W szpitalach przybywa chorych na gruźlicę. Pulmonolog wskazuje niepokojące objawy

Eksperci alarmują, że w ostatnich miesiącach zaobserwowano wzrosty liczby pacjentów wymagających hospitalizacji z powodu gruźlicy. - Jak jeszcze do niedawna mieliśmy do czynienia z jednym, dwoma pacjentami na oddziale Kliniki Chorób Płuc, tak ostatnio jest to już dziesięciu, bądź nawet kilkunastu chorych – mówi prof. Robert Mróz, pulmonolog.

Eksperci prognozują, że w związku z kryzysem uchodźczym w Polsce liczba chorych na gruźlicę będzie wzrastaćEksperci prognozują, że w związku z kryzysem uchodźczym w Polsce liczba chorych na gruźlicę będzie wzrastać
Źródło zdjęć: © Getty Images
Katarzyna Gałązkiewicz

Polska w niechlubnej czołówce Europy

24 marca obchodzony jest Światowy Dzień Gruźlicy, który jest dobrą okazją do zgłębienia wiedzy na temat występowania tej choroby w Polsce i na świecie. Według szacunków Światowej Organizacji Zdrowia WHO na świecie 10 mln osób choruje rocznie na gruźlicę. W ostatnich latach odnotowano także pierwszy od dekady wzrost liczby zgonów z powodu tej choroby.

W Polsce jeszcze 30 lat temu gruźlica była jedną z najczęstszych chorób i stanowiła ogromny problem społeczny. Obecnie, dzięki wysiłkom wielu pokoleń lekarzy, jej częstość znacznie zmalała. Niemniej w dalszym ciągu znajdujemy się w czołówce zachorowań na gruźlicę w Europie – każdego roku w naszym kraju diagnozuje się ponad pięć tys. przypadków tej choroby.

Eksperci alarmują, że pandemia COVID-19 cofnęła lata postępów poczynionych w walce z gruźlicą. W naszym kraju zmniejszyła się wykrywalność gruźlicy, dlatego pulmonolodzy ostrzegają, że mniej zarejestrowanych przypadków nie oznacza, że mniej osób zachorowało, tylko że mniej było w kierunku gruźlicy diagnozowanych.

- Przyznam, że w ostatnich miesiącach obserwujemy wzrost zapadalności na gruźlicę. Jak jeszcze do niedawna mieliśmy do czynienia z jednym, dwoma pacjentami na oddziale Kliniki Chorób Płuc, tak ostatnio jest to już dziesięciu, bądź nawet kilkunastu chorych – mówi w rozmowie z WP abcZdrowie pulmonolog prof. Robert Mróz, koordynator Centrum Diagnostyki i Leczenia Raka Płuc Uniwersyteckiego Szpitala w Białymstoku.

- Najczęściej pacjenci trafiają do nas w zaawansowanym stopniu gruźlicy, która daje objawy bardzo charakterystyczne, takie jak krwioplucie. Mówimy wówczas o gruźlicy rozsianej – precyzuje prof. Mróz.

Liczba hospitalizowanych wzrasta

Jak wyjaśnia lekarz, wzmożony wzrost zachorowań na gruźlicę wynika z kilku powodów. Po pierwsze ze wzrastającego w niektórych grupach niedożywienia oraz wzmożonej migracji uchodźców.

- Nie chodzi jedynie o migrację osób z Ukrainy, dlatego że wcześniej częściej chorobę przywozili do nas migranci z Kazachstanu czy Czeczeni. Niestety niejednokrotnie były to najcięższe przypadki tzw. gruźlicy wielolekoopornej, czyli gruźlicy, która jest pierwotnie odporna na szereg leków. Na szczęście takich osób jest mało i mamy wyspecjalizowane ośrodki zajmujące się takimi pacjentami – wyjaśnia ekspert.

Czy to oznacza, że przypadków zachorowań może jeszcze przybywać?

- W związku z migracją osób z Ukrainy, gdzie zapadalność na gruźlicę była niewspółmiernie wyższa niż w Polsce, musimy się liczyć z tym, że ta zapadalność może wzrosnąć – twierdzi prof. Mróz.

Te osoby są w grupie ryzyka. Objawy to nie tylko kaszel

Jak tłumaczy ekspert, gruźlica jest chorobą bakteryjną, wywoływaną przez prątki gruźlicy (bakterie Mycobacterium tuberculosis). Bakteria ta rozmnaża się bardzo powoli i może przetrwać w organizmie w stanie uśpienia wiele lat. Jakie są najczęstsze drogi zakażenia?

- Do rozwoju gruźlicy rzadko dochodzi w sposób bezpośredni, tuż po zakażeniu. Zazwyczaj są to tzw. reaktywacje zakażenia, które miało miejsce dużo wcześniej. Jeśli dochodzi do takiego uaktywnienia gruźlicy, to mówimy wówczas o gruźlicy popierwotnej. Jest to najczęstsza odmiana gruźlicy płuc – tłumaczy prof. Mróz.

- Najczęściej chorują na nią osoby z grup ryzyka, a mianowicie osoby, u których dochodzi do trwałego albo długotrwałego upośledzenia odporności. W naszym kraju są to osoby niedożywione, bezdomne, alkoholicy, zakażeni wirusem HIV, a także ludzie starsi z upośledzonym układem odpornościowym. Ci pacjenci są najbardziej narażeni na zakażenie – dodaje ekspert.

Gruźlica jest chorobą podstępną, dlatego że przez długi czas u większości chorych objawy są mało nasilone i niespecyficzne. To sprawia, że w wielu przypadkach chorobę rozpoznaje się zbyt późno. Zaczyna się od takich symptomów jak: osłabienie, senność i utrata siły do działania.

Szczególnie gruźlica pozapłucna, choć rzadziej występująca, jest trudna do rozpoznania. U części chorych występują objawy ogólnoustrojowe:

  • stany podgorączkowe,
  • nocne poty,
  • złe samopoczucie,
  • utrata masy ciała,
  • w zaawansowanym stadium choroby – wyniszczenie.

Ten rodzaj gruźlicy może atakować różne narządy, w tym kości, stawy, kręgosłup, węzły chłonne i skórę, nie tylko płuca. Objawy zwykle zaczynają się od kaszlu i są podobne do grypy, co często powoduje, że pacjenci je bagatelizują.

- Z kolei gruźlica płuc charakteryzuje się przede wszystkim nasilonym, przewlekłym kaszlem. We wczesnych stadiach kaszel ma zwykle charakter suchy, w bardziej zaawansowanych chorzy często odkrztuszają ropną plwocinę – wyjaśnia prof. Mróz.

- Chorzy doświadczają także gorączki bądź stanów podgorączkowych w okresie popołudniowym albo wieczorem. Poza tym wymienić należy także nieuzasadnione chudnięcie, osłabienia, brak apetytu – podkreśla pulmonolog.

W wielu przypadkach w plwocinie znajduje się krew. Im bardziej zaawansowane stadium choroby, tym intensywniejsze krwioplucie.

- Jeśli u pacjenta zaczyna pojawiać się krwioplucie, to jest to poważny sygnał do wdrożenia dalszej diagnostyki – podkreśla prof. Mróz.

Ekspert dodaje, że w Polsce nie ma problemów z dostępnością leków przeciwko gruźlicy. I choć z biologicznego punktu widzenia gruźlicy nie da się wyleczyć w stu procentach – można ją co najwyżej unieczynnić, to stosowanie się do zaleceń lekarskich w większości przypadków pozwala pokonać chorobę.

- Natomiast w sytuacjach, gdy mamy do czynienia z pojedynczymi wielolekoopornymi przypadkami tzw. pełnej wielolekooporności, kierujemy je do specjalnych ośrodków dla takich postaci gruźlicy. Szczęśliwie nie są to duże liczby pacjentów i wiemy, jak je leczyć – kończy ekspert.

Katarzyna Gałązkiewicz, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie
Wspiera jelita, serce i daje uczucie sytości. Po ten napój warto sięgać codziennie
Wspiera jelita, serce i daje uczucie sytości. Po ten napój warto sięgać codziennie
Farmaceutka ostrzega przed brakiem leku. "Mogą nie mieć ciągłego dostępu do terapii"
Farmaceutka ostrzega przed brakiem leku. "Mogą nie mieć ciągłego dostępu do terapii"
Do niedawna mieliśmy "zero" zachorowań. Obecnie chorują dziesiątki tysięcy osób
Do niedawna mieliśmy "zero" zachorowań. Obecnie chorują dziesiątki tysięcy osób
Innowacyjne terapie raka trzustki. "To może być największy od 30 lat krok w leczeniu"
Innowacyjne terapie raka trzustki. "To może być największy od 30 lat krok w leczeniu"
Wirus z dzieciństwa, rak w dorosłości? BK na celowniku naukowców
Wirus z dzieciństwa, rak w dorosłości? BK na celowniku naukowców
Powikłania po wypełniaczach. Jak ultrasonografia może im zapobiec?
Powikłania po wypełniaczach. Jak ultrasonografia może im zapobiec?
Leki, które mogą niszczyć kości. Ciche ryzyko, o którym warto wiedzieć
Leki, które mogą niszczyć kości. Ciche ryzyko, o którym warto wiedzieć
Kardiolożka ostrzega. To "subtelne objawy zawału", od razu wzywaj pomoc
Kardiolożka ostrzega. To "subtelne objawy zawału", od razu wzywaj pomoc
Wczesne wykrycie raka z krwi. Na czym polega test Galleri?
Wczesne wykrycie raka z krwi. Na czym polega test Galleri?
Świadczenie wspierające w 2026 roku. Nawet 4134 zł miesięcznie
Świadczenie wspierające w 2026 roku. Nawet 4134 zł miesięcznie
Smog dusi Polskę. Zagrożenie głównie w dwóch województwach
Smog dusi Polskę. Zagrożenie głównie w dwóch województwach
Planowe operacje wstrzymane w szpitalu w Kielcach. Interweniuje wojewoda
Planowe operacje wstrzymane w szpitalu w Kielcach. Interweniuje wojewoda