Trwa ładowanie...

Rodzice myśleli, że gra na komputerze. 13-latka nie udało się uratować

 Katarzyna Prus
31.12.2022 13:14
Chłopca nie udało się uratować
Chłopca nie udało się uratować (East News)

Nic nie wskazywało, że może dojść do tragedii. 13-latek poszedł po kolacji do swojego pokoju, a gdy rano nie zszedł na śniadanie, rodzice myśleli, że chce dłużej pospać, bo w nocy grał na komputerze. Zaniepokoili się dopiero po kilku godzinach.

spis treści

1. Rodzice myśleli, że syn gra na komputerze

Do tragicznego zdarzenia doszło w gminie Oleśnica (woj. świętokrzyskie). Gdy w czwartek około południa ojciec zajrzał do pokoju syna, ten nie dawał znaku życia.

Na miejscu pojawiła się karetka i śmigłowiec LPR
Na miejscu pojawiła się karetka i śmigłowiec LPR (East News)
Zobacz film: "Lekarze o polskiej lekomani. Pacjenci wierzą, że pigułka pomoże na wszystko"

"Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że w środę, 28 grudnia, w godzinach wieczornych, 13-latek po kolacji poszedł do swojego pokoju. Gdy rano nie zszedł na śniadanie, rodzice nie zaniepokoili się, bowiem obecnie młodzież ma wolne od szkoły i 13-latek często w nocy siedział i grał na komputerze" - powiedziała w rozmowie z "Tygodnikiem Nadwiślańskim" mł. asp. Joanna Szczepaniak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Staszowie.

Dopiero, gdy chłopiec nie zszedł na obiad, ojciec poszedł do jego pokoju sprawdzić, co się dzieje.

Chłopiec leżał w łóżku i w ogóle nie reagował. Rodzice natychmiast wezwali pomoc. Na miejscu pojawiła się karetka i śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. 13-latka nie udało się jednak uratować.

2. Nic nie wskazuje na samobójstwo

Najprawdopodobniej do śmierci doszło w nocy lub wcześnie rano. Dziecko nie miało żadnych śladów przemocy, według wstępnych ustaleń nie stwierdzono też udziału osób trzecich.

Sprawę bada policja i prokuratura. Przyczyna śmierci nastolatka będzie znana dopiero po sekcji zwłok.

Powołując się na relacje rodziców 13-latka, "Tygodnik Nadwiślański" podaje, że chłopiec nie skarżył się na żadne problemy zdrowotne. Na miejscu nie znaleziono też listu pożegnalnego, który mógłby wskazywać na samobójstwo.

Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze