Co robić, by nigdy nie zachorować w pracy?
Niekiedy ciężko uniknąć zachorowania, gdy wszyscy wokoło kichają i pociągają nosem. Chorobotwórcze wirusy i bakterie przedostają się do powietrza wraz z niewielkimi kropelkami wydzieliny z górnych dróg oddechowych. Przeziębienie i grypa to częste przyczyny nieobecności w pracy ludzi dorosłych. Zazwyczaj zachorowania wywołane przez typowe wirusy grypy odnotowuje się w sezonie jesienno-zimowym.
Wiele osób nie decyduje się iść po zwolnienie lekarskie L4 w czasie choroby, a jest to motywowane strachem przed utratą pracy. Warto wiedzieć, że istnieją pewne metody zapobiegania przeziębieniom, które mogą nas uchronić przed zachorowaniem. Jakich zasad przestrzegać, nie dać się chorobom wirusowym czy bakteryjnym?
Mycie rąk
Jednym z najskuteczniejszych sposobów na uniknięcie choroby jest częste mycie rąk. To oczywiste, że chorobotwórcze wirusy, bakterie czy pasożyty czyhają na nas w każdym miejscu. Na kontakt z patogenami narażeni jesteśmy w autobusach, tramwajach czy samolotach. Mogą się one znajdować również na wielu urządzeniach biurowych takich jak drukarki, klawiatury, myszki komputerowe czy telefon służbowy. Z tego względu warto pamiętać o częstym myciu rąk, nie tylko po skorzystaniu z toalety czy przed spożyciem posiłku w trakcie przerwy lunchowej, czy śniadaniowej.
Jak prawidłowo myć ręce? Zgodnie z zaleceniami Głównego Inspektoratu Sanitarnego ręce należy myć przez 30 sekund. Rozpoczynając proces mycia rąk, należy najpierw zwilżyć dłonie ciepłą wodą, a następnie dokładnie je namydlić. W pierwszej kolejności namydlać należy wewnętrzną stronę obu dłoni, a następnie palce i kciuki.
Podczas mycia rąk, które stanowi podstawę profilaktyki prozdrowotnej nie należy zapominać też o dokładnym oczyszczeniu zewnętrznych częściach dłoni i nadgarstkach. Ostatnim etapem mycia rąk jest opłukiwanie wodą. Po wszystkim mokre dłonie należy wytrzeć jednorazowym, suchym ręcznikiem.
Unikanie dotykania twarzy
Bardzo często drobnoustroje chorobotwórcze rozprzestrzeniają się drogą kropelkową poprzez kichanie czy kaszel. Są one również często obecne na otaczających nas obiektach i mogą w ten sposób przeżyć wiele godzin. Na twardych, nieporowatych powierzchniach, wirusy grypy mogą przetrwać nawet 48 godzin. Na przedmiotach wykonanych z plastiku czy stali nierdzewnej do 24 godzin. Na papierach ręcznikowych, ściereczkach kuchennych czy innych tkaninach wirusy mogą przeżyć ok. 12 godzin. Chcąc zadbać o swoje zdrowie, powinniśmy unikać dotykania twarzy i miejsc występowania śluzówki.
Dotknięcie skażonego przedmiotu i następnie dotknięcie twarzy, szczególnie okolic oczu, nosa lub ust, może prowadzić do przeniesienia szkodliwych dla organizmu patogenów. Na zanieczyszczonych dłoniach mogą znajdować się nie tylko wirusy grypy, ale i jaja owsików, tasiemca. Zagrożenie stanowić może też: wirus opryszczki, Salmonella, gronkowiec złocisty.
Rozważne korzystanie z przedmiotów ogólnodostępnych
Wszystkie często dotykane przez pracowników powierzchnie, takie jak telefony, klawiatura czy myszki komputerowe, są siedliskiem drobnoustrojów chorobotwórczych. Z tego względu warto mieć pod ręką płyn do dezynfekcji powierzchni i zdezynfekować za jego pomocą przedmiot, którego będziemy w danym momencie używać. Dzięki temu unikniemy rozprzestrzeniania się zarazków.
Stosowanie sprayów do powierzchni czy preparatów czyszczących pozwala zabić bakterie, wirusy oraz drożdżaki, na które jesteśmy narażeni w miejscu pracy. Doskonale sprawdzają się też do dezynfekcji lodówek, desek sedesowych, koszy na śmieci, blatów kuchennych.
Zakrywanie ust w trakcie kaszlu i kichania
Kichanie jest mechanizmem obronnym organizmu, który ma na celu usunięcie zanieczyszczeń, drażniących substancji lub drobnoustrojów z górnych dróg oddechowych. W momencie kichnięcia czy kaszlnięcia chorobotwórcze patogeny mogą się rozprzestrzeniać na odległość nawet 1 metra.
Z tego względu każdy z nas powinien zadbać o to, aby zakryć w tym czasie usta dłońmi lub chusteczką. Dzięki temu zmniejszymy ryzyko zachorowania innych osób, które przebywają z nami w pomieszczeniu. Nie powinno się kichać otwarcie w powietrze, ponieważ może to doprowadzić do rozprzestrzeniania się patogenów wraz z kropelkami.
Jeśli w miejscu pracy jesteśmy narażeni na kontakt z osobami, które kichają i przejawiają pierwsze objawy przeziębienia, starajmy się zadbać o własny komfort i bezpieczeństwo. Wskazane jest utrzymywanie bezpiecznej odległości od osób, które mają objawy infekcji.
Stosowanie chusteczek i żeli antybakteryjnych
Niestety nie każdy z nas w ciągu pracy może sobie pozwolić na częste wychodzenie do łazienki w celu umycia dłoni. Na szczęście istnieją specjalne preparaty odkażające do rąk, po które warto sięgnąć w nagłych sytuacjach. Gdy nie mamy dostępu do ciepłej wody czy mydła, żel przeciwbakteryjny może być skuteczną alternatywą. Wystarczy nanieść niewielką ilość żelu na dłonie i dokładnie go rozprowadzić.
Dzięki zawartości alkoholu żel antybakteryjny do rąk może pomóc w szybkim usunięciu większości drobnoustrojów chorobotwórczych, zapewniając tym samym krótkotrwałą ochronę przed zakażeniem. W aptekach, internetowych drogeriach czy sklepach kosmetycznych można zakupić żele antybakteryjne niewielkich rozmiarów. Są one niezwykle praktyczne i bez problemu można schować je do kieszeni, małej torebki wizytowej, aktówki czy plecaka. Po zaaplikowaniu żelu antybakteryjnego na skórę należy odczekać, aż produkt się wchłonie. Warto jednak pamięta o tym, by tego rodzaju produktów nie stosować na skaleczony naskórek dłoni czy palców.
Odpowiedni dystans
Osoby chorujące na grypę czy przeziębienie powinny pozostać w domu. Niestety dzisiejsze realia są zupełnie inne i większość chorych nadal chodzi do pracy. W niektórych miejscach pracy istnieje presja ze strony przełożonych lub kolegów pracy, aby nie brać wolnego z powodu choroby. Osoby te mogą obawiać się utraty pracy, krytyki ze strony swoich współpracowników czy degradacji ze stanowiska, które obecnie sprawują.
Jeśli jesteś zmuszony przebywać w miejscu, w którym są chore osoby, zadbaj o swoje bezpieczeństwo. Zachowaj bezpieczną odległość od takiego pracownika – mniej więcej ok. 6 metrów.
Unikanie dzielenia się posiłkiem
Wiele osób czuje ogromną przyjemność wtedy, gdy może podzielić się swoim posiłkiem z drugim człowiekiem. Pamiętaj jednak o tym, że śniadania czy obiady przygotowywane w domu przez osobę przeziębioną mogą być niestety siedliskiem zarazków. W przypadku chorób zakaźnych, takich jak przeziębienie, grypa czy infekcje wirusowe, korzystanie z tej samej butelki również może doprowadzić do przeniesienia zakażenia na drugą osobę. Powinny o tym pamiętać zwłaszcza osoby pracujące na zewnątrz, narażone na wysokie temperatury.
Dlatego w momencie, gdy jakiś współpracownik zaproponuje ci kanapkę, napój czy połowę obiadu domowego, to w uprzejmy sposób jej podziękuj. Niebezpieczne może być również korzystanie z czyjejś szklanki, widelca czy łyżeczki. Choroby zakaźne przenoszone za pośrednictwem śliny to nie tylko grypa, ale również:
- angina,
- opryszczka,
- mononukleoza zakaźna,
- świnka.
Unikanie podgryzania długopisów
Niektórzy z nas często w trakcie pracy wkładają do ust końcówkę narzędzia do pisania. Warto pamiętać, że ołówki, pióra czy długopisy są przedmiotami wielokrotnego użytku, z których korzysta wiele osób w biurze, urzędzie czy punkcie informacyjnym. Stanowią one doskonałe siedlisko dla bakterii i wirusów. Warto mieć przy sobie prywatny długopis, z którego nie będą korzystały inne osoby.
Na powierzchni długopisów czy ołówków, z których korzysta wiele osób, mogą znajdować się chorobotwórcze patogeny, które mogą prowadzić do infekcji, takie jak np. bakterie Escherichia coli (E. coli) czy Staphylococcus aureus (S. aureus). Na tego rodzaju przedmiotach, które służą nam w codziennej pracy, mogą występować także jaja pasożytów ludzkich.
Zwolnienie lekarskie
W momencie, gdy dopadnie cię przeziębienie lub grypa, idź na zwolnienie lekarskie. W szczególności, gdy objawom choroby towarzyszy również gorączka. To jeden z najskuteczniejszych sposobów prewencji rozprzestrzeniania się zarazków w pracy.
Dzięki temu twoi współpracownicy nie będą narażeni na ich działanie. Poza tym, odpoczynek w zaciszu domowym to idealny sposób na przyśpieszenie procesu powrotu do zdrowia. Podczas odpoczynku organizm ma szansę skoncentrować się na walce z chorobą, a nie innych mniej istotnych czynnościach. Podczas zwolnienia lekarskiego będziesz mógł się wyspać i odpocząć, dzięki czemu twój organizm będzie mógł skupić się na naprawie tkanek czy produkcji białych krwinek, które są niezwykle ważne dla układu immunologicznego podczas choroby.