzi, jak sobie pomóc
Na dworze upał. Ty leżysz w łóżku i nie jesteś w stanie się podnieść. Boli cię gardło, głowa i masz gorączkę. Cały jesteś oblany potem. Brzmi znajomo? Nic dziwnego, bo latem łatwo się rozchorować. Zapytaliśmy lekarza, jak przetrwać chorobę, gdy żar leje się z nieba.
1. Nie daj się chorobie w lecie
Choroby nie są zarezerwowane tylko dla okresu jesienno-zimowego. Upał może być tak samo podstępny jak "plucha" i zimno.
- W lecie chorujemy dokładnie na te same choroby co przez cały rok. Jednak o tej porze mamy też obniżone samopoczucie, gorzej się czujemy, jesteśmy zmęczeni i osłabieni - tłumaczy dr Michał Sutkowski, specjalista chorób wewnętrznych, prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych.
- Nieraz zaliczyłam letnie przeziębienie. To był koszmar. Na zewnątrz żar z nieba, a ja z gorączką, katarem i bólem gardła. Lepiej choruje się zimą, bo przynajmniej można się wygrzać pod kocem. Kiedy chorowałam latem, byłam spocona, nie mogłam zasnąć, raz było mi gorąco, a za chwilę miałam dreszcze. Nie polecam - wspomina Julia.
2. Gorączka a upał
Gorączka wbrew pozorom nie jest zła. To dla nas znak, że organizm broni się przez infekcją. Jednak w upały wyjątkowo daje się nam we znaki. Co wtedy zrobić?
- Z gorączką trzeba postępować tak, jak zawsze – należy ją obniżać. Od tego, jakie inne mamy objawy zależy, czy możemy sami ją obniżać czy lepiej pójść do lekarza. Poza lekami przeciwgorączkowymi najlepiej przykładać do ciała zimne okłady, ręczniki chłodzące, mokre prześcieradła. Pamiętajmy, że musimy leczyć przyczynę tej podwyższonej temperatury – mówi dr Michał Sutkowski.
Jeśli temperatura ciała nie przekracza 38°C i czujemy się w miarę dobrze, na jej zbicie wystarczą domowe sposoby. Przykładanie kompresów na czoło chroni mózg od przegrzania. Nasz organizm najlepiej broni się przed chorobą, gdy ma temperaturę 37,5 -38,7°C. Wyższą należy zbijać lekami. Jeśli mimo wszystko gorączka rośnie, trzeba udać się lekarza.
3. Infekcje gardła
W lecie jesteśmy narażeni na zmiany temperatury. W biurach, galeriach czy autobusach jest chłodno, a na dworze dokuczliwy skwar. Niestety, rzutuje to na częste infekcje gardła.
- W lecie śluzówki gardła są wysuszone. Dochodzi do zniszczenia błony śluzowej gardła i wtedy łatwiej jest o infekcje wirusowe lub bakteryjne. Dotyczy to zapaleń błony śluzowej łuków podniebiennych, migdałów oraz podniebienia miękkiego i twardego - mówi dr Michał Sutkowski.
Aby najlepiej dbać o gardło, latem staraj się pić napoje o temperaturze pokojowej. Noś ze sobą odpowiednie ubranie, np. sweter, który możesz zarzucić na ramiona, gdy zrobi ci się chłodniej od klimatyzacji.
Ból uśmierzą tabletki do ssania i aerozole. Warto robić płukanki z ziół, takich jak szałwia i rumianek.
4. Angina w lecie
Angina to choroba, która dotyka górne drogi oddechowe. Wywołana jest paciorkowcami. Wysokie temperatury latem mogą powodować szok termiczny. Zmniejsza się nasza odporność i jesteśmy łatwiejszym celem dla zarazków. Choroba ta jest powszechna latem i - co ważne - wymaga wizyty u specjalisty. Często konieczne jest podanie antybiotyku. Podczas upałów wysychają śluzówki w gardle. Zarazki tylko na to czekają.
- Mamy gardła niezahartowane do zimnych napojów i lodów. Spożywamy je przeważnie w wakacje. W związku z tym gardło nie jest zaadoptowane. Ten chłód przełamuje barierę odporności pierścienia gardłowego Waldeyera - wyjaśnia ekspert.
Co robić, gdy jest już za późno? Zacznij leczenie od łagodzenia bólu gardła. Konieczna będzie wizyta u lekarza, który dobierze odpowiedni antybiotyk. Jest on niezbędny do pozbycia się bakterii i uniknięcia powikłań po anginie. Pamiętaj, aby nie przerywać kuracji w momencie, w którym poczujesz się lepiej. Grozi to nawrotem choroby.
5. Jak chronić się przed chorobami latem?
Podczas upałów unikaj gwałtownych zmian temperatury oraz wychodzenia na dwór w południe, kiedy temperatura powietrza jest najwyższa. Pamiętaj o nawadnianiu swojego organizmu. Nie pij jednak mocno schłodzonych napojów - zwłaszcza, gdy jesteś przeziębiony, a organizm osłabiony.
- Wskazane są ciepłe napoje. Przewrotnie, właśnie w ten sposób schładzamy organizm. Z jednej strony pijemy coś ciepłego, ale z drugiej strony ochładzamy się przez zwiększone pocenie - mówi dr Michał Sutkowski.
Klimatyzację ustawiaj tak, aby temperatura różniła się jedynie o 5°C od tej na zewnątrz. W pomieszczeniu staraj się nie siedzieć blisko nawiewu. Podobnie podczas podróży samochodem. Nie wychładzaj ani nie przegrzewaj organizmu zbyt gwałtownie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz też: Wojny o klimatyzację w korpo. Jeden stopień robi różnicę.
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.