Co kardiolodzy jedzą na śniadanie? Oto najlepsze i najgorsze wybory
Śniadanie to dla wielu najważniejszy posiłek dnia. Warto więc, żeby było nie tylko sycące, ale i odżywcze oraz prozdrowotne. Lekarze wyjaśniają, jakie produkty lepiej sobie darować. - Zawierają tyle cukru, co niektóre batoniki czekoladowe - alarmuje kardiolog, dr Freeman.
W tym artykule:
Śniadanie to najważniejszy posiłek dnia
Wiele osób rozpoczyna dzień w pośpiechu, sięgając po łatwe, ale niekoniecznie zdrowe opcje śniadaniowe. Dr Andrew Freeman, dyrektor ds. profilaktyki sercowo-naczyniowej w National Jewish Health w Denver, zwraca uwagę, że takie wybory często obejmują przetworzone produkty, takie jak batoniki śniadaniowe, ciastka tostowe czy słodkie płatki.
- Takie produkty zawierają tyle cukru, co niektóre batoniki czekoladowe - ostrzega ekspert.
Wpływ kawy na pracę jelit
Z kolei zdaniem dr Susan Cheng, profesor kardiologii z prestiżowego szpitala Cedars-Sinai w Los Angeles, zdrowe śniadanie powinno być zarówno łatwe do przygotowania, jak i różnorodne, aby uniknąć monotonii. Zauważa też, że pominięcie śniadania nie musi być koniecznie złe, jeśli ktoś dobrze się czuje właśnie w takim rytmie. Naukowcy są jednak zdania, że u wielu osób taki tryb może doprowadzić do skoków i spadków glikemii oraz gorszego samopoczucia, a w dalszej perspektywie - do rozwoju chorób metabolicznych.
Co jeść na śniadanie?
Kardiolodzy jednogłośnie polecają owsiankę jako doskonały wybór na początek dnia. Owies jest bogaty w błonnik, witaminy i minerały, a badania wskazują, że pomaga obniżyć poziom cholesterolu i kontrolować wagę. Dr Freeman sugeruje przygotowanie małej filiżanki płatków owsianych na wodzie, z dodatkiem jagód, mielonych nasion lnu lub kilku orzechów włoskich. Zaleca unikanie błyskawicznych płatków, które są bardziej przetworzone, na rzecz tradycyjnych.
Dr Cheng preferuje owsiankę przygotowaną przez noc, tzw. overnight oats. - Nasiona chia namoczone w mleku roślinnym, z dodatkiem suszonych lub mrożonych owoców i orzechów, to świetna opcja - radzi lekarka. Takie danie można przygotować z wyprzedzeniem i przechowywać w lodówce.
Alternatywą dla owsianki są koktajle. Dr Freeman często sięga po koktajl białkowy na bazie białka grochu (do zastąpienia dowolną odżywką białkową), niesłodzonego mleka sojowego i owoców, takich jak jagody czy banan. Natomiast dr Cheng stawia na smoothie warzywno-owocowe, bogate w błonnik. Jej ulubionym napojem jest bezalkoholowa wersja Krwawej Mary, pełna likopenu z pomidorów, który wspiera zdrowie serca.
Zdrowym wyborem może być również pełnoziarnisty tost z cienką warstwą awokado i dodatkiem warzyw, takich jak cebula czy pikle. Dr Freeman podkreśla, że awokado jest bogate w zdrowe tłuszcze, które mogą wspomagać regulację cholesterolu - ale jednocześnie jest dosyć kaloryczne, więc należy je spożywać z umiarem.
Tego nie jedz na śniadanie
Są jednak produkty, których kardiolodzy radzą unikać. Zdaniem dr Freemana, pierwszą z nich jest bekon. Jest bogaty w sól, tłuszcze nasycone i dodatki, które zwiększają ryzyko chorób serca i nowotworów. Dr Cheng dodaje, że, choć okazjonalne spożycie bekonu jest dopuszczalne, należy zawsze pamiętać o jego negatywnym wpływie na zdrowie.
Słodkie wypieki, takie jak babeczki, pączki czy rogaliki, to kolejne produkty, których kardiolodzy stanowczo odradzają. Są one pełne cukru, tłuszczów nasyconych i rafinowanych węglowodanów, a jedna babeczka może zawierać nawet 600 kcal. Lepszym rozwiązaniem jest przygotowanie własnych, zdrowszych wersji w domu.
Popularne na niedzielne śniadania naleśniki i gofry eksperci zalecają spożywać tylko okazjonalnie. Nawet w wersji pełnoziarnistej dostarczają mniej błonnika niż owsianka czy owoce.
Kontrowersje budzą również jajka, ale nie do końca słusznie. Współczesne badania obalają mit, że spożywanie jajek znacząco podnosi poziom cholesterolu we krwi. Choć żółtko zawiera cholesterol, u większości zdrowych osób nie przekłada się to na wzrost "złego" cholesterolu LDL. Organizm sam reguluje jego produkcję, zmniejszając ją, gdy dostarczamy cholesterol z pożywieniem. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) i American Heart Association (AHA) zalecają spożywanie do 10 jajek tygodniowo, czyli 1-2 dziennie.
Źródło:
Today
Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.