Co jeść, gdy robi się duszno? Pomysły na szybkie, zdrowe dania
W gorące dni apetyt często znika, a sama myśl o gotowaniu wydaje się męcząca. Organizm skupia się wtedy na ochłodzeniu i ogranicza wydatkowanie energii na trawienie, co z kolei powoduje, że jemy mniej lub wcale. Mimo to warto zadbać o lekki, ale odżywczy posiłek, który nie obciąży, a pomoże przetrwać wysokie temperatury bez osłabienia i spadku energii. Kluczem są proste, sezonowe składniki, świeżość i sposób podania, który zachęca do sięgnięcia po jedzenie nawet wtedy, gdy naprawdę się go nie chce.
W tym artykule:
Dlaczego upał odbiera apetyt?
Wysoka temperatura wpływa na organizm w bardzo konkretny sposób, czyli jego priorytetem staje się ochłodzenie, a nie trawienie. Kiedy jest gorąco, naczynia krwionośne rozszerzają się, by ułatwić oddawanie ciepła, a układ pokarmowy pracuje wolniej. Trawienie wymaga energii i podnosi temperaturę ciała, dlatego organizm intuicyjnie ogranicza apetyt, żeby się nie przegrzewać.
Dodatkowo w upalne dni tracimy więcej wody i elektrolitów, przez co silniej odczuwamy pragnienie niż głód. Często wystarczy nam płynna lub chłodna forma posiłku, na przykład koktajl, chłodnik czy lekka sałatka, bo właśnie taka konsystencja jest najłatwiejsza do strawienia. Spadek apetytu latem to naturalna reakcja fizjologiczna, ale warto skupić się na tym, by nie zaniedbać odżywienia organizmu.
Czego unikać, gdy nie masz ochoty na jedzenie?
Gdy apetyt spada, łatwo sięgnąć po coś przypadkowego lub zupełnie pominąć posiłek. Jednak to, co zjemy albo czego nie zjemy, ma wpływ na samopoczucie przez resztę dnia. W duszne, upalne dni warto unikać dań tłustych, ciężkostrawnych i gorących, które obciążają układ pokarmowy i mogą wywołać uczucie senności, zgagę lub dyskomfort.
Nie sprawdzają się również słodkie, kremowe desery, które szybko podnoszą poziom cukru we krwi, ale równie szybko powodują spadek energii. Lepiej też zrezygnować z potraw smażonych, dań z dużą ilością mięsa czy sosów na bazie śmietany. Zamiast tego warto postawić na coś lekkiego, chłodnego i prostego, a organizm w upale odwdzięczy się lepszym samopoczuciem.
Co najlepiej się sprawdza?
W upalne, duszne dni najlepiej sprawdzają się potrawy lekkie, świeże i delikatne w smaku. Organizm lepiej toleruje dania o niższej temperaturze, oparte na warzywach, owocach, nabiale, kaszach i niewielkiej ilości zdrowych tłuszczów. Szczególnie dobrze działają produkty, które zawierają sporo wody, jak ogórek, pomidor, arbuz, sałata czy cukinia, ponieważ jednocześnie nawadniają i nie obciążają żołądka.
Dobrym wyborem są także fermentowane produkty, jak kefir, maślanka czy jogurt naturalny, ponieważ wspierają trawienie i mają przyjemnie orzeźwiający smak. Jeśli nie masz ochoty na pełne danie, sprawdzi się miseczka chłodnej kaszy z dodatkami, prosty chłodnik, warzywna sałatka lub koktajl z dodatkiem białka. Tego typu posiłki pomagają przetrwać upał i dostarczają potrzebne składniki bez uczucia ciężkości.
Pomysły na lekkie dania, które chce się jeść mimo upału
W gorące dni najlepiej sprawdzają się dania, które nie wymagają długiego gotowania, podawane są na zimno lub w temperaturze pokojowej, a do tego wyglądają świeżo i zachęcająco. Prostymi i smacznymi rozwiązaniami są:
- chłodnik z ogórkiem, jogurtem i koperkiem, ponieważ jest lekki, orzeźwiający i gotowy w kilka minut,
- sałatka z arbuzem, fetą i świeżą bazylią, która łączy słodycz, słoność i świeżość w jednym kęsie,
- kaszotto z cukinią i miętą,
- pieczona papryka nadziewana kaszą i ziołami, którą możesz jeść także na zimno,
- jaglanka z musem owocowym podana schłodzona, ponieważ jest lekka, kremowa i pełna sezonowego smaku.
Wszystkie te dania nie tylko dobrze smakują, ale też nie przemęczają organizmu i pomagają zachować lekkość, nawet gdy na zewnątrz trudno oddychać.
Czy warto jeść mniej? Co z niedojadaniem latem?
W cieplejsze dni naturalne jest to, że apetyt spada, a organizm domaga się głównie płynów. Nie trzeba zmuszać się do dużych posiłków, jeśli ciało wyraźnie sygnalizuje, że nie jest głodne. Jednak warto pamiętać, że długotrwałe niedojadanie, nawet świadome, może prowadzić do osłabienia, problemów z koncentracją i niedoborów składników odżywczych.
Zamiast ograniczać jedzenie do minimum, lepiej wybierać mniejsze, ale wartościowe porcje rozłożone w ciągu dnia. To, że nie mamy ochoty na gorący obiad, nie oznacza, że organizm nie potrzebuje energii, białka, witamin i minerałów. Jeśli klasyczne dania nie wchodzą w grę, można postawić na koktajle, chłodne zupy, sałatki z dodatkiem kaszy czy nabiału, które są lekkie, ale odżywcze i w dodatku nie obciążają, a nawet wspierają organizm w trudniejszych warunkach pogodowych.
Płynne i półpłynne, czyli napoje, koktajle, chłodniki
Kiedy jest gorąco i nie chce się jeść, organizm lepiej reaguje na posiłki w formie płynnej lub półpłynnej. To idealny moment na lekkie chłodniki, koktajle warzywno-owocowe, kefiry czy maślanki z dodatkami. Tego typu dania nie tylko gaszą pragnienie, ale też nawilżają organizm i jednocześnie dostarczają witaminy, minerały oraz lekkostrawne białko.
Świetnym wyborem jest chłodnik ogórkowy z jogurtem i koperkiem, koktajl z truskawek i mleka roślinnego z nasionami chia, czy napój na bazie kefiru z miętą i ogórkiem. Wystarczy kilka składników i blender, by przygotować coś, co jednocześnie nawodni i odżywi. To sposób na posiłek, który nie męczy, nie wymaga gotowania i powoduje, że mimo braku apetytu organizm dostaje to, czego potrzebuje.
Źródło: NaukaJedzenia.pl
Źródła
- NaukaJedzenia.pl
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.