Czy podgrzewanie jedzenia w mikrofalówce pozbawia go wartości odżywczych?
Mikrofalówka to kuchenny niezbędnik, ale wokół jej działania wciąż krąży wiele mitów. Czy naprawdę niszczy witaminy i powoduje, że jedzenie staje się bezwartościowe? A może to wygodna metoda, która wcale nie szkodzi bardziej niż inne? Sprawdź, co na ten temat podpowiada nauka i czego lepiej unikać.
W tym artykule:
Mikrofalówka to wygoda czy jednak ukryte ryzyko
Dla wielu osób to niezbędny element kuchni, który umożliwia szybkie podgrzanie obiadu, rozmrożenie pieczywa albo przygotowanie czegoś na ostatnią chwilę. Trudno się dziwić, że zyskała tak dużą popularność. Mimo to mikrofalówka wciąż budzi sporo emocji. Pojawiają się opinie, że niszczy składniki odżywcze, zmienia strukturę jedzenia albo wprowadza „szkodliwe promieniowanie”.
Część tych obaw ma swoje źródło w nieporozumieniach, inne wynikają z braku wiedzy o tym, jak działa to urządzenie. Zanim jednak ocenimy, warto zrozumieć, skąd biorą się te wątpliwości i co mówią na ten temat fakty.
Jak działa mikrofalówka w praktyce
Mikrofalówka nie podgrzewa jedzenia od zewnątrz, jak piekarnik czy patelnia. Zamiast tego emituje fale elektromagnetyczne, które wprawiają w ruch cząsteczki wody w jedzeniu. Te drgania wytwarzają ciepło, które podgrzewa potrawę od środka szybko i równomiernie.
Wbrew powszechnym mitom, mikrofale nie zostają w jedzeniu i nie „napromieniowują” posiłków. Urządzenie po prostu zamienia energię elektryczną w fale o określonej częstotliwości, które znikają natychmiast po wyłączeniu. Cały proces nie niszczy struktury chemicznej jedzenia w inny sposób niż zwykłe gotowanie czy smażenie, a różni się jedynie sposobem przekazywania ciepła. Dzięki temu mikrofalówka jest szybka, wygodna i przy odpowiednim użyciu zupełnie bezpieczna.
Co wykazuje nauka o wartościach odżywczych
Badania pokazują, że podgrzewanie jedzenia w mikrofalówce nie powoduje większych strat składników odżywczych niż inne metody gotowania. W rzeczywistości, ze względu na krótki czas obróbki, mikrofalówka może nawet lepiej zachować część witamin, zwłaszcza tych wrażliwych na temperaturę, jak witamina C czy niektóre witaminy z grupy B.
Wiele zależy jednak od rodzaju produktu i tego, jak długo jest podgrzewany. Jeśli potrawa jest przegotowana lub zbyt długo obrabiana, wartości odżywcze mogą się zmniejszyć, tak samo jak w przypadku gotowania czy smażenia. Mikrofalówka sama w sobie nie niszczy białka, nie zmienia składników mineralnych ani nie powoduje, że jedzenie staje się mniej wartościowe. Kluczem, jak zawsze, jest umiar i odpowiednie podejście do sposobu przygotowania.
Kiedy jedzenie traci najwięcej
Najwięcej wartości odżywczych jedzenie traci nie przez sam sposób podgrzewania, ale przez zbyt długą obróbkę i zbyt wysoką temperaturę. Dotyczy to zarówno mikrofalówki, jak i gotowania w garnku, pieczenia czy smażenia. Szczególnie wrażliwe są witaminy rozpuszczalne w wodzie, takie jak witamina C i witaminy z grupy B. Długie gotowanie w dużej ilości wody lub kilkukrotne podgrzewanie może je niemal całkowicie usunąć z potrawy.
Równie ważne jest to, w czym jedzenie jest przygotowywane. Podgrzewanie jedzenia w plastikowych pojemnikach, które nie są przeznaczone do mikrofali, może prowadzić do wydzielania szkodliwych substancji z tworzywa, niezależnie od tego, co znajduje się w środku. Najlepiej wybierać naczynia szklane lub ceramiczne, bez metalowych elementów.
Warto też unikać wielokrotnego odgrzewania tych samych dań, ponieważ im częściej jedzenie przechodzi przez obróbkę cieplną, tym mniej zostaje w nim wartości. Dlatego w przypadku większych posiłków ugotowanych na zapas, lepiej przełożyć i podgrzać porcję raz i od razu ją zjeść, zamiast podgrzewać za każdym razem całość.
Co lepiej podgrzewać, a czego unikać
Nie każde danie dobrze znosi podgrzewanie w mikrofalówce. Najlepiej sprawdzają się potrawy z dużą zawartością płynów, jak zupy, gulasze, sosy czy dania jednogarnkowe. Dzięki obecności wody ciepło rozchodzi się równomiernie, a jedzenie szybko osiąga odpowiednią temperaturę bez wysuszania.
Dobrze radzą sobie również warzywa gotowane na parze lub w niewielkiej ilości wody. Jeśli są podgrzewane krótko, w szklanym naczyniu, mogą zachować więcej witamin niż w przypadku tradycyjnego gotowania.
Z kolei niektóre produkty warto omijać. Tłuste mięsa, dania w panierce i z dużą ilością sera często stają się gumowate lub nierównomiernie ciepłe. Jajka w skorupkach mogą wybuchnąć, a surowe mięso może się nie dopiec w środku. Warto też unikać podgrzewania gotowych dań w nieoryginalnych plastikowych opakowaniach, które nie są przeznaczone do mikrofalówki.
Dobrze jest kierować się zasadą: im mniej przetworzone danie oraz im więcej wody zawiera, tym lepiej zniesie kontakt z mikrofalą.
Czy mikrofalówka zmienia coś w smaku i trawieniu
Smak potraw z mikrofalówki może się różnić od tego, do czego jesteśmy przyzwyczajeni przy tradycyjnym gotowaniu. To dlatego, że mikrofalówka nie wytwarza przyrumienionej skórki ani nie karmelizuje składników, a to właśnie te procesy odpowiadają za smak w pieczonych czy smażonych daniach. Jedzenie podgrzane w mikrofali bywa bardziej „płaskie” smakowo, czasem też mniej aromatyczne.
Jeśli chodzi o trawienie, większość potraw nie zmienia się w sposób, który wpływałby negatywnie na układ pokarmowy. Jednak niektóre osoby zgłaszają, że jedzenie z mikrofali sprawia wrażenie cięższego lub mniej sycącego. Może to wynikać raczej z temperatury i konsystencji potrawy niż z faktycznej zmiany w składzie.
Dobrze przygotowane jedzenie, niezależnie od metody, będzie trawione normalnie, o ile nie jest przesuszone, wielokrotnie odgrzewane albo podane w zbyt dużej porcji. Smak może być inny, ale działanie na organizm pozostaje bardzo zbliżone.
Mikrofalówka przez lata dorobiła się wielu mitów, ale większość z nich nie ma potwierdzenia w faktach. Samo podgrzewanie jedzenia mikrofalami nie powoduje, że traci ono wartości odżywcze bardziej niż podczas gotowania czy pieczenia. Kluczowe znaczenie ma czas, temperatura i sposób przechowywania, niezależnie od metody obróbki.
Źródła
- NaukaJedzenia.pl
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.