5 z 6Na przeziębienie i grypę
Rosół to danie, które podaje się niemalże każdemu choremu na grypę lub z infekcją. To nie przypadek. Nasze babcie gotowały go, wiedząc, że rozgrzewa i dodaje siły. Naukowcy szybko jednak rozwikłali tę zdrowotną zagadkę. Dlaczego zatem rosół tak dobrze wpływa na organizm walczący z chorobą?
Przede wszystkim dlatego, że w prcesie gotowania rosołu z kości uwalniana jest cysteina. Ma ona właściwości ułatwiające odkrztuszanie zalegającej w oskrzelach wydzieliny, dzięki czemu oddycha nam się łatwiej. Co więcej, substancje zawarte w rosole działają przeciwzapalnie. Hamują gromadzenie się białych krwinek i tworzenie procesów zapalnych w górnych drogach oddechowych.
Niestety, rosół zawiera niewiele witaminy C – utlenia się ona w czasie gotowania. Dlatego najlepiej posypać go natką pietrzuszki tuż przed jedzeniem.
Jest jeszcze jedna cenna rada, o której niewielu pamięta. Podczas gotowania rosołu zalewaj mięso zimną wodą. Powszechnym błędem jest wrzucanie go do wrzątku, ponieważ wówczas mięso szybko się ścina, a jego aromat nie przenika do zupy. Pamiętaj także, aby zbierać szumowiny, które tworzą się na powierzchni rosołu. Jeżeli tego nie zrobimy, wówczas wyjdzie mętny i tłusty.
Przeczytaj także: Odtruwają wątrobę i rozbijają kamienie żółciowe. Warto mieć w kuchni