Najczęstszy błąd w święta. Łatwo o wzdęcia, zaparcia i zgagę
Zaparcia, wzdęcia, zgaga to typowe gastryczne problemy, z którymi mierzymy się w czasie świąt. Co zrobić, by w tym roku nas ominęły? O to zapytaliśmy dietetyków. – Trzeba się trzymać kilku prostych zasad – podpowiada dr n. o zdrowiu Hanna Stolińska.
W tym artykule:
Święta bez zgagi, wzdęć i zaparć
12 potraw na tradycyjnym stole wigilijnym, spotkania z bliskimi i biesiadowanie. To kulinarna odsłona świąt Bożego Narodzenia. Niestety, często ten czas jest trudny dla naszego układu pokarmowego, bo musi on mierzyć się z wieloma ciężkimi daniami. Co zrobić, by w tym okresie cieszyć się pysznym jedzeniem bez przykrych dolegliwości?
– Zacznę od tego, że święta to czas, w którym możemy trochę wyluzować. Pamiętajmy, że jeśli na co dzień trzymamy się zdrowych nawyków, to przez te kilka dni nie przytyjemy. Ale żeby przeżyć ten okres bez przykrych dolegliwości ze strony układu pokarmowego, takich jak zaparcia, wzdęcia czy zgaga, trzeba trzymać się kilku prostych zasad. Przede wszystkim nie powinniśmy się głodzić przed kolacją wigilijną, czekając na wieczorne biesiadowanie. Muszę przyznać, że to chyba najczęstszy błąd. Jeżeli go popełnimy, to nasze jelita będą obciążone – tłumaczy w rozmowie z WP abcZdrowie dietetyk kliniczny dr n. o zdrowiu Hanna Stolińska.
Czytaj także: Zrezygnuj nawet w święta. "Każda jego dawka szkodzi"
– Tutaj rachunek jest prosty. Jeżeli się przegłodzimy, to także więcej dań z wigilijnego stołu zjemy i obciążymy nasz układ pokarmowy. Dlatego też radzę, by to biesiadowanie rozłożyć na kilka godzin i robić przerwy w jedzeniu. Wstać od stołu, przejść się. To pobudzi nasze jelita do pracy – mówi w rozmowie z WP abcZdrowie dietetyk kliniczny Kamil Paprotny.
Te dania mogą powodować wzdęcia
Dr Stolińska zaleca także, by na naszym wigilijnym stole znalazło się jak najmniej smażonych potraw. Zamiast tego powinniśmy postawić na dania gotowane czy pieczone.
– To znacznie lepsza alternatywa, która tak bardzo nie obciąży naszego układu pokarmowego, a przy tym zdecydowanie mniej kaloryczna. Prosty przykład – pierogi. Zróbmy je na mące orkiszowej, która nie powoduje wzdęć. I zamiast smażyć ugotujmy. Wzdęcia będzie powodował także barszcz i zupa grzybowa. Więc ewentualnie jeśli ktoś ma takie problemy, to może z tych zup zrezygnować i postawić np. na delikatny bulion. Natomiast bezpiecznym daniem będą ryby, tylko tutaj też liczy się forma przygotowania. Najlepiej postawmy na pieczenie – podpowiada ekspertka.
Zaparcia to zmora świąt. Jak im zapobiec?
Kolejnym problemem, z którym mierzymy się podczas świątecznych uczt, są zaparcia.
– W tym przypadku kapusta, szczególnie z grochem, będzie prawdziwym zabójstwem dla naszych jelit. Ciężkostrawne będą także grzyby i kompot z owocami. W tym drugim przypadku zamiast owoców suszonych możemy użyć tych liofilizowanych. Spożywajmy małe porcje – radzi dr Stolińska.
I kolejna złota zasada – pamiętajmy o nawodnieniu. – Woda, szczególnie ciepła, ale nie gorąca, czy różnego rodzaju napary zadziałają zbawiennie na nasz układ pokarmowy – wyjaśnia ekspertka.
– Wiem, że jest to trudne w święta, ale postarajmy się, by w naszych daniach znalazło się jak najwięcej błonnika. Jego obecność pomoże na zaparcia. Możemy go przemycić w postaci różnego rodzaju produktów roślinnych. Starajmy się także w ciągu dnia zjeść coś z otrębami, np. jogurt. To pomoże nam przygotować organizm do wieczornej kolacji – podnosi Paprotny.
Na zaparcia może również pomóc babka płesznik, która wesprze nasz układ pokarmowy. Co więcej, dzięki błonnikowi i śluzom, obniży poziom cholesterolu i cukru we krwi. Jednak bardzo ważne jest, by dobrze ją przygotować.
– Jedną łyżkę babki należy wymieszać w szklance wody, taką miksturę wypić i popić jeszcze jedną szklanką wody. Taką czynność należy powtórzyć rano i wieczorem. Natomiast absolutnie nie może to być ciepła woda, bo wtedy osiągniemy efekt odwrotny do zamierzonego i możemy mierzyć się z jeszcze większymi zaparciami. Powód? Babka płesznik zrobi się takim przysłowiowym glutem, wciągnie wodę w naszych jelitach i spowoduje jeszcze większe zaparcia – alarmuje dr Stolińska.
Tak unikniesz zgagi. Dietetyk poleca
By czuć się dobrze i uniknąć zgagi, musimy pamiętać też o kilku regułach po świątecznej kolacji czy obiedzie.
– Nie zapomnijmy o spacerze albo kilku ćwiczeniach. Ruch pomoże pobudzić nasz układ pokarmowy do pracy. Na spacer możemy zabrać coś lekkiego do jedzenia, np. pomarańcze czy mandarynki, które tak bardzo kojarzą nam się ze świętami. Zjedzmy je zamiast ciasta, które również najczęściej jest ciężkostrawne. I pamiętajmy o nawodnieniu. Napar z pokrzywy, mięty czy kopru włoskiego lub klasyczna woda to doskonały wybór – podsumowuje dietetyk Kamil Paprotny.
Świąteczne potrawy kuszą smakiem i zapachem, jednak zawsze najważniejszy jest umiar. Nie musimy przecież na wigilię od razu zjadać całego talerza pierogów, miski zupy grzybowej i barszczu. Wystarczy, że symbolicznie skosztujemy każdej potrawy, delektując się jej smakiem, bez ryzyka dolegliwości ze strony układu pokarmowego.
Anna Klimczyk, dziennikarka Wirtualnej Polski
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.