Nigdy nie dotykaj, ani nie wąchaj. "Wskrzesza zmarłych i zabija żywych"
Do naszych ogrodów często trafiają rośliny, które cieszą oko. Warto jednak mieć na uwadze nie tylko względy estetyczne, ale także bezpieczeństwo wybieranych kwiatów. Niektóre z nich stanowią śmiertelne zagrożenie.
1. Piękne i niebezpieczne kwiaty
Naparstnica zwyczajna (Digitalis purpurea) to częsty widok w przydomowych ogródkach. Roślina potocznie nazywana jest "lwią paszczą", "dzwonem umarłych", "psim palcem" lub "rękawiczką czarownic".
Wybierana jest zwykle ze względu na urokliwe kwiaty o różnych barwach w kształcie dzwoneczków. Do tego jest łatwa w uprawie, odporna na mróz, sama się rozsiewa i stanowi doskonały element dekoracyjny.
Mało osób jednak zdaje sobie sprawę, że roślina jest źródłem glikozydu nasercowego. Digoksyna może doprowadzić do nagłego zatrzymania krążenia i w efekcie śmierci. Czasem też ratuje ludzkie życie.
2. Groźna digoksyna
"Dzwony umarłych" to jedna z najbardziej trujących roślin, na które możemy natknąć się na terenie naszego kraju. Niebezpieczne jest samo dotykanie liści, czy wąchanie kwiatów, co może skończyć się reakcją alergiczną, wymiotami, nudnościami i bólami głowy.
Istnieje stare angielskie przysłowie, które głosi, że naparstnica zwyczajna "może wskrzeszać umarłych i zabijać żywych".
- Naparstnica zawiera niezwykle silne związki zwane glikozydami nasercowymi. "Nasercowe" ze względu na ich działanie na mięsień sercowy oraz "glikozydy", które wskazują, że te związki zawierają cząsteczki cukru – mówi cytowany przez "Live Science" dr Zhen Wang, adiunkt w Instytucie Uniwersytetu Stanowego Nowego Jorku w Buffalo.
Digoksyna wpływa na mięsień sercowy, spożycie jej może doprowadzić do migotania komór, czyli nagłego zaburzenia rytmu, które może zagrażać życiu. Zwykle powoduje uczucie kołatania, zawroty głowy, omdlenia, ale może doprowadzić do zgonu.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.