Ostrzeżenie dla amatorów wiosennego przysmaku. Pomyłka może być śmiertelna
Bogaty w składniki odżywcze, napakowany prozdrowotnymi związkami, a przede wszystkim smaczny czosnek niedźwiedzi - to wiosną nie lada gratka dla fanów tej rośliny. Choć wydaje się, że trudno pomylić go z czymkolwiek innym z uwagi na zapach, to eksperci ostrzegają. Mogą się pod niego podszywać dwie trujące rośliny.
1. Jedna jest jadalna, dwie – śmiertelnie niebezpieczne
Czosnek niedźwiedzi (łac. Allium ursinum) występuje sezonowo, a że od kilku lat bije rekordy popularności, to wiosną wiele osób rusza do lasów na poszukiwania wonnej roślinny. Okazuje się jednak, że tzw. cebula czarownic ma swoich ''sobowtórów'', a pomylenie ich ze sobą może słono kosztować.
- Chociaż zapach czosnku jest typową cechą czosnku niedźwiedziego, roślina ta jest często mylona z trującą konwalią lub zimowitem jesiennym — mówi cytowany przez SciTech Daily prof. Andreas Hensel, prezes Niemieckiego Federalnego Instytutu ds. Oceny Ryzyka należącego do Federalnego Ministerstwa Żywności i Rolnictwa.
- Prowadzi to co sezon do przypadków zatruć, z których niektóre są śmiertelne – dodaje ekspert. Potwierdza to oficjalna dokumentacja dotycząca liczby zatruć, szczególnie w kwietniu oraz maju na terenie Niemiec.
Spożycie liści konwalii (łac. Convallaria majalis L.) może prowadzić do wystąpienia biegunki oraz wymiotów, a w rzadkich przypadkach nawet do zaburzeń rytmu serca.
Z kolei spożycie zimowita jesiennego (ang. Autumn crocus) powoduje poważne dolegliwości żołądkowo-jelitowe, które występują po sześciu do 12 godzin od spożycia. Mogą się też pojawić drętwienie i pieczenie w ustach, trudności w przełykaniu i krwawe biegunki oraz spadek temperatury ciała i ciśnienia krwi.
W kolejnej, trwającej od jednego do trzech dni fazie - dochodzi do niewydolności wielonarządowej. Odpowiedzialną za zatrucie substancją obecną w zimowicie jest kolchicyna, zaś w konwalii – glikozydy nasercowe.
2. Zanim wybierzesz się na zbiory
Do pomyłki może dojść z powodu podobieństwa liści trzech roślin – wszystkie mają charakterystyczny wydłużony kształt i ciemnozielony kolor. Najłatwiejszym sposobem na odróżnienie czosnku niedźwiedziego od trujących sobowtórów, jest potarcie palcami liścia. Roślina jadalna wydziela charakterystyczną, intensywną woń czosnku. Jednak nie zawsze ta metoda gwarantuje pewność, dlatego lepiej nie polegać wyłącznie na zmyśle węchu.
Każdy, kto decyduje się zbierać czosnek niedźwiedzi, powinien dokładnie znać tę roślinę i cechy jej wyglądu. Jeśli nie jesteśmy pewni, lepiej zrezygnować ze zbiorów. W przypadku wystąpienia jakichkolwiek dolegliwości ze strony układu pokarmowego - należy niezwłocznie skontaktować się z lekarzem.
Warto również pamiętać, że roślina jest objęta częściową ochroną gatunkową. Dziko rosnący czosnek niedźwiedzi można zrywać tylko na terenach województw: śląskiego, małopolskiego i podkarpackiego po uzyskaniu odpowiedniego zezwolenia.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.