Trwa ładowanie...

Mężczyzna splunął w twarz 35-letniej policjantce. Kobieta zmarła kilka miesięcy później

Avatar placeholder
27.11.2018 15:12
Mężczyzna splunął w twarz 35-letniej policjantce. Kobieta zmarła kilka miesięcy później
Mężczyzna splunął w twarz 35-letniej policjantce. Kobieta zmarła kilka miesięcy później

35-letnia policjantka podczas akcji zatrzymania mężczyzny, została przez niego opluta w twarz. Po pewnym czasie zaczęła skarżyć się na zły stan zdrowia. Okazało się, że zachorowała na gruźlicę. Po kilku miesiącach walki z chorobą, kobieta zmarła.

Arina Koltsova była 35-letnią policjantką z Kijowa. Pewnego dnia, będąc na patrolu razem ze swoim partnerem, otrzymała wezwanie do interwencji. Sprawa dotyczyła mężczyzny, który był agresywny i wymagana była pomoc policji.

Zobacz także:

Po przybyciu na miejsce, Arina i jej partner - Michaił Kindrakevich, dokonali zatrzymania zachowującego się agresywnie mężczyzny. W trakcie jego obezwładniania, zatrzymany splunął prosto w twarz Ariny. Policjanci przyzwyczajeni byli do różnych form ataków na siebie, dlatego nie zrobiło to na funkcjonariuszach wrażenia.

Zobacz film: "Gruźlica [Wirtualna Poradnia]"

Po kilku kolejnych dniach na służbie, Arina zaczęła się skarżyć na zły stan zdrowia. Nie podejmowała jednak żadnych działań, ponieważ sądziła, że to zwykłe przemęczenie lub przeziębienie. Próbowała stosować domowe metody leczenia i brała leki na odporność.

Arina Koltsova
Arina Koltsova (dailymail.co.uk)

Niestety, stan kobiety coraz bardziej się pogarszał, aż w końcu straciła przytomność w pracy. Szybko została przetransportowana do szpitala. Na miejscu wykonano jej badania, które wprawiły w szok jej kolegów i samych lekarzy. Arina miała zaawansowaną gruźlicę i zdąrzyły wystąpić już powikłania.

Arina poddawana była przez wiele tygodni leczeniu silnymi antybiotykami. Leżała pod kroplówką, odizolowana na oddziale zakaźnym szpitala. Wszystko przez powikłania związane z nieleczoną gruźlicą. Choroba spowodowała silną infekcję i nowotwór płuc. Potrzebna była chemioterapia. Niestety nic nie pomagało.

Arina Koltsova
Arina Koltsova (dailymail.co.uk)

Walka z chorobą Ariny trwała ponad 6 miesięcy. Niestety nie udało się jej pomóc i Arina zmarła. Na oficjalnej stronie internetowej policji w Kijowie napisano - "To wielka strata dla całej Kijowskiej policji. Wspomnienia o Arinie pozostaną w naszych sercach na zawsze.”

Gruźlica jest chorobą zakaźną, przenoszoną poprzez bakterię prątka gruźlicy. Choroba atakuje głównie płuca. Zarazić się nią można droga kropelkowa, poprzez układ pokarmowy a nawet przez skórę. Zarażenie się prątkiem gruźlicy nie musi oznaczać rozwinięcie choroby. U około 10 proc. osób zarażonych rozwija się choroba. W pozostałych przypadkach choroba może występować w fazie uśpienia lub też jest całkowicie zwalczana. Bardzo niebezpieczne dla życia są powikłania, związane ze zbyt późnym rozpoczęciem leczenia gruźlicy. Dla osób o słabej odporności organizmu, może oznaczać nawet śmierć.

Mężczyzna, który splunął w twarz Ariny był zarażony prątkiem gruźlicy. Trwa wyjaśnianie sprawy, czy zatrzymany miał wiedzę o tym, że jest zarażony, czy też tego nie wiedział. Jeżeli okaże się, że wiedział zostaną mu postawione zarzuty zabójstwa.

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze