Trwa ładowanie...

Mogą wyniszczać wątrobę i nerki, a jednak Polacy łykają na potęgę. Farmaceutka ostrzega

 Katarzyna Prus
28.11.2022 11:18
Zażywnaie antybiotyków bez wskazań jest bardzo niebezpieczne
Zażywnaie antybiotyków bez wskazań jest bardzo niebezpieczne (Adobe Strock)

Polacy uwielbiają antybiotyki i biorą je, nawet jeśli nie ma do tego wskazań. Lekarze alarmują, że wielu chorych próbuje wręcz wymuszać na nich wydawanie takich leków, nie zdając sobie sprawy z konsekwencji, również w przypadku tzw. antybiotyków trzydniowych. "Nierzadko takie trzy dni kuracji robi więcej spustoszenia w organizmie, niż dłuższe kuracje 7-10-dniowe" - ostrzega na Instagramie farmaceutka Aleksandra Berdys.

spis treści

1. "Więcej spustoszenia niż przez tydzień"

Po antybiotyki sięgają miliony Polaków, nawet jeśli nie ma do tego wskazań. Takie leki działają na infekcje bakteryjne, a nie wirusowe. Mimo to chorzy nagminnie sięgają po nie przy grypie czy przeziębieniu.

Wielu Polaków bierze antybiotyki bez potrzeby
Wielu Polaków bierze antybiotyki bez potrzeby (Getty Images)
Zobacz film: "Wasze Zdrowie - odc.2"

- Antybiotyki nie są skuteczne w leczeniu infekcji wirusowych, ponieważ wirus jest pasożytem wewnątrzkomórkowym, a antybiotyki nie działają na środowisko komórkowe, tylko bakteryjne. Można śmiało powiedzieć, że antybiotyki nie mają szansy oddziaływania na wirusy i nie ograniczają czasu ich żywotności w związku z tym antybiotykoterapia z zakażeniach wirusowych jest nieuzasadniona - tłumaczyła w rozmowie z WP abcZdrowie prof. dr n. med. Anna Boroń-Kaczmarska, specjalistka chorób zakaźnych.

Eksperci alarmują, że stosowanie antybiotyków bez potrzeby nie tylko sprzyja hodowaniu bakterii lekoopornych, lecz także uderza w jelita, uszkadza wątrobę, nerki, a nawet szpik kostny.

"Kilka razy zdarzyło mi się, że ktoś troszkę 'wymuszał' wydanie antybiotyku tzw. trzydniowego bez recepty" - przyznaje na instagramie Aleksandra Berdys, która prowadzi tam popularny profil ''Farmaceutka w sieci''. Ekspertka dodaje, że chorym zależy na ekspresowym działaniu leku, który w trzy dni postawi ich na nogi.

"Nierzadko takie trzy dni kuracji robi więcej spustoszenia w organizmie, niż te dłuższe kuracje 7-10 dniowe z dawkowaniem 2-3 razy dziennie" - ostrzega na Instagramie Berdys.

2. Antybiotyk trzydniowy - co to jest?

Farmaceutka tłumaczy, że antybiotyk trzydniowy to lek zawierający azytromycynę, której stosowanie zwykle przez trzy dni, raz dziennie przy wielu infekcjach jest wystarczające.

Nie oznacza to jednak, że ten antybiotyk działa tylko trzy dni. Po takiej kuracji poziom leku w organizmie zmniejsza się o połowę, ale on nadal działa.

"Antybiotyk dalej spełnia swoją funkcję niszczenia bakterii. Może on działać nawet dłużej, niż ten przez siedem dni z inną substancją czynną np. penicyliną - wyjaśnia Berdys.

Farmaceutka przypomina, że antybiotyki należy stosować tylko przy infekcjach bakteryjnych i przestrzegać dawkowania ustalanego przez lekarza.

"Jeśli tego nie zrobimy, infekcja może wrócić z powikłaniami i większą siłą" – ostrzega.

Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Źródło: WP.pl

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze