Trwa ładowanie...

Rosyjski biznesmen zmarł na COVID? To on miał otruć Litwinienkę

Rosyjskie media państwowe poinformowały o śmierci Dmitrija Kowtuna, który miał otruć Litwinienkę. Jako przyczynę zgonu biznesmena podano COVID
Rosyjskie media państwowe poinformowały o śmierci Dmitrija Kowtuna, który miał otruć Litwinienkę. Jako przyczynę zgonu biznesmena podano COVID (Facebook)

Podejrzany o otrucie Aleksandra Litwinienki zmarł w Moskwie. Rosyjskie media w oficjalnym komunikacie poinformowały, że przyczyną śmierci biznesmena był COVID-19. Dmitrij Kowtun był rosyjskim biznesmenem i agentem KGB, był jednym z dwóch podejrzanych o zamordowanie w Londynie Litwinienki.

spis treści

1. Działał na zlecenie Kremla

Aleksandr Litwinienko zmarł w listopadzie 2006 r. po zatruciu radioaktywnym polonem, który dodano mu do herbaty.

Według władz Wielkiej Brytanii Dmitrij Kowtun działał razem z Andriejem Ługowojem, który jest aktualnie deputowanym do izby niższej rosyjskiego parlamentu, Dumy Państwowej. Brytyjscy śledczy znaleźli ślady radioaktywnego pierwiastka w miejscach, gdzie przebywali mężczyźni. Obaj nie przyznali się do zarzutów, a Moskwa nie chciała ich wydać Londynowi.

Zobacz film: "Rehabilitacja kardiologiczna"

Sąd w Wielkiej Brytanii uznał, że za morderstwem Litwinienki stała najprawdopodobniej rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB). Nikt nie miał wątpliwości, że musieli działać na polecenie Władimira Putina.

- Może uda ci się uciszyć mnie, ale ta cisza ma swoją cenę. Pokazałeś, że jesteś tak barbarzyński i bezwzględny, jak twierdzą twoi najbardziej wrodzy krytycy - mówił Aleksandr Litwinienko tuż przed śmiercią. Nie miał wątpliwości, że wyrok na niego wydał Putin.

Litwinienko, były oficer KGB, a później FSB i krytyk Kremla, oskarżał rosyjskie służby o liczne przestępstwa. Sugerował, że to oni stoją za zamachami, które były pretekstem do rozpoczęcia drugiej wojny czeczeńskiej w 1999 roku.

Rosyjskie media poinformowały, że Dmitrij Kowtun zmarł z powodu COVID-19
Rosyjskie media poinformowały, że Dmitrij Kowtun zmarł z powodu COVID-19 (Getty Images)

2. Fala zgonów wśród rosyjskich biznesmenów

Rosyjski biznesmen Dmitrij Kowtun zmarł w jednym z moskiewskich szpitali z powodu COVID-19. Taką informację podała agencja Reutera, powołując się na rosyjskie media państwowe. Trudno jednak nie odnieść wrażenia, że to nie jedyna śmierć znanego rosyjskiego biznesmena na przestrzeni kilku miesięcy.

Na początku maja głośnym echem odbiła się śmierć Aleksandra Subbotina, rosyjskiego oligarchy i byłego dyrektora firmy Łukoil. Biznesmen został został znaleziony martwy w podmoskiewskim domu uzdrowiciela Aleksieja Pindurina. Okoliczności jego śmierci nie są jasne. Rosyjskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych w oficjalnym komunikacie poinformowało, że oligarcha zmarł na zawał serca. Nieoficjalnie w mediach pojawiły się informacje, że przyczyną zgonu miało być zatrucie jadem ropuchy, który Subbotin miał stosować w celach leczniczych.

W połowie kwietnia w mieszkaniu w Moskwie znaleziono zwłoki byłego wiceprezesa Gazprombanku - Władysława Awajewa, jego 13-letniej córki oraz żony. Śledczy sugerowali, że Awajew miał zabić żonę i córkę, a następnie odebrać sobie życie. Dzień później podobnie makabrycznego odkrycia dokonano w hiszpańskiej posiadłości rosyjskiego miliardera, wiceprezesa rosyjskiej firmy gazowej Novatek. Kiedy syn Siergieja Protosenja nie mógł się skontaktować z rodziną, zgłosił sprawę na hiszpańską policję. Funkcjonariusze znaleźli w willi ciała jego rodziców oraz siostry. Wstępne wyniki śledztwa wskazują, że Rosjanin zabił żonę i córkę, a sam popełnił samobójstwo, ale śledczy nie wykluczają też, że za ich śmiercią mogły stać osoby trzecie.

Katarzyna Grzęda-Łozicka, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze