Gdy pojawił się kaszel, myślała, że to COVID. Lekarz odkrył, że ma raka płuc
Pacjentka, u której zdiagnozowano raka płuc, opowiada, jak nowotwór uśpił jej czujność. Przez długi czas nie miała żadnych objawów, a gdy pojawił się kaszel, pomyślała, że to COVID-19. Dopiero cztery negatywne wyniki testów w kierunku SRS-CoV-2 dały jej do myślenia. Dziś na powrót do zdrowia jest za późno, a seniorka przyznaje, że brak objawów był „przerażający”.
1. Kaszel nie był spowodowany COVID-19
73-letnia Julie Smith z Pontypridd była na wakacjach, gdy pojawiły się pierwsze dolegliwości.
- Byłam w parku wodnym na zjeżdżalni, gdy nagle pojawił się kaszel – opowiedziała w rozmowie z BBC i dodała, że poza tym nie miała żadnych dolegliwości.
Jednak kilka tygodni później Julie zaczęła tracić węch. Nie miała wątpliwości, że to COVID.
- Jestem w pełni zaszczepiona, więc nie bałam się, ale miałam pewność, że to COVID – przyznała.
Ku zaskoczeniu emerytki każdy z czterech wykonanych testów okazał się negatywny. Początkowo ucieszyła się, jednak wizyta u lekarza pierwszego kontaktu wystarczyła, by ten nabrał podejrzeń.
Ostatecznie okazało się, że seniorka ma raka płuc. W dodatku nowotwór rozprzestrzenił się na węzły chłonne oraz kości, co drastycznie zminimalizowało szanse Julie na powrót do zdrowia.
Mimo to kobieta rozpoczęła leczenie – immunoterapię połączoną z chemioterapią. Nie ma jednak wątpliwości, że leczenie służy przedłużeniu życia, bo na remisję nie może już liczyć.
- Martwię się o dzieci i jak sobie poradzą – przyznała Julie: - Przerażające było to, że nie miałam żadnych objawów. Nie działo się nic złego poza tym kaszlem – podkreśla kobieta.
2. Rak płuc – niepokojące objawy
Należy do najczęstszych, ale zarazem najgorzej rokujących nowotworów. Ryzyko zapadnięcia na raka płuc wzrasta m.in. wraz z wiekiem, poczynając od czwartej dekady życia. Największe ryzyko zachorowania przypada na 70. rok życia.
Rak płuc przez długi czas może nie dawać żadnych objawów, a gdy one się pojawią – na efektywne leczenie jest już za późno. Do najbardziej charakterystycznych symptomów nowotworu należy przewlekły kaszel, niekiedy wraz z krwiopluciem, nasilająca się duszność i zmęczenie, a także nieuzasadniona utrata masy ciała.
Są jednak także i bardziej subtelne objawy. Na co warto zwrócić uwagę?
- trudności, a nawet ból towarzyszący przełykaniu,
- utrzymująca się chrypka,
- świszczący oddech,
- obrzęk na twarzy lub w okolicach szyi,
- ból w klatce piersiowej,
- tzw. palce pałeczkowate (palce dobosza) – poszerzone końce palców i wypukłe, szerokie paznokcie,
- opadająca powieki, zapadnięcie gałki ocznej i zwężenie źrenicy – występujące w zaawansowanej postaci nowotworu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.