Dlaczego śpimy pod przykryciem? Naukowcy wskazali przyczyny
Większość z nas nie wyobraża sobie snu bez przykrycia kocem lub kołdrą, nawet w upalne noce. To, co dla wielu wydaje się intuicyjne lub wynikające z przyzwyczajenia, ma w rzeczywistości naukowe uzasadnienie. Eksperci tłumaczą, że przykrywanie się do snu spełnia nie tylko funkcję termiczną, ale również psychologiczną.
W tym artykule:
Koc – naturalny regulator temperatury i rytmu dobowego
Gdy zasypiamy, nasza wewnętrzna temperatura ciała zaczyna spadać. To fizjologiczny proces, który sygnalizuje organizmowi, że czas na sen. Jednak w fazie REM – kluczowej dla regeneracji – ciało przestaje efektywnie regulować temperaturę. Właśnie wtedy okrycie staje się naszym sprzymierzeńcem, chroniąc nas przed wychłodzeniem.
Dr Michael Grandner, specjalista ds. snu z Uniwersytetu Arizony, wyjaśnia, że koc zatrzymuje ciepło, które naturalnie ucieka z ciała w nocy, pomagając utrzymać komfort termiczny. Ale to nie wszystko – samo wrażenie bycia przykrytym może uruchomić mechanizmy biologiczne, które przygotowują ciało i umysł do snu.
Funkcja psychologiczna
Koc czy kołdra pełnią również funkcję psychologiczną. Od najmłodszych lat uczymy się spać pod przykryciem – towarzyszy nam ono w łóżeczku, daje poczucie bezpieczeństwa i bliskości. W dorosłym życiu odruch zakrywania się staje się zakorzenionym rytuałem. Dla mózgu to znak: pora na sen.
Jakie produkty wpływają na stan zapalny? Dr Parol odpowiada
– Zatrzymuje ciepło uciekające z organizmu w nocy, utrzymując w ten sposób prawidłową temperaturę ciała. A ponieważ większość ludzi śpi pod kocem, fizyczne wrażenie przykrycia samo w sobie kojarzy się ze snem. To oznacza, że samo przebywanie pod kocem może wywołać w mózgu i ciele reakcję przygotowującą do snu. – tłumaczył dr Grandner.
Grandner podkreśla, że idealne nakrycie powinno być nie tylko ciepłe i miękkie, ale również przewiewne i przyjemne w dotyku. Jednak, aby sen był naprawdę regenerujący, warto zadbać o regularny rytm dobowy – kłaść się i wstawać o tych samych porach, także w weekendy. Równie istotne jest unikanie ekranów co najmniej godzinę przed snem, ograniczenie kofeiny i ciężkich posiłków wieczorem oraz stworzenie w sypialni odpowiednich warunków: ciszy, ciemności i komfortowej temperatury. Przestrzeganie tych zasad w połączeniu z codziennymi rytuałami, jak przykrywanie się kocem czy kołdrą, może znacząco poprawić jakość snu i samopoczucie na co dzień.
Źródło: thehealthy.com
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.