Trwa ładowanie...

Szef klubu zmarł z powodu COVID-19. Wcześniej wyśmiewał ludzi, bo "poddają się eksperymentowi medycznemu"

Avatar placeholder
14.08.2021 19:13
Szef klubu antyszczepionkowców zmarł z powodu COVID-19. Wcześniej wyśmiewał ludzi, bo "poddają się eksperymentowi medycznemu"
Szef klubu antyszczepionkowców zmarł z powodu COVID-19. Wcześniej wyśmiewał ludzi, bo "poddają się eksperymentowi medycznemu" (Facebook)

Wysyłał setki wiadomości, opowiadając o "spisku Big Pharmy". Wyszydzał też ludzi, którzy przyjęli szczepionki przeciw COVID-19. 56-letni David Parker nie miał żadnych chorób towarzyszących, a mimo to zmarł w szpitalu po zakażeniu wirusem. Teraz zdruzgotana stratą rodzina namawia innych do szczepień, aby "uniknęli cierpienia, które ich spotkało".

spis treści

1. Mówił o spisku koncernów farmaceutycznych. Zmarł z powodu COVID-19

56-letni David Parker, menadżer jednego z nocnych klubów, zmarł w poniedziałek w Darlington Memorial Hospital w hrabstwie Durham w Wielkiej Brytanii.

Mężczyzna zaraził się koronawirusem zaledwie kilka tygodni po tym, jak publicznie potępił szczepionki przeciw COVID-19 i firmy farmaceutyczne, które je wyprodukowały.

Zobacz film: "Ekspert o walce z antyszczepionkowcami"
Mówił o spisku koncernów farmaceutycznych. Zmarł z powodu COVID-19
Mówił o spisku koncernów farmaceutycznych. Zmarł z powodu COVID-19 (Facebook)

Parker dołączył do grupy na Facebooku o nazwie "The Unvaccinated Arms" i sam rozsyłał setki wiadomości o antyszczepionkowej treści. Publikował też memy, wyszydzające osoby, które przyjęty szczepienie przeciw COVID-19.

"Ze względu na brak bezstronności mediów, czuję potrzebę zamieszczania tutaj informacji dla osób, które nie mają dostępu do innych historii" - napisał kiedyś w swoich mediach społecznościowych.

2. "Parker nie wierzył w szczepionki i nie chciał się szczepić. Niestety nie mogliśmy zmienić jego zdania"

Steve Wignall, bliski przyjaciel Parkera, powiedział w rozmowie z "The Sun", że rodzina jest zdruzgotana. "Byli bardzo sobie bliscy i bardzo się kochali" - podkreślił.

"Parker nie wierzył w szczepionki i nie chciał się szczepić. Niestety nie mogliśmy zmienić jego zdania"
"Parker nie wierzył w szczepionki i nie chciał się szczepić. Niestety nie mogliśmy zmienić jego zdania" (Facebook)

Wignall i Parker zachorowali w tym samym czasie. Tylko pierwszy mężczyzna zaszczepił się przeciwko COVID-19, a drugi - nie. Niestety, pomimo braku chorób towarzyszących, lekarze nie byli w stanie pomóc 56-letniemu Parkerowi.

"Pomimo straszliwej straty, rodzina chciałaby, aby było wiadomo, że zachęcają wszystkich do zaszczepienia się przeciw COVID-19, ponieważ nie chcą, aby inni cierpieli tak, jak oni teraz" - opowiada Wignall. - "Parker nie wierzył w szczepionki i nie chciał się szczepić. Szczerze mówiąc, wynikało to głównie z powodu nieufności wobec elit i niestety nie mogliśmy zmienić jego zdania" - dodaje.

Zobacz także: Dramatyczny apel hospitalizowanej na COVID-19 Włoszki. "Wszyscy są niezaszczepieni, każdy z nas się mylił"

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze