Ma 30 lat i choruje na Alzheimera. Tak jak jego ojciec
Na pierwszy rzut oka wygląda jak zdrowy mężczyzna. 30-letni Daniel Bradbury cierpi jednak na chorobę Alzheimera. Odziedziczył ją po ojcu. A po nim schorzenie odziedziczą prawdopodobnie jego dzieci.
Ojciec Daniela zmarł w wieku 36 lat. Cierpiał na chorobę Alzheimera. Wtedy nie było jeszcze wiadomo, czy chłopak również na nią zapadnie.
Kiedy jednak u Daniela zaczęły pojawiać się pierwsze symptomy zaburzenia, postanowił pójść do lekarza. Diagnoza była jednoznaczna. Lekarze nie widzieli szans na długie życie. Zasugerowali, że umrze w tym samym wieku, co jego ojciec. Dali mu kilka lat i uznali Daniela za jednego z najmłodszych pacjentów w Wielkiej Brytanii, który cierpi na chorobę Alzheimera.
1. Zachorują także dzieci?
Daniel jest ojcem 18-miesięcznych bliźniąt o imionach Lola i Jasper. Niestety, lekarze twierdzą, że dzieci odziedziczą schorzenie po ojcu. Ryzyko jest 50-procentowe.
"Jesteśmy zszokowani tą diagnozą” - przyznaje Jordan Evans, dziewczyna Daniela i matka jego dzieci w rozmowie z "Daily Mail". "Szczególnie trudno jest pogodzić się z faktem, że zachorować mogą także nasze dzieci" - dodaje.
Mężczyzna cierpi na zaniki pamięci, ma problemy z równowagą i koncentracją. Objawy zaczęły nasilać się po narodzinach dzieci.
2. Życie z wyrokiem
Dziś Daniel żyje w oczekiwaniu na pogorszenie się swojego stanu. Chciałby zrobić wszystko, by jego dzieci go pamiętały. "Staram się nie myśleć o chorobie, żyję z dnia na dzień. Ale nie wiem, ile mam czasu. Wiem, że chciałbym spędzić go ze swoimi dziećmi" - mówi.
Chcąc zatrzymać czas i wspomnienia, Daniel i Jordan planują wycieczkę do Disney World. Boją się, że to może być ich ostatnia wspólna podróż.
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.