Polacy zdążyli o nich zapomnieć. Lawinowy wzrost zakażeń z groźnymi powikłaniami
Lekarze od kilku miesięcy alarmują o niepokojącym wzroście przypadków chorób zakaźnych, które przez lata uznawano za praktycznie wyeliminowane. Coraz częściej mówi się o rozpoznaniach ospy, odry czy płonicy z bardzo ciężkim przebiegiem. Od początku roku do końca lipca zgłoszono także blisko 600 przypadków świnki - tak wynika z danych o zachorowaniach na choroby zakaźne.
1. Lekarze ostrzegają przed groźnymi powikłaniami u mężczyzn
Raport opublikowany przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego PZH - Państwowego Instytutu Badawczego wskazuje, że w pierwszym półroczu 2023 r. zgłoszono 592 przypadki zachorowań na świnkę. W analogicznym okresie 2021 roku było jedynie 189 przypadków. Świnka, czyli nagminne zapalenie ślinianek przyusznych, to wirusowa choroba zakaźna, która przenosi się drogą kropelkową lub poprzez kontakt z przedmiotami skażonymi wydzieliną z gardła chorego.
- Rzeczywiście tych zachorowań jest dużo - przyznaje dr n. med. Aleksander Zakrzewski, lekarz chorób zakaźnych i medycyny podróży. - Objawy choroby to bolesność w okolicy ślinianek przyusznych, czyli poniżej uszu, powiększenie, bolesność węzłów chłonnych, może wystąpić też bolesność jąder u mężczyzn, gorączka. Przede wszystkim u osoby ze świnką można zaobserwować charakterystyczne zaokrąglenie rysów twarzy - wyjaśnia lekarz.
Wbrew powszechnemu przekonaniu na świnkę chorują nie tylko dzieci, ale również dorośli, a w ich przypadku jest znacznie większe ryzyko wystąpienia groźnych powikłań.
- Mogą być bardzo poważne, może rozwinąć się zapalenie jąder, świnka może też doprowadzić do niepłodności u mężczyzn. Najbardziej niebezpiecznym powikłaniem jest zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych - ostrzega specjalista chorób zakaźnych.
Zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych może skutkować rozwojem trwałych zaburzeń neurologicznych, w tym porażeń, padaczki. Rzadsze, ale również groźne powikłania to m.in. do zapalenie trzustki, zapalenia stawów, zapalenia mięśnia sercowego lub nerwu słuchowego prowadzącego nawet do trwałej głuchoty.
2. Z czasem odporność przeciwko śwince może wygasać
Jak informuje portal PZH poświęcony szczepieniom, zachorowania na świnkę były w Polsce powszechne przed wprowadzeniem szczepień w 2004 r. Wcześniej co trzy-cztery lata występowały epidemie choroby. Szczepionkę przeciwko śwince podaje się w postaci skojarzonej ze szczepionką chroniącą przed odrą i różyczką (MMR).
Problem w tym, że w Polsce rośnie liczba osób, które nie szczepią dzieci. Dane z 2022 r. wskazywały, że pierwszą dawkę szczepionki MMR przyjęło 90,9 proc. dzieci (ocena dzieci w drugim roku życia). W dodatku w przypadku osób dorosłych odporność może z czasem spadać. W jednym z badań naukowcy z Harvard T.H. Chan School of Public Health wykazali, że ochrona poszczepienna w przypadku świnki utrzymuje się średnio przez 27 lat od ostatniej dawki.
- Można zachorować, nawet jeżeli jest się zaszczepionym, zawsze jest pewien odsetek ludzi non-responders (osoby, które nie wytwarzają przeciwciał po szczepieniu - przyp. red.), którzy nie odpowiedzą na szczepienia, a kontroli poszczepiennej nie ma w żadnym, nawet najbogatszym państwie - zaznacza prof. Anna Boroń-Kaczmarska, specjalistka chorób zakaźnych.
- Poza tym nie wiemy, jak długo utrzymuje się odporność poszczepienna w danym organizmie. Są takie, które eliminują te przeciwciała ochronne dosyć szybko. W związku z tym ryzyko zachorowania na świnkę jest również u osób zaszczepionych, ale oczywiście dotyczy bardzo niewielkiego odsetka - podkreśla profesor.
3. Lawinowy wzrost zachorowań na choroby zakaźne
Ostatnie dane z pierwszego półrocza 2023 r. wskazują na wyraźną tendencję wzrostową w przypadku wielu chorób zakaźnych. Jak podaje NIZP PZH, do końca lipca wykryto 488 przypadków krztuśca - prawie trzykrotnie więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, zgłoszono też 156 tys. zachorowań na ospę i 30 tys. przypadków płonicy - to sześciokrotny wzrost w stosunku do danych sprzed roku (5 tys.). Liczby potwierdzają obserwacje lekarzy.
- Obserwujemy m.in. zachorowania na ospę wietrzną, również u młodych dorosłych, które mogą mieć ciężki przebieg z zapaleniem płuc wymagającym hospitalizacji - wskazuje prof. Boroń-Kaczmarska.
- Mamy dużo pacjentów z ospą, jest też bardzo dużo płonicy, czyli szkarlatyny - to jest zakażenie paciorkowcowe. Wcześniej mieliśmy też wysyp odry, ale wydaje się, że teraz tych zachorowań jest mniej. Największym problemem jest płonica - podkreśla dr Zakrzewski.
Eksperci wskazują, że przyczyny tego zjawiska są złożone, ale jedną z głównych jest spadek zainteresowania szczepieniami.
- Nie jest dobrze, jeżeli chodzi o szczepienia. Tydzień temu recenzowałam pracę z Japonii, gdzie na COVID-19 zaszczepiło się 85 proc. społeczeństwa, a u nas nie ma nawet 60 proc. Proszę zwrócić uwagę, jaka jest różnica w zdyscyplinowaniu epidemiologicznym społeczeństw. Kolejnym przykładem są teraz szczepienia przeciwko HPV. Nad tym trzeba pracować - podkreśla prof. Boroń-Kaczmarska. Z danych Centrum e-Zdrowie wynika, że z akcji szczepień przeciwko HPV skorzystało ok. 73 tys. nastolatków, czyli zaledwie 9 proc. uprawnionych.
W podobnym tonie wypowiada się dr Zakrzewski. - Po pierwsze mamy napływ ludności zza wschodniej granicy, gdzie te szczepienia nie były tak restrykcyjnie realizowane, jak u nas. W ostatnich latach liczba dzieci niezaszczepionych w Polsce też rośnie, a osoby niezaszczepione są wektorami zakażeń. Kolejna kwestia to odporność osób dorosłych, które przyjmowały szczepienia w okresie dziecięcym, ta odporność z czasem wygasa i niektóre z tych szczepień trzeba byłoby powtórzyć - przekonuje dr Zakrzewski.
- Mówię tu m.in. o odrze, śwince, różyczce, tężcu, błonicy, polio. Te szczepienia powinny być przypominane raz na 10 lat w sytuacji, kiedy ostatnie szczepienie wykonano w wieku 19 lat według kalendarza szczepień - podkreśla ekspert.
Katarzyna Grzęda-Łozicka, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.