Jeśli oglądałeś "Reksia", idź na kolonoskopię. To badanie, które może uratować życie
Rak jelita grubego to jeden z najgroźniejszych nowotworów w Polsce. Co roku diagnozuje się go u ponad 20 tys. osób, a blisko 13 tys. pacjentów umiera – często dlatego, że choroba wykrywana jest zbyt późno. Tymczasem dobrze znana kolonoskopia pomaga wykryć zmiany we wczesnym stadium. Badanie pozwala uniknąć historii, jak ta przytoczona na platformie X przez lekarza, którego pacjent ze strachu zrezygnował z kolonoskopii, co skończyło się dramatycznie.
W tym artykule:
Poruszający wpis o kolonoskopii
Wpis, który pojawił się na platformie X, na profilu użytkownika @blueeyedboy88, podjął ważny temat badania, które może wykryć nowotwór jelita grubego na wczesnym etapie, a przez to uratować życie. Niestety, procedura nadal wzbudza u pacjentów obawy i lęk.
"Strach jest normalny. Strach jest ludzki. Pacjenci się boją. Wysyłałem mężczyznę rok temu na kolonoskopie. Nie poszedł. Bał się.Tydzień temu niedrożność. Rak jelita grubego. Przerzuty" – pisze lekarz kardiolog na swoim prywatnym koncie. – I ja jestem wściekły trochę na niego i trochę na siebie, że może za słabo przekonywałem" – dodaje.
Jednocześnie apeluje do swoich odbiorców o poddanie się badaniu. "Jeśli oglądałeś lub oglądałaś Reksia jako dziecko w TV, to znaczy, że powinieneś zapisać się na kolonoskopie przesiewową. Jest darmowa w ramach NFZ" - zachęca żartobliwie.
Dlaczego kolonoskopia jest ważna?
Kolonoskopia to badanie, które pozwala wykryć nawet najmniejsze polipy w jelicie grubym – zmiany, które z czasem mogą przekształcić się w nowotwór. Jej skuteczność w diagnostyce oceniana jest na 95-98 proc. i to właśnie dzięki niej udaje się zapobiegać rozwojowi raka. – To badanie, które ratuje życie! – podkreśla na Instagramie gastroenterolożka dr Karolina Radwan.
Badanie jest bezpłatne dla osób w wieku 50-64 lata, a także dla pacjentów po 40. roku życia, jeśli w rodzinie występowały przypadki raka jelita grubego.
Na czym to polega?
Porcedura polega na wprowadzeniu przez odbyt długiej, elastycznej rurki zakończonej kamerą – kolonoskopu. Dzięki temu lekarz może dokładnie obejrzeć całe jelito grube od środka.
Podczas badania możliwe jest nie tylko wykrycie zmian, takich jak polipy, stany zapalne czy nowotwory, ale także usunięcie ich od razu, bez konieczności dodatkowych zabiegów.
Całość zwykle trwa od kilkunastu do kilkudziesięciu minut, a w wielu przypadkach pacjent może być w lekkim znieczuleniu, co zmniejsza dyskomfort. To jedno z najskuteczniejszych badań profilaktycznych w gastroenterologii.
Zobacz także: Czy pieczenie w folii aluminiowej lub rękawie jest zdrowe? Eksperci nie mają wątpliwości
Rak jelita grubego – cichy zabójca
Rak jelita grubego to drugi najczęściej występujący nowotwór w Europie. Jak podaje Krajowy Rejestr Nowotworów, każdego roku w Polsce diagnozuje się go u ponad 20 tys. osób, a aż 13 tys. umiera z jego powodu. Choroba rozwija się powoli – zwykle kilkanaście lat – często bez wyraźnych objawów.
Do pierwszych niepokojących sygnałów należą:
krew w stolcu,
przewlekłe zaparcia lub biegunki,
zmiana rytmu wypróżnień,
bóle brzucha,
anemia i niewyjaśnione osłabienie.
W zaawansowanym stadium mogą pojawić się przerzuty, najczęściej do wątroby i płuc. Dlatego tak ważne jest, by nie czekać na objawy, lecz działać wcześniej – poprzez badania przesiewowe.
– Tak naprawdę mamy już bardzo dobre narzędzia diagnostyczne, na czele właśnie z kolonoskopią. To badanie w tym momencie jest w stanie wykryć nawet niewielkie zmiany, więc gdybyśmy wszyscy wykonywali je regularnie, moglibyśmy niemalże wyeliminować ten nowotwór, a na pewno te późne diagnozy w zaawansowanych stadiach – wyjaśnił w rozmowie z WP abcZdrowie dr n. med. Tadeusz Tacikowski, specjalista gastrologii.
Magdalena Pietras, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- X
- Krajowy Rejestr Nowotworów
- WP abcZdrowie
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.