Niewielkie dawki litu cofnęły objawy alzheimera. Przełomowe odkrycie
Należy do grupy metali, stosowany jest w psychiatrii, ale coraz więcej badań sugeruje, że lit może się sprawdzić także w profilaktyce oraz leczeniu alzheimera. Już wcześniej bowiem powiązano chorobę z niedoborem pierwiastka w mózgu.
W tym artykule:
Lit a choroba Alzheimera - co wiemy?
Lit, najlżejszy z metali, od lat stosowany jest w psychiatrii, głównie w leczeniu depresji i choroby afektywnej dwubiegunowej. Coraz więcej badań wskazuje jednak, że może on również odgrywać rolę w prewencji i terapii choroby Alzheimera. Już wcześniej zauważono, że u osób cierpiących na to schorzenie poziom litu w mózgu jest niższy niż u osób zdrowych, a jego niedobór sprzyja tworzeniu się blaszek amyloidowych. Badania epidemiologiczne pokazały, że osoby przyjmujące lit są mniej narażone na rozwój demencji, a wyższe stężenie litu w wodzie pitnej może wiązać się z mniejszym ryzykiem choroby.
Wyniki najnowszych badań z Harvardu
Zespół prof. Bruce’a Yanknera z Uniwersytetu Harvarda przeanalizował mózgi 285 osób po śmierci, stwierdzając, że chorzy na alzheimera mieli średnio o 36 proc. mniej litu w korze przedczołowej. U osób z łagodnym upośledzeniem poznawczym niedobór wynosił około 23 proc. Dodatkowo amyloidowe złogi u pacjentów zawierały nawet trzykrotnie więcej litu niż zdrowe obszary mózgu, co sugeruje, że metal ten wiąże się z blaszkami i przestaje pełnić swoją funkcję w neuronach.
Tak maskuje się depresja. "Strategia radzenia sobie"
Badania na myszach z objawami przypominającymi chorobę Alzheimera wykazały, że niedobór litu nasilał pogorszenie pamięci, zwiększał liczbę blaszek amyloidowych i wywoływał stany zapalne mózgu. Gdy jednak przez dziewięć miesięcy podawano im orotan litu w małej dawce, zwierzęta osiągały wyniki w testach pamięci porównywalne do zdrowych osobników, a liczba blaszek wyraźnie się zmniejszała.
Szansa na nową terapię
Orotan litu okazał się szczególnie obiecujący, ponieważ wiąże się z amyloidem w mniejszym stopniu niż inne formy litu, co może ograniczać jego utratę w mózgu. Co istotne, dawki użyte w badaniu były około tysiąc razy niższe niż te stosowane w psychiatrii, co minimalizuje ryzyko działań ubocznych, zwłaszcza dla nerek i tarczycy. Naukowcy podkreślają jednak, że konieczne są badania kliniczne, aby potwierdzić skuteczność i bezpieczeństwo takiej terapii u ludzi.
oprac. Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła:
- Yankner B.A. i in., "Lithium metabolism and therapeutic potential in Alzheimer’s disease", 2025, Nature.
Źródła
- PAP
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.