Dlaczego choroba zmusza do snu?
Choroba kładzie nas do łóżka nie tylko dlatego, że źle się czujemy. Jesteśmy też wyczerpani i po prostu senni, często nie możemy dosłownie utrzymać się na nogach. Znamy to wszyscy z własnego doświadczenia, jednak aż do tej pory naukowcy nie wiedzieli do końca, skąd bierze się taka właśnie reakcja naszego ciała na chorobę. Teraz jednak już wiadomo – i możliwe, że da się temu skuteczniej zapobiegać.
1. Badania nad narkolepsją
Występująca bardzo rzadko choroba nazwana narkolepsją powoduje u dotkniętych nią osób napady snu, występujące w różnych, zazwyczaj niezbyt odpowiednich momentach w ciągu dnia. Objawy są już dość dobrze znane, ale leczenie nadal jest objawowe. Nie znamy również mechanizmów prowadzących do wykształcenia się tej trudnej dla chorego przypadłości. Ważne jest to, że narkolepsja przypomina stan, w jaki wpadamy – na szczęście tylko przejściowo – w czasie poważniejszych chorób. Nowa klasa leków na narkolepsję może więc okazać się skuteczna także w usuwaniu wyczerpania, nadmiernej senności i innych zaburzeń snu towarzyszących często różnego rodzaju chorobom.
2. Dolegliwości a oreksyna
Ogólnemu zmęczeniu podczas różnego rodzaju chorób, na przykład ostrej grypy czy nawet silniejszego przeziębienia, towarzyszą także zaburzenia koncentracji, spadek motywacji do podejmowania jakichkolwiek działań, zmniejszenie chęci do wstawania z łóżka i wykonywania nawet podstawowych, codziennych czynności. Naukowcy z Oregon Health&Science University Doernbecher Children’s Hospital badali ten problem, wykorzystując szczury – ich mózgi są bowiem w wielu aspektach bardzo podobne do ludzkich. Okazało się, że stan zapalny obecny w organizmie – ostry lub przewlekły – powoduje reakcję specyficznej grupy neuronów występujących w pobliżu struktur odpowiedzialnych za aktywność fizyczną i pobudzenie do działania. Badacze odkryli, że jest to efekt spadku poziomu oreksyny (hipokretyny) – substancji wytwarzanej w komórkach mózgowych podwzgórza, służącej do regulacji stanu snu i czuwania. Uzupełnienie poziomu tego neuropeptydu przywracało gryzoniom normalną ruchliwość i rytm aktywności dobowej.
3. Inne zastosowania oreksyny
Jak zauważył współautor badania – dr Daniel L. Marks – możliwości wykorzystania oreksyny są znacznie szersze niż jedynie pomoc w kontroli choroby u osób dotkniętych narkolepsją. Mimo że naukowcom chodzi głównie o wytworzenie nowej linii leków umożliwiających dotkniętym nią pacjentom powrót do normalnego trybu życia i aktywności, uzupełnienie poziomu oreksyny powinno dać oczekiwane rezultaty również w przypadku nadmiernej senności wywołanej innymi chorobami, w tym przewlekłymi. Pośrednio uda się być może w ten sposób walczyć również z inną dolegliwością, pojawiającą się wraz z osłabieniem, czyli utratą apetytu. Choć oreksyna nie wpływa bezpośrednio na odczuwanie przez nas głodu, to jednak samo podtrzymanie stanu czuwania przez dłuższy okres skutecznie pobudza apetyt. Dzięki temu broniący się przed drobnoustrojami, osłabiony organizm, dostanie odpowiednią dawkę substancji odżywczych, pomocnych w jego regeneracji.
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.