MZ szykuje zmiany od 1 listopada. Polacy mogą być zaskoczeni
Ministerstwo Zdrowia pracuje nad nowelizacją ustawy refundacyjnej. Już 1 listopada część pacjentów może przeżyć zaskoczenie podczas płacenia za leki. - Dotychczasowa refundacja płatnika nie zostanie przeniesiona na pacjenta - zapewnia resort.
1. Efekt rosnących wydatków na leki recepturowe
Zmiany w ustawie refundacyjnej dotyczą innego sposobu naliczania odpłatności pacjenta za lek recepturowy. Obecnie obowiązuje odpłatność ryczałtowa, której wysokość to 18 złotych (0,5 proc. wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę).
Od 1 listopada 2023 roku to się zmieni.
"Nabywając lek recepturowy sporządzony z surowców nabytych przez aptekę po cenie nabycia wyższej niż limit finansowania, oprócz odpłatności ryczałtowej, pacjent dopłaca różnicę w wysokości różnicy między ceną nabycia surowców farmaceutycznych służących do sporządzenia leku recepturowego a wysokością limitu finansowania danych surowców farmaceutycznych" - wskazano w art. 6 ust. 8b.
Obecnie takie rozwiązanie funkcjonuje przy sprzedaży refundowanych leków gotowych. Wprowadzone zmiany - jak wskazuje resort - są odpowiedzią na zauważalny wzrost rynku leków recepturowych.
- W 2022 r. wartość refundacji leków recepturowych wyniosła 549 mln zł, a w pierwszych 6 miesiącach 2023 r. przekroczyła 360 mln zł - zaznacza MZ, pod przewodnictwem Katarzyny Sójki.
2. "Opłaty obciążą pacjenta"
Ministerstwo Zdrowia ograniczyło także wysokość marży na leki recepturowe. Marża detaliczna w wysokości 25 proc. będzie liczona od kosztu sporządzania, ale nie będzie wyższa niż koszt wykonania leku recepturowego w aptece.
Zdaniem resortu, "opłaty obciążą pacjenta w niewielkim stopniu", a "dotychczasowa refundacja płatnika nie zostanie przeniesiona na pacjenta". MZ zakłada, że wprowadzone zmiany ograniczą zawyżanie kosztów surowców.
"Pacjent nie zrealizuje recepty w aptece, w której są zawyżane ceny składników – zrealizuje ją w innym miejscu. Należy założyć, że wyższe dopłaty nie będą miały miejsca zwłaszcza po ustabilizowaniu rynku, ze względu na wprowadzane rozwiązanie. Pacjent w obliczu nieakceptowalnej dopłaty będzie miał silny bodziec do zrealizowania recepty w aptece, w której nie są zawyżane ceny surowców" - wskazuje resort i zachęca do korzystania z gotowych odpowiedników, które istnieją w przypadku wielu różnych leków recepturowych.
Patrycja Pupiec, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.