ECDC ostrzega przed groźnymi komarami. Rozprzestrzeniają się w Europie
Eksperci Europejskiego Centrum Prewencji i Kontroli Chorób (ECDC) zwracają uwagę, że komary mogą przenosić tak groźne choroby jak wirus Zachodniego Nilu czy gorączka chikungunya. Dotychczas nie stanowiły większego zagrożenia dla Europejczyków, ale to się zmieniło.
1. Egzotyczne komary w Europie. Eksperci ostrzegają
Najnowszy raport ECDC wskazuje, że dwa gatunki komarów, tj. Aedes albopictus i Aedes aegypti, stają się coraz bardziej ekspansywne. Fale upałów i przetaczające się przez Europę powodzie stwarzają korzystne warunki dla owadzich krwiopijców. Dokładnie dekadę temu, czyli w 2013 r., komar Aedes albopictus pojawił się w ośmiu krajach Unii Europejskiej i Europejskiego Obszaru Gospodarczego (EOG), dotykając 114 regionów. Teraz, w 2023 roku, komar występuje w aż 13 krajach i 337 regionach.
- W ostatnich latach zaobserwowaliśmy geograficzne rozprzestrzenianie się inwazyjnych gatunków komarów na obszary wcześniej niedotknięte chorobą w UE/EOG – mówi Andrea Ammon, dyrektor ECDC.
- Jeśli tak się stanie, możemy spodziewać się większej liczby przypadków i prawdopodobnie zgonów z powodu chorób takich jak denga, chikungunya i gorączka Zachodniego Nilu. Wysiłki muszą koncentrować się na sposobach kontrolowania populacji komarów, wzmacnianiu nadzoru i egzekwowaniu środków ochrony osobistej – dodaje.
W 2022 r. na wspomnianym terenie Unii i EOG padł niechlubny rekord: 1133 przypadków zakażenia ludzi i 92 zgony z powodu zakażenia wirusem Zachodniego Nilu. Nabyte lokalnie przypadki zgłaszano w krajach, które są popularnymi wakacyjnymi destynacjami.
Należą do nich m.in.:
Włochy – 723 przypadki,
Grecja – 286 przypadków,
Rumunia – 47 przypadków,
Węgry – 14 przypadków,
Chorwacja– osiem przypadków,
Hiszpania – cztery przypadki,
Bułgaria – jeden przypadek.
Zarejestrowano również 71 przypadków lokalnie nabytej dengi, czyli tyle, ile łącznie wynosi liczba przypadków choroby z lat 2010-2021.
2. Mogą prowadzić nawet do zgonu. Jak się ustrzec?
Denga i chikungunya to jedne z najgroźniejszych chorób tropikalnych, jakie mogą przywozić ze sobą turyści. Denga może dawać objawy grypopodobne, choć w ciężkiej postaci może prowadzić do krwotoków i wstrząsu. Chikungunya w odróżnieniu od dengi może powodować dodatkowo bóle głowy, nudności czy bóle stawów.
Z kolei wirus Zachodniego Nilu zazwyczaj przebiega bezobjawowo, ale aż 20 przypadków zachorowań przybiera postać od łagodnej, aż po ciężką, kończącą się zgonem.
ECDC uważa, że wśród metod minimalizowania ryzyka groźnych zakażeń przenoszonych przez komary kluczową rolę odgrywa zwiększanie świadomości na temat potencjalnych zagrożeń zarówno w społeczeństwie, jak i wśród medyków.
"Środki ochrony osobistej obejmują stosowanie moskitier, najlepiej siatek nasączonych środkiem owadobójczym, lub spanie czy odpoczynek w osłoniętych lub klimatyzowanych pomieszczeniach, stosowanie moskitier okiennych, noszenie odzieży zakrywającej większą część ciała oraz stosowanie środków odstraszających komary" – radzi ECDC w najnowszym komunikacie.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
- Coraz więcej zakażeń tropikalnym wirusem w Europie. Gorączkę Zachodniego Nilu przenoszą komary
- Wirus Zachodniego Nilu w Hiszpanii. 25 osób trafiło do szpitala z powodu choroby przenoszonej przez komary
- Denga i malaria realnym zagrożeniem dla Europy. Prof. Szewczyk: Wraz ze zmianą klimatu będą się przesuwały w naszą stronę (WIDEO)
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.