Trwa ładowanie...

Delta przejmuje kontrolę. "Nawet osoby zaszczepione mogą mieć problem z opanowaniem tego zakażenia" (WIDEO)

 Karolina Rozmus
24.08.2021 19:19

W Izraelu około 14 proc. w wieku powyżej 50 r.ż. otrzymało trzecią dawkę, w USA od września dawkę przypominającą może otrzymać każdy. Nad boosterem zastanawia się także Rada Medyczna w Polsce. Czego możemy się spodziewać i czy potrzebujemy kolejnej dawki szczepionki przeciw COVID-19?

1. Nie każdy potrzebuje boostera

Choć WHO nie rekomenduje podawania boostera, apelując o wstrzymanie się z tą decyzją do czasu, gdy inne kraje, zwłaszcza rozwijające się, osiągną wystarczający poziom wyszczepienia, to coraz więcej krajów już wykonało pierwszy krok.

W wielu z nich zamiast pytania "czy?" pada pytanie "kogo?" szczepić dodatkową dawką.

- Uważam, że pośpiech w tym zakresie nie jest dobrym doradcą. Po pierwsze musimy wiedzieć, czy ta trzecia dawka jest rzeczywiście potrzebna, po drugie musimy wiedzieć, komu jest potrzebna i po trzecie – czy trzecia dawka ma być realizowaną tą samą szczepionką, czy też powinna być to nowa szczepionka, oparta o najnowszy wariant Delta – podkreśla w rozmowie gość programu WP "Newsroom" dr Paweł Grzesiowski, pediatra, immunolog, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. walki z COVID-19.

Akcentuje, że badania wciąż trwają, a kwestia skuteczności szczepionek pozostaje otwarta.

- Badania są wciąż prowadzone i nie wskazują na to, abyśmy tracili skuteczność szczepień w zakresie ochrony życia i zdrowia.

2. Wariant Delta a szczepionki

Zdaniem gościa WP "Newsroom" wariant Delta spowodował spadek skuteczności szczepień w zakresie ochrony przed łagodną postacią infekcji spowodowanej koronawirusem SARS-CoV-2.

- Osoba, która jest zaszczepiona w pełni, nawet jeżeli będzie miała odporność, może na kilka dni stać się nosicielem wirusa. Będzie miała mało objawów albo wcale, ale może zarażać - mówi Grzesiowski.

Zdaniem eksperta właśnie to sprawiło, że niektóre państwa, jak Izrael czy Stany Zjednoczone, podjęły decyzję o podawaniu boostera wszystkim. Tymczasem nie każdy jej potrzebuje.

- Uważam, że trzecia dawka powinna być zarezerwowana dla tych osób, które nie odpowiedziały na dwie poprzednie, czyli dla osób z grup ryzyka, przewlekle chorych, przyjmujących leki obniżające odporność. Tym osobom powinniśmy już ordynować trzecią dawkę – tłumaczy dr Grzesiowski.

Wariant Delta obecnie stanowi 95 proc. zakażeń, co czyni go obecnie wariantem dominującym na całym świecie.

- Jest to wariant z punktu widzenia wirusa optymalny. On najszybciej przejmuje kontrolę nad regionami i właściwie z niewielkimi wyjątkami stanowi wariant globalny – stwierdza ekspert.

Dr Grzesiowski tłumaczy, że powodem jest zakaźność wirusa, jego szybkie przenoszenie, a także niezwykle szybkie namnażanie się w organizmie nosiciela.

- Nawet osoby zaszczepione mogą mieć problem z opanowaniem tego zakażenia w pierwszych dniach. Później nasze siły odpornościowe przejmują kontrolę i neutralizują wirusa, natomiast tych kilka dni pozwala wirusowi na tyle się rozmnożyć w naszym organizmie, że możemy zakażać - wyjaśnia lekarz.

Delta budzi niepokój również dlatego, że częściowo przełamuje odporność, jaką dają szczepionki.

- To jest ta zmiana jakościowa w stosunku do poprzednich wersji, kiedy mówiliśmy, ze szczepionki zarówno zapobiegają ciężkim zakażeniom, jak i transmisji wirusa. Niestety wariant Delta to zmienił – kwituje gość programu WP "Newsroom".

Dowiesz się więcej, oglądając WIDEO.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze