Coraz więcej takich udarów u młodych. "Trwałe, rozlane uszkodzenia w mózgu"

Neurolodzy alarmują o fali zmian w naczyniach, które potocznie nazywane są mikroudarami. To coraz częściej problem młodych ludzi, który nawet latami może być niewykryty, a zwiększa ryzyko pełnowymiarowego udaru.

- Mamy inwazję pacjentów, którzy zgłaszają się, bo okazało się, że mają trwałe rozlane uszkodzenia w mózgu - przyznaje prof. Konrad Rejdak.- Mamy inwazję pacjentów, którzy zgłaszają się, bo okazało się, że mają trwałe rozlane uszkodzenia w mózgu - przyznaje prof. Konrad Rejdak.
Źródło zdjęć: © Getty Images / archiwum prywatne
Katarzyna Prus

Małe naczynia, ale groźne skutki

Choć udar mózgu może się kojarzyć przede wszystkim z tętnicami, problem może też leżeć gdzie indziej. - Do udaru niedokrwiennego dochodzi w momencie, gdy nastąpi zatkanie światła naczyń krwionośnych o różnym kalibrze - wyjaśnia w rozmowie z WP abcZrowie prof. Konrad Rejdak, neurolog i członek Rady Programowej Europejskiej Akademii Neurologii.

- W przypadku dużych naczyń mózgowych takie nagłe zamknięcie wywołuje rozległy obszar uszkodzenia. Proces chorobowy może się jednak toczyć również na poziomie małych naczyń w mózgu, a jego skutki też mogą być nieodwracalne. Mówimy wówczas o udarze zatokowym, w przebiegu choroby małych naczyń mózgowych. Potocznie i mylnie jest nazywany mikroudarem lub niemym udarem, bo jego skutki też są groźne i wywołują trwałą dysfunkcję - zaznacza neurolog.

Ekspert tłumaczy, że choroba małych naczyń mózgowych może być spowodowana różnymi procesami patologicznymi. - Dwiema najczęstszymi patologiami leżącymi u jej podstaw są miażdżyca tętnic spowodowana m.in. starzeniem się lub nadciśnieniem tętniczym oraz mózgowa angiopatia amyloidowa wywołana odkładaniem się β-amyloidu w naczyniach krwionośnych - wyjaśnia prof. Rejdak.

Zmiany w małych naczyniach w mózgu też mogą być groźne
Zmiany w małych naczyniach w mózgu też mogą być groźne © Getty Images

Małe naczynia w mózgu stają się wówczas sztywne, słabo się kurczą i rozkurczają. Przy dużym wysiłku lub spadku ciśnienia prowadzi to do niedotlenienia, bo krew nie przepływa tak, jak w zdrowym naczyniu.

- Ścianę naczyń mogą też uszkadzać postępująca cukrzyca, miażdżyca czy hiperlipidemia. Mogą się do tego przyczynić również czynniki genetyczne, a największe ryzyko jest wtedy, gdy mamy splot kilku tych czynników - wskazuje neurolog.

Co czwarty ma problem

Do pewnego momentu mózg wytrzymuje i jest w stanie funkcjonować pomimo tych procesów zachodzących w naczyniach.

- W końcu dojdzie jednak do objawów takich jak np. niedowłady czy zaburzenia mowy. To znacznie zwiększa ryzyko wystąpienia rozległych obszarów uszkodzenia lub wręcz pełnowymiarowego udaru niedokrwiennego. Kumulacja zmian ogniskowego uszkodzenia może prowadzić do wtórnego otępienia oznaczającego m.in. znaczny spadek szybkości myślenia, reagowania czy sprawności ruchowej lub do parkinsonizmu związanego z zaburzeniami ruchowymi - tłumaczy prof. Rejdak.

- Zmiany naczyniopochodne coraz częściej dotyczą młodych ludzi. Szacuje się, że nawet 25 proc. osób w wieku 30-40 lat będzie miało stwierdzone jakieś zmiany w mózgu - dodaje ekspert.

Co gorsze, takie zmiany mogą pozostać niewykryte nawet latami. Są one jednak bezobjawowe tylko pozornie.

- Tzw. nieme zmiany naczyniopochodne są szczególnie charakterystyczne właśnie dla młodych ludzi. Obecnie mamy wręcz inwazję pacjentów, którzy zgłaszają się do nas, bo po wykonaniu rezonansu magnetycznego okazało się, że mają trwałe, rozlane uszkodzenia w mózgu - przyznaje prof. Rejdak.

Chodzi o pacjentów, którzy poszli się zbadać z zupełnie innego powodu, np. szumów usznych czy zawrotów głowy. - Dla pacjenta to jest szokująca informacja, bo nie odczuwał żadnych poważnych objawów, które wskazywałyby, że mózg może być uszkodzony - zaznacza neurolog.

- To zdecydowanie znak naszych czasów, bo czynniki ryzyka wiążą się bezpośrednio z trybem życia i chorobami, które powoduje. Pozostawienie takich zmian bez żadnej interwencji znacznie zwiększa ryzyko wystąpienia pełnowymiarowego udaru niedokrwiennego, a niestety tutaj też widzimy wzrost u młodych ludzi - zwraca uwagę lekarz.

Niewykryte zmiany

Przypadkowe wykrycie zmian naczyniopochodnych podczas badań może uratować życie. - Ostatnio miałem pacjenta przed czterdziestką. Z racji zawodu prawnika prowadzi bardzo intensywny tryb życia. Po raz pierwszy w życiu poszedł na rezonans, bo zaczęły mu dokuczać szumy uszne - opowiada prof. Rejdak.

- Okazało się, że to wynik skoków ciśnienia, o których nie wiedział, a skoki ciśnienia doprowadziły do uszkodzenia małych naczyń mózgowych, co z kolei spowodowało rozsiane uszkodzenia w mózgu. W tym przypadku możemy potocznie i w uproszczeniu powiedzieć, że miał mikroudar, z którego nie zdawał sobie nawet sprawy - wskazuje lekarz.

Tymczasem z neurologicznego punktu widzenia to oznaka poważnych czynników ryzyka i toczącej się choroby mózgu, którą trzeba zatrzymać.

- Robiąc rezonans osobom, które przeszły pełnowymiarowy udar, bardzo często widzimy, że oprócz świeżych poudarowych zmian w mózgu, jest też szereg starszych zmian naczyniopochodnych, które były niewykryte, a ostatecznie skończyły się udarem - podsumowuje neurolog.

Ryzyko nawrotu

- Faktycznie zachodzi pewien niepokojący trend wcześniejszego występowania zmian naczyniopochodnych, TIA (ang. transient ischemic attack, przejściowe niedokrwienie mózgu - red.) czy udarów mózgu. Problem ten dotyka coraz większej grupy osób w wieku 30-40 lat - przyznaje też lek. Adam Hirschfeld, specjalista neurologii z Kliniki PsychoMedic.

- Pracujemy coraz więcej, natężenie pracy i związany z tym stres wzrastają, sypiamy coraz mniej, a chcąc oszczędzić nieco czasu, sięgamy po wysokoprzetworzoną żywność. Bardzo często spotykam się z sytuacją, w której 30-letni pacjent zgłasza się do poradni neurologicznej, gdzie w trakcie badania stwierdzam wartości ciśnienia tętniczego znacząco przekraczające normatywne - zaznacza neurolog.

Przestrzega, że w przypadku przejściowego niedokrwienia mózgu może szybko dojść do nawrotu, co potwierdzają badania naukowe. Wskazuje na to m.in. praca z 2024 roku opublikowana na łamach "JAMA Network Open".

- Autorzy oceniali ryzyko ponownego wystąpienia przejściowego niedokrwienia mózgu w grupie młodych osób w wieku od 18 do 49 lat. Przeanalizowane dane wykazały, że uśrednione ryzyko, niezależnie od przyczyny, wynosiło 6,7 proc. w ciągu sześciu miesięcy od incydentu oraz 12,2 proc. w ciągu pięciu lat - zwraca uwagę ekspert.

Podobne wyniki uzyskano w metaanalizie danych 18,9 tys. pacjentów (w wieku 18-50 lat), która ukazała się w kwietniu tego roku. W tym przypadku ryzyko nawrotu przejściowego niedokrwienia mózgu było na poziomie na 4,5-7,3 proc. w ciągu pierwszego roku oraz 10,5-12,8 proc. na przestrzeni pięciu lat.

- Obie prace podkreślają, że najistotniejszymi czynnikami, które wpływają niekorzystnie na ryzyko ponownego TIA, są epizody związane z miażdżycą dużych naczyń krwionośnych, nadciśnienie tętnicze i cukrzyca. Brak eliminacji potencjalnych czynników ryzyka może prowadzić do wystąpienia udaru niedokrwiennego mózgu - podkreśla neurolog.

Wyjaśnia też, jak rozpoznać przejściowe niedokrwienie mózgu. - To wystąpienie nagłych i niepokojących objawów neurologicznych - m.in. niedowładu kończyn, niedowładu mięśni mimicznych twarzy, zaburzeń mowy, silnych zawrotów głowy lub zaburzeń widzenia. Tego typu dolegliwości trwają najczęściej kilka-kilkanaście minut i całkowicie ustępują, nie pozostawiając widocznych zmian niedokrwiennych w badaniu obrazowym ośrodkowego układu nerwowego - precyzuje lekarz.

Na podstawie samego objawu nie jesteśmy jednak w stanie przewidzieć, czy nie doszło do udaru niedokrwiennego mózgu. Jak najszybciej trzeba więc wezwać karetkę lub pojechać na SOR.

Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Źródła:

  1. WP abcZdrowie
  2. Short-Term and Long-Term Risk of Recurrent Vascular Event by Cause After Ischemic Stroke in Young Adults, JAMA Network Open, 20 lutego 2024
  3. Recurrent ischemic stroke in young adults: A multicenter cohort study, systematic review, and meta-analysis, International Journal of Stroke, 28 kwietnia 2025

Źródła

  1. WP abcZdrowie

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie
Wspiera jelita, serce i daje uczucie sytości. Po ten napój warto sięgać codziennie
Wspiera jelita, serce i daje uczucie sytości. Po ten napój warto sięgać codziennie
Farmaceutka ostrzega przed brakiem leku. "Mogą nie mieć ciągłego dostępu do terapii"
Farmaceutka ostrzega przed brakiem leku. "Mogą nie mieć ciągłego dostępu do terapii"
Do niedawna mieliśmy "zero" zachorowań. Obecnie chorują dziesiątki tysięcy osób
Do niedawna mieliśmy "zero" zachorowań. Obecnie chorują dziesiątki tysięcy osób
Innowacyjne terapie raka trzustki. "To może być największy od 30 lat krok w leczeniu"
Innowacyjne terapie raka trzustki. "To może być największy od 30 lat krok w leczeniu"
Wirus z dzieciństwa, rak w dorosłości? BK na celowniku naukowców
Wirus z dzieciństwa, rak w dorosłości? BK na celowniku naukowców
Powikłania po wypełniaczach. Jak ultrasonografia może im zapobiec?
Powikłania po wypełniaczach. Jak ultrasonografia może im zapobiec?
Leki, które mogą niszczyć kości. Ciche ryzyko, o którym warto wiedzieć
Leki, które mogą niszczyć kości. Ciche ryzyko, o którym warto wiedzieć
Pomagają sercu i poprawiają trawienie. Sięgaj po nie codziennie
Pomagają sercu i poprawiają trawienie. Sięgaj po nie codziennie
Kardiolożka ostrzega. To "subtelne objawy zawału", od razu wzywaj pomoc
Kardiolożka ostrzega. To "subtelne objawy zawału", od razu wzywaj pomoc
Wczesne wykrycie raka z krwi. Na czym polega test Galleri?
Wczesne wykrycie raka z krwi. Na czym polega test Galleri?
Świadczenie wspierające w 2026 roku. Nawet 4134 zł miesięcznie
Świadczenie wspierające w 2026 roku. Nawet 4134 zł miesięcznie
Smog dusi Polskę. Zagrożenie głównie w dwóch województwach
Smog dusi Polskę. Zagrożenie głównie w dwóch województwach