Pani Irena skończyła 100 lat. Zdradza, czego od zawsze unika
Pochodząca z Garwolina pani Irena Gora, która skończyła 100 lat, cieszy się wyjątkowym zdrowiem i sprawnością umysłu. Seniorka zdradziła, jak wyglądało jej życie niegdyś i jakimi zasadami kieruje się dziś.
1. "Pokrzywę rżnęłam sierpem"
Pani Irena Gora pochodzi z mazowieckiej wsi Miętne w gminie Garwolin. Jak przyznaje w rozmowie z portalem podlasie24.pl, swoje życie poświęciła pracy w gospodarstwie rolnym. Mimo tego, że przeżyła drugą wojnę światową i nie stroniła od ciężkiej, fizycznej pracy, jest osobą pogodną i dobrze wspomina minione lata.
- Kartofli się naparowałam z parnika, pokrzywę rżnęłam sierpem. W dużej rodzinie żyłam, ale żeby była nienawiść w domu to nie, nie powiem. Moja mama nie umiała czytać i pisać, ale nas pędziła do szkoły, żeby się uczyć - wspomina pani Irena.
2. Seniorka skończyła 100 lat
"Dzisiaj swoje urodziny obchodzi pani Irena Gora, mieszkanka Natalii. W tym roku ten dzień jest wyjątkowy, ponieważ pani Irena kończy 100 lat. W tak uroczystym dniu dostojną jubilatkę odwiedził Wójt Gminy – pan Marcin Kołodziejczyk wraz z przedstawicielami innych instytucji. Pani Irena pomimo wieku jest bardzo energiczną osobą, kochającą książki. Ma 4 dzieci, 11 wnuków i 15 prawnuków. Życzymy jeszcze wielu lat przeżytych w zdrowiu i przy wsparciu najbliższych oraz gratulujemy tak wspaniałego jubileuszu" - czytamy w poście opublikowanym na Facebooku przez Urząd Gminy Garwolin.
Pani Irena przyznaje, że całe życie cieszyła się tak dobrym zdrowiem, że z lekarzem widywała się tylko podczas kolejnych czterech porodów. Dopiero niedawno doświadczyła poważnych problemów zdrowotnych, bo przeszła udar mózgu. Na szczęście nie pozostawił trwałych śladów. Seniorka wyjaśnia również, że miała chorobę wrzodową, w wyniku której doszło do pęknięcia umiejscowionego w żołądku wrzodu, ale także w tej sytuacji nie wystąpiły żadne komplikacje.
Jak seniorka spędza obecnie czas? Stulatka zdradza, że lubi spacerować po podwórzu i robi to każdego dnia. Seniorka wyjaśnia również, że nigdy nie paliła papierosów ani nie sięgała po alkohol. Była też aktywna fizycznie i lubiła czytać książki, co chętnie robi do dziś. Pani Irena powiedziała, że wnuczka przywozi jej książki z lokalnej biblioteki.
- Wyjątkowo co dzień muszę obejrzeć "Jeden z Dziesięciu", bardzo ciekawe to jest - dodaje seniorka.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.