O tej godzinie najzdrowiej zasypiać. Naukowcy znaleźli optymalne "okno snu"
Wyznaczenie właściwej pory snu ma kluczowe znaczenia dla funkcjonowania całego organizmu. Jak wykazało nowe badanie, jest ono ważne w szczególności dla układu sercowo-naczyniowego, z którym problemy ma już co trzeci Polak.
W tym artykule:
Zegar biologiczny a zdrowie serca
W naszym ciele działa wewnętrzny zegar biologiczny, czyli rytm okołodobowy, który reguluje m.in. sen, temperaturę ciała i poziom hormonów. Coraz więcej badań wskazuje, że zakłócenie tego rytmu, np. przez zasypianie o niewłaściwej godzinie, może prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych.
Jedno z najnowszych badań opublikowanych w prestiżowym czasopiśmie "European Heart Journal – Digital Health" potwierdza, że godzina, o której kładziemy się spać, ma znaczenie dla zdrowia serca. Naukowcy przeanalizowali dane ponad 88 tys. uczestników brytyjskiego Biobanku, monitorując ich sen i stan zdrowia przez średnio sześć lat. Wnioski? Najniższe ryzyko chorób sercowo-naczyniowych obserwowano u osób, które zasypiały pomiędzy godziną 22:00 a 23:00.
Ile zrobisz pompek? Prosty test pozwala określić ryzyko chorób serca
Do badania odniósł się również dr Bartosz Fiałek – lekarz i popularyzator wiedzy medycznej – w serwisie X. Jak zauważył: "Zasypianie pomiędzy godziną 22:00 a 23:00 wiązało się z najniższym ryzykiem rozwoju chorób układu sercowo-naczyniowego".
Według autorów badania, zasypianie zbyt wcześnie (przed 22:00) lub zbyt późno (po północy) może zakłócać synchronizację między rytmem dobowym a środowiskiem zewnętrznym (np. cyklem światło–ciemność). To z kolei może wpływać na wzrost ciśnienia tętniczego, poziom cukru we krwi i inne czynniki ryzyka sercowo-naczyniowego.
Aby wspierać swoje serce, warto dążyć do regularnego zasypiania około godziny 22:30. Podstawą przy wdrażaniu zdrowego trybu będą:
wyznaczenie stałych godzin zasypiania,
ograniczenie ekranów wieczorem (przynajmniej na 1-2 godziny przed zaśnięciem),
unikanie kofeiny po południu.
Sen to najlepszy lek
Sen odgrywa kluczową rolę w prawidłowym funkcjonowaniu całego organizmu, wpływając zarówno na zdrowie fizyczne, jak i psychiczne. Podczas snu ciało przeprowadza szereg procesów regeneracyjnych – od naprawy uszkodzonych tkanek po wzmacnianie układu odpornościowego. To właśnie w fazie głębokiego snu dochodzi do intensywnego wydzielania hormonu wzrostu, który wspomaga odbudowę komórek oraz utrzymanie prawidłowej masy mięśniowej i kostnej.
Sen reguluje także działanie układu nerwowego – jego odpowiednia ilość i jakość warunkuje sprawność poznawczą, koncentrację, zdolność uczenia się i zapamiętywania informacji. W czasie snu mózg porządkuje zebrane w ciągu dnia dane, a także usuwa zbędne lub toksyczne produkty przemiany materii, takie jak beta-amyloid, którego nadmiar wiązany jest z rozwojem choroby Alzheimera.
Nie mniej istotny jest wpływ snu na gospodarkę hormonalną i metaboliczną. Zaburzenia snu zaburzają równowagę hormonów odpowiedzialnych za uczucie głodu i sytości, co zwiększa ryzyko otyłości, insulinooporności i cukrzycy typu 2. Niedobór snu podnosi również poziom kortyzolu – hormonu stresu, który może wpływać negatywnie na ciśnienie krwi, funkcjonowanie serca i zdolność radzenia sobie z codziennymi wyzwaniami.
Sen ma także niebagatelne znaczenie dla emocji i zdrowia psychicznego. Jego chroniczny brak sprzyja rozwojowi depresji, lęków, a nawet zaburzeń psychotycznych. Regularny, głęboki sen działa jak naturalny stabilizator nastroju, poprawiając odporność na stres i ułatwiając zachowanie równowagi emocjonalnej.
Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- European Heart Journal - Digital Health
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.