Lęk ich paraliżuje. Publiczna toaleta nie wchodzi w grę
Oddawanie moczu to naturalna czynność fizjologiczna, ale czasem się zdarza, że potrzeba udania się do toalety dopada nas poza domem. Dla niektórych nie stanowi to żadnego problemu, ale inni nie są nawet w stanie myśleć o wysikaniu się w miejscu publicznym.
1. Oddawanie moczu
Mikcja to naturalna sprawa. Kiedy nerki odfiltrują nadmiar wody, toksyn i odpadów pochodzących z krwi, powstaje mocz, który trafia do pęcherza. Nacisk na ściany pęcherza wysyła sygnał do mózgu, by poinformować nas, że czas udać się do toalety.
W komfortowych warunkach nasz pęcherz jest w stanie pomieścić od 250 do 500 ml, może jednak się rozciągać. Większości z nas od czasu do czasu zdarza się wstrzymywać z oddawaniem moczu.
Nie zawsze jesteśmy w sytuacji, gdy bez problemu możemy udać się do toalety. Prawdziwy problem pojawia się jednak kiedy paraliżuje nas lęk na myśl o tym, by wysikać się poza zaciszem własnej łazienki.
"Lęk przed korzystaniem z publicznej toalety, znany jako paruroza, jest dość powszechnym zjawiskiem. To rodzaj fobii społecznej, gdzie obawa przed oceną czy obecnością innych osób w łazience może wywoływać znaczny dyskomfort" - wyjaśnia mgr farm. Rafał Sochacki na Instagramie.
2. Lęk przed publiczną toaletą
Paruroza, znana również jako zespół nieśmiałego pęcherza, to silna obawa przed oddawaniem moczu w obecności innych osób lub publicznych toaletach. Fobia może pojawić się w dowolnym momencie życia.
Szacuje się, że z parurozą zmaga się nawet 7 proc. społeczeństwa, znacznie częściej dotyka jednak mężczyzn. To problem, który znacząco może wpłynąć na codzienne funkcjonowanie i aktywności poza domem.
Osoby zmagające się z zespołem nieśmiałego pęcherza próbują ukryć swój problem na wiele sposobów. Czasem lęk wywołuje obecność innych osób, ale bywa także, że presja uniemożliwia oddanie moczu.
"Dla niektórych, to tylko chwilowy niepokój, ale dla innych może to być poważny problem wpływający na codzienne życie. Ważne jest, aby pamiętać, że jest to stan, który można leczyć" - dodaje farmaceuta w swoim wpisie.
Na czym polega leczenie parurozy? Najczęściej stosowana jest terapia stopniowej ekspozycji. Pacjent powoli przyzwyczaja się do oddawania moczu różnych sytuacjach. Z czasem stają się one coraz bardziej wymagające.
3. Częste wstrzymywanie moczu
Regularne wstrzymywanie moczu niesie za sobą szereg konsekwencji. Choć pęcherz może się rozciągać, z czasem dochodzi do nadwyrężenia mięśni zewnętrznego zwieracza, co skutkuje zmniejszoną kontrolą pęcherza.
Naciągnięte mięśnie zewnętrznego zwieracza mogą doprowadzić do nieumyślnego oddania moczu - wyciekania lub mikcji przy kichnięciu, lub wybuchu śmiechu. Niestety, wstrzymywanie moczu sprzyja też wielu chorobom układu moczowego.
W rzadkich sytuacjach powstrzymywanie się od mikcji może spowodować, że mocz wróci do nerek, co może skończyć się niewydolnością narządu.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.