Może "zabijać" komórki raka jelit. Obiecujące badania przy udziale Polaków

Kwas elagowy z owoców i zielonej herbaty hamuje rozwój komórek nowotworowych, ale organizm bardzo szybko się go pozbywa. Naukowcy pokazali, że gdy zamknie się go w krzemionkowych nanogąbkach, zaczyna działać na raka jelita nawet trzykrotnie silniej i jednocześnie oszczędza zdrowe komórki.

Rak jelita grubego należy do najczęściej rozpoznawanych nowotworów w krajach wysokorozwiniętychRak jelita grubego należy do najczęściej rozpoznawanych nowotworów w krajach wysokorozwiniętych
Źródło zdjęć: © Getty Images
Marta Słupska

Czym jest kwas elagowy i jak działa?

Rak jelita grubego należy do najczęściej rozpoznawanych nowotworów w krajach wysokorozwiniętych. Choć medycyna dysponuje już wieloma skutecznymi terapiami, tradycyjne cytostatyki wciąż mają jedną poważną wadę: uszkadzają nie tylko guz, lecz także zdrowe tkanki, co przekłada się na szereg dotkliwych działań niepożądanych. Dlatego od lat poszukuje się sposobów, by wykorzystać przeciw nowotworom substancje pochodzenia roślinnego, które z natury są mniej toksyczne dla organizmu.

Jednym z takich związków jest kwas elagowy – polifenol obecny m.in. w granatach, truskawkach, orzechach i zielonej herbacie. W testach laboratoryjnych wielokrotnie wykazywał zdolność hamowania wzrostu różnych typów komórek nowotworowych. Problem polega na tym, że słabo rozpuszcza się w wodzie, słabo się wchłania i bardzo szybko jest usuwany z organizmu. Innymi słowy, ma obiecujące właściwości, ale trudno skutecznie dowieźć go do guza w odpowiednim stężeniu.

Autorzy pracy opublikowanej w czasopiśmie "Nanomaterials" postanowili sprawdzić, czy da się ten kłopot obejść dzięki nanotechnologii. Pytanie, które sobie zadali, brzmiało w gruncie rzeczy prosto: co się stanie, jeśli kwas elagowy odpowiednio "opakujemy"?

Objawy zatrucia dioksynami

Nanogąbki z krzemionki – niewidoczny nośnik leku

Rolę takiego opakowania powierzono mezoporowatym nanocząstkom krzemionki – materiału chemicznie spokrewnionego z piaskiem, ale przygotowanego w formie maleńkich cząstek o bardzo rozwiniętej, "gąbczastej" strukturze. W ich wnętrzu znajduje się sieć mikroskopijnych kanalików, do których można załadować lek niczym do magazynu.

Zanim jednak kwas elagowy trafił do środka, nanocząstki odpowiednio zmodyfikowano chemicznie, by lepiej wiązały się z cząsteczkami związku. Dopiero potem w pory krzemionki "wciśnięto" lek, tak że ostatecznie stanowił on około jednej czwartej masy otrzymanego proszku.

Wytworzenie oraz dokładna charakterystyka tych nanogąbek to w dużej mierze zasługa zespołu z Instytutu Wysokich Ciśnień Polskiej Akademii Nauk w Warszawie. Polscy badacze oceniali m.in. kształt i rozmiar cząstek pod mikroskopem elektronowym, mierzyli ich powierzchnię, stabilność termiczną i ilość załadowanego kwasu elagowego. Dopiero tak opisany materiał trafił do dalszych testów biologicznych na komórkach raka jelita grubego.

W kolejnym etapie naukowcy porównali trzy warianty:

  • same "gołe" nanocząstki krzemionki,
  • kwas elagowy w zwykłym roztworze,
  • kwas elagowy zamknięty w nanocząstkach.

Preparaty testowano na dwóch standardowych liniach komórek raka jelita grubego (HCT-116 i HT-29), a jako kontrolę wykorzystano zdrowe komórki skóry (BJ-1). Wynik okazał się bardzo wyraźny: nanoforma kwasu elagowego "zabijała" komórki nowotworowe mniej więcej trzykrotnie skuteczniej niż sam związek podany w klasyczny sposób.

Skuteczność opisano za pomocą parametru IC50 – to takie stężenie substancji, przy którym ginie połowa komórek w próbce. Im niższa wartość, tym silniejsze działanie. Dla samego kwasu elagowego IC50 wynosiło około 187 i 300 µM (w zależności od linii komórkowej), natomiast po zamknięciu go w nanocząstkach wartości spadły do ok. 88 i 78 µM. To oznacza istotne wzmocnienie efektu cytotoksycznego bez zmiany samej cząsteczki leku – kluczowa była forma podania.

Atak z włączonym programem samobójstwa komórki

Badacze nie poprzestali na pomiarze śmiertelności komórek. Chcieli również zrozumieć, w jaki sposób nanoforma kwasu elagowego prowadzi do ich zniszczenia. Nasze komórki mają wbudowany mechanizm kontrolowanego samobójstwa, czyli apoptozy – jeśli uszkodzenia są zbyt poważne, uruchamiają program, który bezpiecznie je wyłącza z obiegu.

Analiza pokazała, że to właśnie ten szlak jest częściej aktywowany, gdy komórki nowotworowe potraktuje się kwasem elagowym transportowanym w nanogąbkach. Wzrasta aktywność białek typowo związanych z apoptozą, a jednocześnie słabnie działanie białek ochronnych, które normalnie pomagają komórce przetrwać. Dodatkowo obniża się poziom niektórych receptorów na powierzchni komórek raka, odpowiedzialnych za odbieranie sygnałów sprzyjających rozrostowi guza.

Co istotne, w zdrowych komórkach skóry zmiany te były zdecydowanie słabiej zaznaczone. To sugeruje, że nowa formulacja leku lepiej "rozpoznaje" komórki nowotworowe i mocniej uderza właśnie w nie, oszczędzając tkanki prawidłowe.

Na razie probówki, w przyszłości – pacjenci?

Wszystkie opisane doświadczenia przeprowadzono in vitro, czyli w naczyniach laboratoryjnych, poza organizmem człowieka. To ważne zastrzeżenie: droga od takich wyników do gotowego leku jest bardzo długa i obejmuje kolejne etapy – od badań na zwierzętach po wieloetapowe próby kliniczne z udziałem pacjentów.

Mimo to praca opublikowana w "Nanomaterials" jest wartościową wskazówką dla przyszłych terapii nowotworów. Pokazuje, że inteligentne połączenie nanotechnologii z naturalnymi związkami może wyraźnie wzmocnić działanie znanych substancji i jednocześnie ograniczać uszkodzenia zdrowych tkanek. Jeżeli podobny efekt uda się potwierdzić w modelach zwierzęcych, a w dalszej perspektywie – w badaniach klinicznych, nanogąbki z krzemionki mogą stać się jednym z narzędzi w bardziej precyzyjnej, celowanej terapii raka jelita grubego.

Marta Słupska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Źródło: PAP

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie
Globisz przeszedł rozległy udar. Dziś mówi o sobie: Jestem szczęśliwy
Globisz przeszedł rozległy udar. Dziś mówi o sobie: Jestem szczęśliwy
Ser i śmietana mogą obniżać ryzyko demencji? Zaskakujące wyniki badań
Ser i śmietana mogą obniżać ryzyko demencji? Zaskakujące wyniki badań
"Pierwszy sygnał" uszkodzenia nerek, wątroby. Kluczowe badanie
"Pierwszy sygnał" uszkodzenia nerek, wątroby. Kluczowe badanie
Suplementy, które mogą podnosić ciśnienie krwi. Ważne ostrzeżenie dla sercowców
Suplementy, które mogą podnosić ciśnienie krwi. Ważne ostrzeżenie dla sercowców
Denga i chikungunya coraz częstsze. Tak można się ochronić
Denga i chikungunya coraz częstsze. Tak można się ochronić
Symbol świąt. Jemioła jest trująca, ale może wspomagać ciśnienie krwi
Symbol świąt. Jemioła jest trująca, ale może wspomagać ciśnienie krwi
Obwód uda może świadczyć o ryzyku zgonu? Naukowcy wiedzą, ile cm to minimum
Obwód uda może świadczyć o ryzyku zgonu? Naukowcy wiedzą, ile cm to minimum
Polacy przejadają się w święta. "Zapalenie trzustki, żołądka czy przełyku"
Polacy przejadają się w święta. "Zapalenie trzustki, żołądka czy przełyku"
Izba bez lekarza zamiast porodówki? MZ nie chce dopłacać do nierentownych oddziałów
Izba bez lekarza zamiast porodówki? MZ nie chce dopłacać do nierentownych oddziałów
Uważaj na tę rybę. GIS ostrzega przed alternatywą dla karpia
Uważaj na tę rybę. GIS ostrzega przed alternatywą dla karpia
Tysiące chorych bez finansowania z NFZ. Eksperci alarmują o niedoszacowanych kontraktach
Tysiące chorych bez finansowania z NFZ. Eksperci alarmują o niedoszacowanych kontraktach
Dla tych Polaków grypa jest szczególnie niebezpieczna. Rośnie ryzyko zawału
Dla tych Polaków grypa jest szczególnie niebezpieczna. Rośnie ryzyko zawału