Jakub Majzel nie żyje. Ojciec walczył o niego do samego końca
Jakub Majzel zmagał się z nieuleczalną chorobą. 26-latek cierpiał na dystrofię mięśniową, którą lekarze zdiagnozowali u niego, kiedy był jeszcze dzieckiem. Jego tata zakładał zespoły muzyczne i zapraszał do współpracy gwiazdy, by ratować syna.
1. Nieuleczalna choroba
Gdy Jakub miał cztery lata, okazało się, że jest nieuleczalnie chory. Lekarze zdiagnozowali u niego dystrofię mięśniową.
To rzadka choroba genetyczna, która nieodwracalnie niszczy mięśnie. Dochodzi do zmian w strukturze białka o nazwie dystrofina, dzięki któremu komórki mięśniowe mają prawidłową budowę.
Mimo wstrząsającej wiadomości, jego tata nigdy nie dał za wygraną. Walczył, tworząc zespoły muzyczne, by zebrać środki na ratowanie syna. W 2001 roku powstał zespół Kompilacja, który grał koncerty na rzecz chłopca, angażując gwiazdy takie jak m.in. Michał Bajor, Stanisław Sojka, Marcin Daniec czy Ewa Bem.
Takie koncerty dawał także założony kilka lat później, po rozpadzie Kompilacji, zespół Grzegorz Majzel Trio. Pieniądze, które udało się w ten sposób zebrać, szły na leczenie Jakuba i konsultacje u specjalistów na całym świecie, m.in. w Niemczech, Holandii, we Włoszech, a także Stanach Zjednoczonych, Japonii, Korei czy Chinach.
2. "Siła i determinacja"
Jakuba można było też wspierać za pośrednictwem portalu siepomaga.pl. W opisie zbiórki można było przeczytać, z jakim dramatem mierzył się chłopak. Wózek inwalidzki, "mordercze godziny rehabilitacji" i respirator, z którego musiał stale korzystać - tak wyglądała jego codzienność.
Pieniądze ze zbiórki miały pójść na leczenie z wykorzystaniem komórek macierzystych, z którymi rodzina wiązała ogromne nadzieje.
Mimo ciężkiej choroby, Jakub dbał o swój rozwój intelektualny. Był studentem Indywidualnych Studiów Międzyobszarowych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Kończył pisać pracę magisterską.
"Niestety choroba, na którą cierpię, kolejny raz zaatakowała. Zmusiła mnie do korzystania na stałe z respiratora i położyła do łóżka. Przeszkodziła mi w kontynuowaniu studiowania, a byłem tak blisko ich końca" - napisał Jakub na portalu siepomaga.pl pod koniec marca, prosząc o wsparcie leczenia.
"Jakub Majzel szczególnie interesował się kulturami kształtującymi swoje tradycje w ekstremalnych warunkach środowiskowych: licencjat poświęcił Aborygenom, pracował nad rozprawą magisterską na temat Inuitów. Nie był to zapewne przypadkowy wybór. Pan Jakub, podążając drogą poznania, sam zmagał się mężnie z przeciwnościami losu – długoletnią i nieuleczalną chorobą. Jego odwaga, siła i determinacja pozostają wzorem dla nas wszystkich" - napisał po śmierci Jakuba dr hab. Marek Pacukiewicz z Uniwersytetu Śląskiego, tutor 26-latka.
"Uroczystość pogrzebowa Jakuba odbędzie się 30.11.2022 r. (środa) o godz. 11:00 w kaplicy cmentarnej na cmentarzu przy ul. Andersa (dawna Braci Smółków) w Sosnowcu. Żegnaj ukochany Synku..." - napisał na Facebooku tata Kuby.
Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.