Trwa ładowanie...

Polacy często ją suplementują. Zwiększa ryzyko ciężkiego COVID-19 i ma wpływ na raka

Polacy często ją suplementują. Okazało się, że zwiększa ryzyko ciężkiego COVID-19
Polacy często ją suplementują. Okazało się, że zwiększa ryzyko ciężkiego COVID-19 (East News)

Choć eksperci od dawna ostrzegają, aby nie przyjmować witamin i minerałów bez stwierdzonych niedoborów, gros osób i tak stosuje suplementy diety na własną rękę. Tymczasem najnowsze badania dowodzą, że nadmiar jednej z witamin z grupy B jest powiązany z ryzykiem zakażenie wirusem SARS-CoV-2 oraz zgonem z powodu COVID-19. Skutków tzw. hiperwitaminozy jest jednak więcej.

spis treści

1. Nadmiar kwasu foliowego a ciężki COVID-19

Międzynarodowy zespół naukowców w ramach przeprowadzonego badania prześledził dane z lat 2019-2021 pochodzące z brytyjskiej bazy medycznej BioBanku. Dotyczyły one pół miliona pacjentów powyżej 45. roku życia. Celem analiz było sprawdzenie, czy nadmierna suplementacja kwasu foliowego (witamina B9 - przyp. red.) jest związana ze zwiększonym ryzykiem COVID-19 i zgonem z powodu choroby.

- Zbadaliśmy, czy diagnoza COVID-19 i zgon na skutek tej choroby były związane z dużymi dawkami kwasu foliowego – pięciokrotnie przekraczającymi bezpieczną górną granicę – przepisywanymi pacjentom z różnych medycznie zatwierdzonych wskazań. Stwierdziliśmy, że ryzyko zakażenia i śmierci z powodu COVID-19 było znacznie wyższe w grupie leczonej kwasem foliowym – powiedział współautor badania prof. Ralph Green z University of California w Davis, ekspert ds. witamin z grupy B.

Zobacz film: "Ile zrobisz pompek? Prosty test pozwala określić ryzyko chorób serca"

Badanie objęło również osoby, którym przepisano metotreksat, czyli lek będący antagonistą kwasu foliowego. Metotreksat stosuje się w leczeniu pewnych rodzajów nowotworów i niektórych chorób autoimmunologicznych. Lek ten zakłóca działanie kwasu foliowego, którego dużych ilości potrzebują komórki nowotworowe. Zwykle wraz z metotreksatem podawany jest suplement kwasu foliowego, co pozwala złagodzić skutki uboczne chemioterapii. W takiej sytuacji wpływ kwasu foliowego na ryzyko zachorowania i przebieg zakażenia COVID-19 był mniejszy.

Spośród ponad 26 tys. uczestników chorych na COVID-19 z powodu choroby zmarło 820 osób.

Badacze wywnioskowali, że pacjenci, którzy zażywali duże dawki kwasu foliowego, pięciokrotnie przekraczające bezpieczną górną granicę, byli o 1,5 raza bardziej narażeni na COVID-19 i 2,6 razy na zgon z powodu tej choroby.

- Chociaż przyjmowanie kwasu foliowego w tych przypadkach jest wyraźnie wskazane, to klinicyści powinni zachować ostrożność w przypadku nadmiernego spożycia kwasu foliowego. Oczywiście nasze wyniki będą wymagały powtórzenia – skomentował współautor badania, prof. Ralph Green z University of California w Davis, ekspert ds. witamin z grupy B.

Naukowiec sugeruje, aby unikać bardzo wysokich dawek kwasu foliowego. Jak zaznaczył prof. Green, "zdefiniowana bezpieczna górna granica kwasu foliowego, to jeden miligram dziennie".

- Dopóki nie uzyskamy więcej informacji, rozsądnie byłoby unikać bardzo wysokich dawek kwasu foliowego, chyba że jest to wskazane medycznie. Wysoki poziom kwasu foliowego może być na pewno większym problemem u osób nieszczepionych – dodał ekspert.

2. Wpływ witamin z grupy B na rozwój raka

Witaminy z grupy B znajdują się w wielu produktach multiwitaminowych, które Polacy suplementują w dużych dawkach. Dodatkowo witaminy z grupy B, w tym kwas foliowy, są dodawane do wielu produktów spożywczych - to tzw. fortyfikacja. Lekarze alarmują, że kilka miesięcy temu powstało badanie, z którego wynika, że nadmiar witamin z grupy B był powiązany z wyższą o 30-40 proc. zapadalnością na raka płuc.

To ryzyko dotyczyło mężczyzn, którzy suplementowali więcej niż 20 mg witaminy B6 (pirydoksyny) lub 55 µg witaminy B12 (kobalaminy) dziennie w ciągu dziesięciu lat, przy czym u palaczy ryzyko to wzrastało aż trzykrotnie.

- Są badania mówiące o tym, że podwyższone poziomy B12 mogą być związane ze zwiększonym ryzykiem nowotworów. Tymczasem nie jest wykluczone, że to mogą być nie skutki nadmiernej suplementacji, ale objawy już toczącej się choroby. Nie da się więc jednoznacznie powiedzieć, że nadmiar witaminy B12 może indukować chorobę nowotworową – tłumaczy dr Magdalena Cubała-Kucharska, specjalistka medycyny rodzinnej, członkini Polskiego Towarzystwa Żywieniowego i założycielka Instytutu Medycyny Integracyjnej Arcana.

- Zbyt wysoki poziom kobalaminy w organizmie może wskazywać na zaburzenia jej nośników, czyli transkobalamin, białek, które ją transportują. Jej nadmiar może też wystąpić w już toczących się chorobach nowotworowych albo chorobach komórek wątrobowych – dodaje lekarka.

Witaminę B12 znajdziemy w:

  • jajach,
  • mięsie,
  • podrobach,
  • owocach morza,
  • serach żółtych,
  • mleku,
  • jogurtach,
  • pieczarkach.

Z kolei wyniki niedawno opublikowanego badania przeprowadzonego przez naukowców z USA wskazują też, że właściwy poziom kwasu foliowego może znacząco obniżać ryzyko rozwoju raka jelita grubego.

- Na podstawie wyników badania opublikowanego w czasopiśmie "American Journal of Clinical Nutrition" stwierdzono, że u osób przyjmujących duże ilości kwasu foliowego (co najmniej 900 mikrogramów dziennie) ryzyko zachorowania na raka jelita grubego było aż o 30 proc. niższe niż w przypadku stosowania diety ubogiej w kwas foliowy (mniej niż 200 mikrogramów dziennie) – informuje lek. Agnieszka Barchnicka, specjalista chorób wewnętrznych.

Naukowcy podkreślają jednak, że są to dopiero wstępne wyniki, które muszą zostać dodatkowo potwierdzone. Ważne jest też to, że zaleca się stosowanie diety będącej naturalnym źródłem kwasu foliowego, a nie suplementów diety z tą witaminą.

- Przyjmuje się, że dzienna dawka powinna wynosić około 400 mikrogramów tej witaminy. Zdaniem lekarzy, u każdego kto stosuje dietę bogatą w warzywa oraz nabiał, nie powinno być problemów z niedoborem kwasu foliowego – kończy lekarka.

Najwięcej kwasu foliowego znajdziemy w żółtkach jaj, wątróbce, słoneczniku, sezamie, ciecierzycy, szpinaku, fasoli, burakach oraz sałacie.

3. Niedobory równie groźne jak nadmiar

Dr Cubała przyznaje, że kwas foliowy jest niezbędny do tworzenia DNA i prawidłowego rozwoju układu nerwowego. Lekarka dodaje, że suplementacja i fortyfikacja żywności wpłynęły na znaczący spadek urodzeń dzieci z wadami cewy nerwowej.

- Niedobór witamin z grupy B, zwłaszcza kwasu foliowego, wpływa na ekspresję genów. A podłożem procesów nowotworowych są właśnie zaburzenia w ekspresji genów. Nic dziwnego więc, że niedobory mogą przyczynić się do zainicjowania procesów nowotworzenia – dodaje dietetyk z Centrum Medycznego Damiana, mgr Klaudia Ruszkowska.

Ekspertka podkreśla, że witaminy z grupy B należą do rozpuszczalnych w wodzie, to znaczy, że nie kumulują się w organizmie tak, jak witaminy rozpuszczalne w tłuszczach, np. witamina D. Wydalamy je na bieżąco w szeregu procesów zachodzących w organizmie.

- Na niedobory są szczególnie narażone osoby, których dieta jest uboga albo wyklucza określone produkty, jak np. dieta wegańska, ale też pacjenci z chorobami przewodu pokarmowego, np. osoby z celiakią. U tych osób może pojawić się problem niedoborów żywieniowych wynikających z narzucenia określonej diety oraz problem z wchłanianiem składników odżywczych – informuje dietetyczka.

Katarzyna Gałązkiewicz, dziennikarka Wirtualnej Polski

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze