Trwa ładowanie...

Twierdził, że mycie skraca życie. Najbrudniejszy człowiek świata zmarł krótko po pierwszej kąpieli

 Kamil S. Sikora
27.10.2022 09:27
Najbrudniejszy człowiek świata nie żyje
Najbrudniejszy człowiek świata nie żyje (Facebook)

Nie żyje Amou Haji, znany pustelnik z Iranu. Był nazywany "najbrudniejszym człowiekiem świata". Zmarł mając 94 lata, niedługo po tym, jak wziął kąpiel.

spis treści

1. Zmarł "najbrudniejszy człowiek świata"

W niedzielę 23 października w wieku 94 lat zmarł Amou Haji, który ze względu bardzo specyficzny styl życia, jaki prowadził, był znany na całym świecie jako "najbrudniejszy człowiek świata". O jego śmierci poinformowała irańska agencja prasowa IRNA. Swoje ostatnie chwile mężczyzna spędził w wiosce Dezhgah, położonej w prowincji Fars w południowo-zachodnim Iranie. Irańczyk mieszkał w murowanej chacie zbudowanej dla niego przez jego sąsiadów. Wygląd jego skóry był specyficzny.

2. Irańczyk nie mył się przez kilkadziesiąt lat

Z informacji, jakimi dysponuje BBC, wynika, że słynny pustelnik unikał mycia przez ponad 50 lat. Ja wyznał podczas wywiadu, którego w 2014 roku udzielił "Teheran Times", wierzy, że prysznic doprowadzi go do poważnych problemów zdrowotnych, a nawet do śmierci.

Zobacz film: "Ile zrobisz pompek? Prosty test pozwala określić ryzyko chorób serca"

Najchętniej żywił się jeżozwierzami, pil wodę z puszki po oleju i nałogowo palił papierosy, które dostawał od sąsiadów. Kiedy pozostali mieszkańcy wioski próbowali go oczyścić, uciekał przed nimi. Agencja IRNA przekazała, że kilka miesięcy przed śmiercią za namową swoich sąsiadów Amou Haji wziął w końcu kąpiel.

Nie żyje najbrudniejszy człowiek świata
Nie żyje najbrudniejszy człowiek świata (Facebook)

Tytuł "najbrudniejszego człowieka świata" po zmarłym Irańczyku najprawdopodobniej przejmie Kailash "Kalau" Singh z Indii. Mężczyzna twierdzi, że unika mydła i wody przez przynajmniej 30 lat. Zamiast tego bierze tzw. kąpiel ogniową, która jego zdaniem skutecznie zabija zarazki i bakterie.

3. Nie myją się od lat

To niejedyny znany przykład osoby, która porzuciła mycie się.

Jackie Hong, reporterka z Jukonu w północno-zachodniej Kanadzie, od 11 lat nie używa mydła. Wcale. Myje się tylko wodą. Pracuje w sądzie, wśród ludzi, ale, jak twierdzi, zapach jej ciała, odkąd przestała używać detergentów, jest całkowicie neutralny.

David Whitlock, współzałożyciel firmy farmaceutycznej AOBiome, nie bierze prysznica ani nie kąpie się od 17 lat!

"Jeśli zabrudzę określoną część mojego ciała, umyję tę określoną część, ale nigdy mydłem" – mówi. Dlaczego? Bo jest dokładnie tak, jak w znanej piosence dla dzieci – ‘"mydło wszystko umyje’". Dosłownie wszystko – czyli, oprócz zarazków, także ochronne olejki naturalnie występujące na skórze. Pod wpływem mydła zmienia się także jej poziom pH, na dużo mniej korzystny.

Naukowcy z Centrum Nauki Genetycznej Uniwersytetu w Utah przeprowadzili ciekawe badanie. Jego bohaterami byli Indianie z plemienia Yanomami w odległej części wenezuelskiej Amazonii, którzy od ponad 11 000 lat żyją jako myśliwi-zbieracze w całkowitej izolacji od zachodniej cywilizacji, wraz ze wszystkimi jej wynalazkami, jak mydło na przykład.

Analizie poddano skład ich mikrobiomu – różnych bakterii bytujących na skórze i w kale. Badanie dowiodło, że mają oni najbardziej zróżnicowane kolonie bakterii, jakie kiedykolwiek udało się zlokalizować w ludzkim ciele! Zróżnicowanie to jest nawet o 50 proc. większe niż u przeciętnego Amerykanina, jak twierdzi autorka badania, mikrobiolog M. Gloria Dominguez-Bello z New York University School of Medicine.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze