Dietetyk wskazał najzdrowsze wędliny z Biedronki. Wyróżniają się składem
Kanapka z wędliną to w Polsce codzienność, ale nie każda wędlina jest tak samo bezpieczna dla zdrowia. Wiele z nich zawiera konserwanty, fosforany, barwniki, nadmiar soli i wypełniacze, co – przy regularnym spożyciu – może negatywnie wpływać na układ krążenia i trawienie.
W tym artykule:
Najlepsze wędliny w Biedronce
Dietetyk Michał Wrzosek wskazał trzy produkty z Biedronki, które wyróżniają się składem i jakością.
Polędwica sądecka (marka własna Biedronki)
Polędwica sądecka, która powstaje ze 123 g mięsa na 100 g gotowego produktu, to wędlina bogata w białko – ma go aż 27 g na 100 g, co czyni ją wartościowym wyborem, zwłaszcza dla osób aktywnych fizycznie. Nie zawiera zbędnych konserwantów, ale jej cena jest wyższa niż w przypadku większości marketowych produktów.
Szynka delikatesowa z kurczaka lub pierś pieczona z kurczaka
Szynka delikatesowa powstaje z 91 proc. mięsa, natomiast pieczona pierś z kurczaka ma aż 98 proc. mięsa. Oba produkty są stosunkowo chude i mają prosty skład, dzięki czemu lepiej sprawdzają się w codziennej diecie niż przetworzone wędliny z dodatkami skrobi czy białek sojowych.
Jak rozpoznać dobrą szynkę?
Wędlina drobiowa "Głodniaki"
Nie zawiera konserwantów, co odróżnia ją od większości marketowych produktów. Dzięki zastosowaniu mięsa drobiowego jest lżejsza, zawiera mniej tłuszczu i cholesterolu, a jej cena jest przystępna.
Zobacz także: Polacy spożywają na potęgę. "Zwiększają stan zapalny"
Na co zwracać uwagę przy wyborze wędlin?
Wybierając wędlinę, warto sięgać po produkty, w których mięso stanowi przynajmniej 90 proc. składu, najlepiej z jasno podaną ilością mięsa użytego do produkcji. Produkty bez konserwantów, fosforanów i sztucznych barwników są bezpieczniejsze, a te z mniejszą zawartością soli mniej obciążają układ krążenia.
Należy unikać wędlin pełnych białek sojowych, skrobi i syropów glukozowych, które obniżają wartość odżywczą, oraz ograniczać codzienne spożycie. Zalecenia WHO sugerują, by nie przekraczać 50 g przetworzonego mięsa dziennie.
Badania, w tym opublikowane w "International Journal of Cancer" w 2019 roku, wskazują, że regularne spożywanie 50 g przetworzonego mięsa dziennie może zwiększyć ryzyko raka jelita grubego o 18 proc.
Dlatego nawet przy wyborze lepszych wędlin, warto uzupełniać dietę o jajka, ryby, rośliny strączkowe i świeże warzywa, które dostarczają błonnika ograniczającego wchłanianie szkodliwych związków.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- International Journal of Cancer
- YouTube
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.