Henry Cavill odwodnił się do roli w "Wiedźminie". Bartłomiej Chybowski opowiada, jak robią to kulturyści
Netfliksowy Wiedźmin, czyli Henry Cavill w ciągu trzech dni ograniczył spożycie wody do zera. Wszystko po to, aby mógł zachwycić swoim nagim torsem w scenach, gdzie pozbawiony jest koszulki. Nie tylko Cavill poświęca się, aby dobrze wyglądać - robią to również kulturyści. Czy warto? A przede wszystkim, czy to jest bezpieczne?
1. Być jak Wiedźmin
W jednym z wywiadów Henry Cavill przyznał, że to nie dieta i treningi były najtrudniejsze w przygotowaniach do odtworzenia roli Wiedźmina, a odwodnienie się, aby jak najlepiej zaprezentować swoją sylwetkę w rozbieranych scenach. Czy było warto?
"Dieta jest trudna, bo jesteś głodny. Ale kiedy jesteś odwodniony przez trzy dni, to dochodzisz w końcu do takiego stanu, że wyczuwasz wodę w pobliżu" – powiedział.
Aktor uspokoił swoich fanów, wyjaśniając, jak to zrobił.
"To nie jest tak, że nie pije się w ogóle wody. Po prostu spożywa się jej mniej. Pierwszego dnia półtora litra, drugiego dnia pół litra, a trzeciego w ogóle" – dodał Cavill.
Czy tak robią kulturyści? Okazuje się, że proces odwadniania się jest o wiele bardziej skomplikowany u sportowców, niż może nam się wydawać.
2. Odwodnienie kulturysty
Bartłomiej Chybowski, który jest kulturystą, w rozmowie z WP abcZdrowie od razu zaznaczył, że cały proces jest bardzo niebezpieczny i powinni stosować go tylko sportowcy pod czujnym okiem trenera lub ci, którzy mają odpowiednią wiedzę. Nie jest to sposób na zrzucenie zbędnych kilogramów dla przeciętnego człowieka. Tego samego zdania są lekarze.
- Odwodnienie to stan chorobowy, a żaden nie wpływa na nas dobrze. Odwodniony organizm nie tylko traci wodę, ale również elektrolity, co wprowadza człowieka w bardzo niebezpieczny stan, który jak najszybciej trzeba uregulować. W przeciwnym razie poza bólami głowy wystąpią takie objawy jak senność, przyspieszenie akcji serca, drgawki, a nawet omdlenia. Często potrzebna jest hospitalizacja – wyjaśnia internista Paulina Surowiec.
O wyjaśnienie, czym jest i do czego potrzebne jest kulturystom odwodnienie zapytaliśmy Bartka Chybowskiego.
Dorota Mielcarek, WP abcZdrowie: Jesteś doświadczonym sportowcem, który sezon w sezon staje na deskach przed jury i widownią. Kulturyści odwadniają się, żeby lepiej wyglądać. Jak to się robi?
Bartłomiej Chybowski: Odwodnienie się nie jest bezpieczne, bo wszystkie procesy biochemiczne w ciele człowieka odbywają się w środowisku wodnym. Służy nam to jedynie w celach sportowych, żeby osiągnąć limit wagowy i żeby mięśnie były lepiej widoczne na scenie. To cały proces, do którego trzeba się przygotować.
Na czym polega?
Jest to skomplikowany proces polegający na manipulacji wodą, węglowodanami, sodem (solą) oraz potasem w organizmie człowieka na kilka, kilkanaście dni przed zawodami.
Kiedyś brano środki moczopędne, żeby pozbyć się wody z organizmu: np. pokrzywę, brzozę. Obecnie robi się to na ogół tak: kilka do kilkunastu dni przed zawodami trzeba nawadniać organizm, tzn. pić nawet do dwóch-trzech razy więcej wody niż zwykle i stopniowo zmniejszać jej ilość.
Działa to w największym uproszczeniu tak: im więcej pijesz, tym więcej organizm musi się tej wody pozbyć, a więc ciągle chodzisz do łazienki. Kiedy ilość wody zmniejsza się, organizm wciąż ją wydala w tym samym tempie, bo przyzwyczaił się do nadwyżek. 2 - 3 dni przed zawodami pije się bardzo mało, ale nadal wydala się mocz. Ostatniego dnia, czyli w dzień występu, nieraz nie pije się wody wcale lub tylko taką jej minimalną ilość, która wystarczy by posiłek, który spożywamy się strawił.
Sportowcy biorą również środki moczopędne tzw. diuretyki, jednak z tym trzeba uważać. To wszystko odbywa się przy ciągłym pilnowaniu wagi.
I diety?
Tak. Najpierw wypłukuje się glikogen z organizmu ograniczając podaż węglowodanów i stosując specjalny trening. Niektórzy muszą wyeliminować węglowodany całkowicie, ponieważ wiążą wodę.
Ile kilogramów można stracić?
Przede wszystkim sportowcy odwadniają się na godzinę ważenia lub występu. Rekordziści potrafią zgubić nawet 10 kg, ale to skrajne przypadki, gdy ktoś ma sporą masę. Zwykle traci się ok. 3 kilogramów.
To wszystko, żeby dobrze wypaść na scenie?
Tak, żeby uwidocznić wygląd mięśni. Skóra powinna wyglądać na "suchą" a jednocześnie mięśnie powinny być "pękate".
Jak się czujecie, wy sportowcy, kiedy jesteście odwodnieni?
Organizm źle funkcjonuje, boli głowa, łapią skurcze. Ciężko to opisać, ale człowiek ma poczucie lekkiego otępienia. W ekstremalnych przypadkach może dojść do zatrzymania akcji serca. Bywały takie sytuacje w przeszłości, szczególnie gdy kulturyści stosowali zaawansowane farmakologicznie diuretyki.
3. Sportowy ból głowy
U Bartka mordercze treningi, dieta i wszystkie zabiegi opłaciły się. Dziś jest trenerem personalnym i przygotowuje swoich podopiecznych do zawodów.
Zarówno on, jak i Henry Cavill wkładają ogrom pracy i serca w swój zawód, jednak my - zwykli zjadacze chleba musimy pamiętać, że odwodnienie to niebezpieczny stan, który może zagrozić naszemu życiu. Dla własnego bezpieczeństwa walkę o wymarzoną sylwetkę zacznijmy pod okiem profesjonalisty.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.
