Trwa ładowanie...

Podwójna epidemia wariantów Delta i Omikron? "To czarny scenariusz, który może się spełnić w Polsce niebawem"

Avatar placeholder
16.12.2021 17:45
Podwójna epidemia wariantów Delta i Omikron? "To czarny scenariusz, który może się spełnić niebawem"
Podwójna epidemia wariantów Delta i Omikron? "To czarny scenariusz, który może się spełnić niebawem"

Spełnia się czarny scenariusz? Naukowcy obawiają się, że może dojść do podwójnej epidemii koronawirusów, kiedy jednocześnie będą rosły liczby zakażeń wariantami Delta i Omikron. - Jeśli nie postawimy przeszkody w postaci restrykcji oraz muru odpornościowego, mogą czekać nas najtrudniejsze chwile od początku pandemii COVID-19 - uważa dr Bartosz Fiałek, reumatolog oraz popularyzator wiedzy na temat COVID-19.

spis treści

1. Twindemia koronawirusów

Wariant Omikron budzi coraz większe obawy naukowców. Po raz pierwszy zmutowany koronawirus został zsekwencjonowany 11 listopada w Botswanie na południu Afryki. Miesiąc później przypadki zakażeń były już raportowane na całym świecie.

Jak szybko rozprzestrzeniania się nowy wariant koronawirusa widać na przykładzie Wielkiej Brytanii, gdzie od początku grudnia zaczęły gwałtownie rosnąć liczby zakażeń. 15 grudnia na Wyspach odnotowano 77 741 nowych przypadków SARS-CoV-2, co jest rekordem od początku pandemii.

Zobacz film: "Odporność a COVID-19. Jak działa laktoferyna?"
Kolejka do szczepień w Londynie
Kolejka do szczepień w Londynie (PAP)

Wyniki genetycznej sekwencji próbek wskazują, że ponad 20 proc. wszystkich zakażeń jest spowodowanych wariantem Omikron. Natomiast w Londynie nowa mutacja jest odpowiedzialna za ponad połowę przypadków infekcji.

- Jest to bardzo niepokojące, ponieważ rośnie liczba nowych przypadków zakażeń przy systematycznym zwiększaniu się udziału wariantu Omikron. W Londynie mamy już to, czego się najbardziej obawiałem: podwójną epidemię wariantów Delta i Omikron - mówi dr Bartosz Fiałek.

2. "Będą równoległe przypadki zakażeń w dwóch różnych grupach pacjentów"

Jak wyjaśnia dr Bartosz Fiałek obecnie mamy do czynienia z bardzo niebezpiecznym momentem, ponieważ nie wiadomo, w jakim kierunku potoczy się pandemia COVID-19.

- Mieliśmy nadzieje, że wariant Omikron nie rozprzestrzeni się poza kontynent afrykański, jak miało to miejsce w przypadku wariantu Beta (tzw. wariant południowoafrykański). Badania wskazywały, że dotychczas ten wariant najlepiej omijał odpowiedź odpornościową ze wszystkich znanych linii rozwojowych SARS-CoV-2. Jednak doświadczenie wskazywało, że dominacje zdobywają warianty nie bardziej zjadliwe, tylko te, które mają najlepsze zdolności do rozprzestrzeniania się - mówi dr Fiałek.

Ekspert zaznacza, że biolodzy ewolucyjni przychylają się do hipotezy, że z czasem bardziej zakaźny i lepiej uciekający spod odpowiedzi odpornościowej wariant Omikron może wyprzeć Deltę. Jednak zanim do tego dojdzie, możemy mieć dwie epidemie koronawirusa jednocześnie.

- Zarówno wariant Delta, jak i Omikron cechują się wysoką zakaźnością. Może więc dojść do sytuacji, kiedy wariant Delta będzie atakować głównie osoby niezaszczepione przeciw COVID-19. Z kolei wariant Omikron, jak pokazuje rzeczywistość, może powodować zakażenia u osób częściowo odpornych, czyli tych, które chorowały i się nie zaszczepiły albo jeszcze nie przyjęły dawki przypominającej. Będą to równoległe przypadki zakażeń w dwóch różnych grupach pacjentów - wyjaśnia dr Fiałek.

3. Potwierdzono pierwsze zakażenie Omikronem w Polsce

W czwartek 16 grudnia wiceminister zdrowia Waldemar Kraska poinformował o pierwszym potwierdzonym przypadku zakażenia wariantem Omikron.

"Potwierdzamy wykrycie wirusa w wersji Omikron przez WSSE Katowice. Mutacja została stwierdzona w próbce pobranej od 30-letniej obywatelki Lesotho. Pacjentka jest w izolatorium i czuję się dobrze" - poinformowano w komunikacie Ministerstwa Zdrowia na Twitterze.

Zdaniem dra Fiałka te informacje nie odzwierciedlają rzeczywistej skali zakażeń Omikronem w Polsce. - Jak wiadomo, sekwencjonowanie genonomowe próbek stoi u nas na bardzo niskim poziomie. Więc nie wiemy, jaki naprawdę jest odsetek zakażeń wariantem Omikron - wyjaśnia dr Fiałek.

Okazuje się również, że laboratoria, które zajmują się genetycznymi badaniami, wciąż nie otrzymały matryc, które pozwalają zidentyfikować nowy wariant koronawirusa.

Oznacza to, że wariant Omikron prawdopodobnie już rozprzestrzenia się w Polsce i może spowodować kolejną falę epidemii znacznie szybciej, niż się tego spodziewamy.

- W ubiegłym roku, po jesienno-zimowej fali zakażeń, kolejne uderzenie epidemii nadeszło na przełomie lutego i marca. Tym razem jednak mamy do czynienia z tak wysoce zakaźną linią rozwojową nowego koronawirusa, że kolejna fala może nadejść już niebawem. Jeśli nie postawimy wariantowi Omikron żadnej przeszkody w postaci restrykcji oraz muru odpornościowego, mogą nas czekać najtrudniejsze chwile od początku pandemii COVID-19. Jeśli w Polsce dojdzie do jednoczesnego zakażania w grupach niezaszczepionych oraz nie w pełni zaszczepionych, sytuacja może przybrać dramatyczny obrót - konkluduje dr Bartosz Fiałek.

Zobacz także: Świat nauki wstrzymał oddech. Czy wariant Omikron spowoduje nową pandemię, czy przybliży koniec istniejącej?

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze