Euro 2020 może przynieść wzrost zakażeń. Prof. Flisiak nazywa to eksperymentem (WIDEO)

Mistrzostwa mogą przynieść falę zakażeń z uwagi na kibiców tłumnie przybywających do wielu krajów, w tym także do tych, które obecnie walczą z wariantem Delta – czyli Rosji czy Wielkiej Brytanii.

Gościem programu WP "Newsroom" był prof. Robert Flisiak, specjalista w dziedzinie chorób wewnętrznych i chorób zakaźnych, prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych.

- Mamy ciekawy eksperyment po prostu. Tak patrzę na to jako naukowiec. Myślę, że jest to pewnego rodzaju test na poziom uodpornienia Europejczyków – dodaje ekspert.

Pytaniem jest, jak wyjdziemy z tego testu. Profesor Flisiak zaznacza, że pandemia jest nieprzewidywalna, a potencjalne skutki wyjazdów kibiców zobaczymy za kilka tygodni.

- Za mniej więcej dwa tygodnie, a właściwie już za tydzień, w Polsce chociażby przekonamy się, czy z Sankt Petersburga nasi kibice przywieźli co nieco – podkreśla prof. Flisiak.

Nawiązuje tym samym do niepokojących wieści płynących z rosyjskiego miasta – to tam ostatnio odnotowuje się duży wzrost zachorowań, a także zgonów z powodu wyjątkowo zakaźnej mutacji Delta wirusa SARS-CoV-2.

Mimo to, jak podaje UEFA, planowane ćwierćfinały mają odbyć się bez zmian.

Więcej w WIDEO.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.