Lekarz nie naruszył tajemnicy lekarskiej Zbigniewa Ziobry. Jest decyzja OROZ
Rzecznik Naczelnej Rady Lekarskiej Jakub Kosikowski został oskarżony o zdradzenie tajemnicy lekarskiej przez byłego prezesa NIL i prezesa ORL w Krakowie. Sprawa dotyczyła wpisu na temat choroby Zbigniewa Ziobry. Jest finał postępowania.
1. Zarzuty o naruszenie tajemnicy lekarskiej
Były prezes Naczelnej Rady Lekarskiej, prof. Andrzej Matyja, wraz z prezesem Okręgowej Rady Lekarskiej w Krakowie, lek. Robertem Stępniem, zarzucili lekarzowi Jakubowi Kosikowskiemu nieetyczne postępowanie związane z komentarzem na temat zdrowia Zbigniewa Ziobry, byłego ministra sprawiedliwości. Cała sprawa zaczęła się w marcu, gdy Kosikowski zamieścił w mediach społecznościowych wpis, w którym odniósł się do informacji opublikowanej przez samego Ziobrę.
Ziobro udostępnił wtedy swoje zdjęcie ze szpitala, informując opinię publiczną o swojej chorobie. Kosikowski, oburzony reakcjami niektórych internautów, którzy sugerowali, że były minister symuluje, zdecydował się na obronę pacjenta.
"Hejt czy sugestie symulacji są tu naprawdę nie na miejscu. Skoro nie naruszę już tajemnicy lekarskiej - pan minister nie symuluje. Wyhamujcie w komentarzach, serio” - napisał lekarz.
Według niego, publiczna informacja opublikowana przez samego Ziobrę zwalniała go z obowiązku milczenia.
Pomimo tych wyjaśnień, Okręgowy Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej w Kielcach wszczął postępowanie wyjaśniające z urzędu. Sprawa dotyczyła "nieetycznego zachowania polegającego na naruszeniu tajemnicy lekarskiej”. Jakub Kosikowski nie krył rozczarowania sytuacją. Oskarżenia uznał za próbę zdyscyplinowania go za działania w obronie pacjenta oraz leczących go lekarzy. "Starszym kolegom z Krakowa" zarzucił chęć ukarania go za wpis na platformie X (dawny Twitter).
Hejt czy sugestie symulacji są tu naprawdę nie na miejscu
— Jakub Kosikowski (@kosik_md) March 16, 2024
Skoro nie naruszę już tajemnicy lekarskiej - Pan Minister nie symuluje
Wyhamujcie w komentarzach, serio https://t.co/4dWzavlZAS
2. Zarzuty bezpodstawne
14 listopada Jakub Kosikowski ogłosił w mediach społecznościowych, że postępowanie zakończyło się dla niego pozytywnie. Okręgowy Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej nie dopatrzył się w jego wypowiedzi żadnego naruszenia zasad etyki lekarskiej.
Zobacz też: Patryk Jaki poinformował o stanie zdrowia Zbigniewa Ziobry. "Wielu będzie jeszcze żałować"
"Dostałem decyzję OROZ - nie dopatrzono się winy w moim wpisie. Dziękuję Lubelskiej Izbie Lekarskiej i mec. Pawłowi Olszakowi za pomoc oraz wszystkim, którzy mnie wsparli" - napisał Kosikowski.
Rzecznik podkreślił jednak, że doświadczenie to kosztowało go wiele nerwów, ale było dla niego kwestią honoru stanąć w obronie pacjenta, szczególnie onkologicznego. Zaznaczył, że zawsze będzie gotowy bronić pacjentów w podobnych sytuacjach, nawet jeśli oznacza to ryzyko osobistych problemów.
Dostałem decyzję OROZ - nie dopatrzono się winy w moim wpisie
— Jakub Kosikowski (@kosik_md) November 14, 2024
Dziękuję Lubelskiej Izbie Lekarskiej i mec. Pawłowi Olszakowi za pomoc, oraz wszystkim którzy mnie wsparli
Trochę mnie to kosztowało, ale każdy pacjent, zwłaszcza onkologiczny, może liczyć, że stanę w takiej sytuacji…
Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.