Karol Cichowlaz uległ poważnemu wypadkowi. Pandemia koronawirusa przerwała konieczne leczenie
14,5 sekundy. To rekord Karola w układaniu kostki Rubika. Nie wiadomo, czy uda mu się go pobić. Miesiąc temu 19-latek uległ poważnemu wypadkowi. “Lekarze powiedzieli rodzicom, że mój stan jest krytyczny”. Na szczęście organizm Karola się nie poddał. Kliknij, by pomóc.
1. “Myślałem, że to tylko zły sen”
5 marca 2020 r., jak w każdy czwartek, Karol Cichowlaz wracał motocyklem z korepetycji. Za 2 miesiące czekała go matura, więc wówczas nauka była priorytetem. Ostatnie, co pamięta, to wjazd na rondo.
- Do wypadku doszło na rondzie prymasa Stefana Wyszyńskiego w Zamościu. 48-letnia kierująca samochodem marki Citroën nie udzieliła pierwszeństwa przejazdu kierującemu motocyklem marki Yamaha - mówiła wtedy aspirant Dorota Krukowska-Bubiło, oficer prasowy KMP w Zamościu, w rozmowie z lokalną telewizją.
Z licznymi obrażeniami ciała Karol został przewieziony do szpitala im. Jana Pawła II w Zamościu, gdzie rozpoczęła się dramatyczna walka o jego życie.
- Pierwszych chwil po wypadku w ogóle nie pamiętam. Lekarze powiedzieli moim rodzicom, że mój stan jest krytyczny. Obudziłem się kilka dni później i od razu zobaczyłem rękę w gipsie i całą aparaturę podtrzymującą życie. Myślałem wtedy, że to jest tylko zły sen. Byłem bardzo osłabiony, więc szybko zasnąłem znowu. Gdy obudziłem się ponownie, zobaczyłem rodziców przy łóżku. Opowiedzieli mi o tym, co się stało.
Miałem liczne obrażenia wewnętrzne i poważnie uszkodzoną prawą rękę. Od razu odbyły się konieczne operacje, podczas których chirurdzy ustabilizowali strzaskany nadgarstek oraz usunięli zmiażdżoną głowę kości promieniowej w łokciu. Uratowano rękę przed najgorszym, ale nie przywrócono jej sprawności.
Mój nadgarstek wymaga pilnej operacji, ponieważ część kości łódeczkowatej nie jest na swoim miejscu. Każdy dzień zwłoki zwiększa ryzyko martwicy tej kości i braku możliwości zrośnięcia się jej, co bardzo ograniczy ruchomość nadgarstka. Podobnie jest z łokciem, w którym z powodu braku głowy kości promieniowej, potrzebna jest endoproteza i jak najszybsza rehabilitacja, by też uniknąć unieruchomienia stawu - wyjaśnia Karol.
19-latek przyznaje jednak, że ze względu na pandemię koronawirusa, która wybuchła właśnie w tym momencie, gdy on walczy o powrót do sprawności, wprowadzono ograniczenia i żaden szpital NFZ nie przyjmuje pacjentów, którym życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
- Moja ręka nie zagraża życiu, przez co zmuszony byłem szukać pomocy w prywatnych placówkach. Znaleźliśmy z rodzicami klinikę w Warszawie, która podjęła się trudnej operacji i rekonstrukcji uszkodzonych stawów. Teraz już tylko czekam na endoprotezę głowy kości promieniowej i operacja może się odbyć - mówi tegoroczny maturzysta.
2. “Liczę na to, że nadal będę mógł realizować swoje marzenia i służyć ojczyźnie”
Niestety cena jest bardzo wysoka, ale z pomocą przyjaciół, którzy założyli zbiórkę pieniędzy na zrzutka.pl, udało się zebrać część kwoty potrzebnej na specjalistyczny zabieg. Potem potrzebna będzie jeszcze rehabilitacja.
- Obecnie czekam na telefon z kliniki z informacją o terminie operacji. Staram się nadrobić stracony czas, przygotowując się do matury. Z pomocą mamy codziennie rozwiązuję zadania z matematyki i fizyki. Przez uraz prawej ręki nie mogę samodzielnie pisać, więc mama jest moją osobą wspomagającą na zasadzie: ja dyktuję – ona pisze.
Operacja musi odbyć się jak najszybciej. Inaczej Karol będzie miał zamkniętą drogę na wymarzone studia wojskowe, ponieważ jest tam wymagana pełna sprawność fizyczna.
- Liczę na to, że po udanej operacji i rehabilitacji, nadal będę mógł realizować swoje marzenia i służyć ojczyźnie.
Karol uwielbiał układać kostkę Rubika. W tym roku szkolnym zajął pierwsze miejsce w zamojskich międzyszkolnych zawodach w układaniu kostki na czas - jego wynik to lekko ponad 22 s, natomiast jego osobisty rekord to 14.5 s. Poza tym grał na pianinie. Uwielbiał też jeździć motocyklem, co dawało mu wiele satysfakcji. Starał się zachowywać ostrożność, nie mógł przewidzieć, że jego pasja doprowadzi do tragedii.
Jednak ten młody, zdolny człowiek nawet na moment się nie poddał. Wie, że teraz ważne jest zebranie pieniędzy i szybka operacja, ale reszta w dużym stopniu zależy od jego determinacji. Możesz pomóc klikając TU.
Dołącz do nas! Na wydarzeniu na FB Wirtualna Polska - Wspieram Szpitale - wymiana potrzeb, informacji i darów będziemy na bieżąco informować, który szpital potrzebuje wsparcia i w jakiej formie.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.
