Trwa ładowanie...

Zabójczy seks? Może wystąpić zespół nagłej śmierci sercowej

Naukowcy z Londynu sprawdzili, czy seks zwiększa ryzyko nagłej śmierci. Wskazali grupy ryzyka
Naukowcy z Londynu sprawdzili, czy seks zwiększa ryzyko nagłej śmierci. Wskazali grupy ryzyka (Getty Images)

Brytyjscy naukowcy postanowili sprawdzić, czy seks zwiększa ryzyko zawału serca i jak często statystycznie miłosne uniesienia kończą się tragicznie. Wnioski są dość optymistyczne - ryzyko zgonu podczas seksu jest stosunkowo niskie.

spis treści

1. Zmarli podczas seksu

35-letni Charles Majawa miał umrzeć podczas stosunku z prostytutką. Mężczyzna nagle stracił przytomność. Przestraszona kobieta wezwała pogotowie, ale kiedy ratownicy dotarli na miejsce, nie dawał już żadnych oznak życia. Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną zgonu był "nadmierny orgazm, który spowodował pęknięcie naczyń krwionośnych w mózgu".

Przypadek odbił się szerokim echem i był chętnie komentowanych w mediach społecznościowych, ale nie był odosobniony. Podobnie skończyła się historia niejakiego Maurizio Zanfanti, znanego jako Romeo z Rimini. Był gwiazdą włoskich tabloidów i słynął z licznych miłosnych podbojów. W 2018 r. media doniosły, że 63-latek zmarł w aucie na atak serca podczas seksu z 23-latką.

Zobacz film: "Co się stanie, gdy zrezygnujesz z seksu"
Brytyjczycy sprawdzili, czy seks zwiększa ryzyko zawału serca
Brytyjczycy sprawdzili, czy seks zwiększa ryzyko zawału serca (Getty Images)

2. Jak często dochodzi do śmierci podczas seksu?

Sprawie przyjrzeli się m.in. Niemieccy badacze. Z przeprowadzonej przez nich analizy, która objęły 32 tys. nagłych zgonów zarejestrowanych na przestrzeni 33 lat, wynika, że tylko 0,2 proc. z nich miało miejsce podczas seksu. Naukowcy zauważyli pewną cechę wspólną - "śmiertelne uniesienia" najczęściej dotykały mężczyzn między 55. a 60. rokiem życia, a przyczyną śmierci z reguły był zawał serca.

Do jeszcze ciekawszych wniosków doszli naukowcy z Baylor College of Medicine w Houston. Z badań przeprowadzonych przez zespół pod kierownictwem prof. Glenna Levine'a wynikało, że na 6 tys. nagłych zgonów, 0,6 proc. miało miejsce podczas seksu. Przy czym naukowcy zwrócili uwagę, że była jedna grupa ryzyka. Z ich analiz wynika, że 93 proc. zgonów dotyczyło starszych mężczyzn, którzy uprawiali seks z kobietami, które nie był ich żonami.

Sprawę wzięli pod lupę również Brytyjczycy z St. George's University of London, analizując dane dotyczące ponad 6,8 tys. zgonów zarejestrowanych w centrum patologii serca. Okazało się, że 0,2 proc. miało miejsce w trakcie seksu lub ciągu godziny od stosunku i w większości dotyczyło mężczyzn.

Najczęstsze przyczyny śmierci podczas seksu:

  • nieprawidłowy rytm pracy serca, tzw. zespół nagłej śmierci sercowej,
  • rozwarstwienie aorty,
  • wrodzone patologie mięśnia sercowego.

Katarzyna Grzęda-Łozicka, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze