Beata Tadla w szpitalu. Zabrała ją karetka. Syn powiedział, co się stało
Beata Tadla trafiła do szpitala. Dziennikarka i prezenterka telewizyjna poczuła się źle podczas nagrań realizowanych poza Warszawą. Co jej dolega? Głos w sprawie zabrał syn Beaty, Jan Kietliński.
1. Beata Tadla w szpitalu
Polskie media w piorunującym tempie obiegła informacja o tym, że jedna z najbardziej rozpoznawalnych twarzy telewizji trafiła do szpitala.
Jak podał portal Goniec.pl, Beata Tadla poczuła się słabo podczas nagrań realizowanych poza Warszawą. Na miejsce została wezwana karetka. Przekazano również informację, że za hospitalizację dziennikarki odpowiada zapaść, której doświadczyła.
Serwis Pudelek.pl skontaktował się z synem Beaty, Janem Kietlińskim, który potwierdził, że jego mama faktycznie źle się poczuła, ale teraz czuje się lepiej i musi po prostu odpocząć. Za pogorszenie stanu zdrowia, według informacji przekazanych przez Kietlińskiego, winne jest przepracowanie i prezenterka potrzebuje wakacji.
Dziennikarze serwisu Pudelek.pl zapytali również o to, czy Beata doznała zapaści.
- Miała takie objawy. Typowe przy dużym przemęczeniu. Lekarze zalecili odpoczynek, dużo snu, a mama na pewno się zastosowała – powiedział w rozmowie syn Beaty.
Zaprzeczył jednak, ucinając tym samym teorie antyszczepionkowców, które pojawiły się w sieci, że pogorszenie się stanu zdrowia Tadli miało związek ze szczepieniem przeciwko COVID-19.
- To totalna bzdura… Chyba każdy o zdrowych zmysłach wie, że nie ma to żadnego związku. Moja mama nie powiedziała oficjalnie, co się wydarzyło, a plotka to plotka. Z antyszczepionkowcami nie można się kłócić, oni żyją w swoim świecie, mają swoje medyczne fakty i autorytety – skomentował w rozmowie z serwisem Pudelek.pl Kietliński.
Życzymy dziennikarce szybkiego powrotu do zdrowia!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.