Trwa ładowanie...

Polki latami szukają diagnozy. Słyszą, że "taka ich uroda"

Avatar placeholder
03.09.2024 20:07
Nawet dwa miliony Polek mogą nadal czekać na diagnozę. "Miałam pacjentkę, która latami szukała przyczyny"
Nawet dwa miliony Polek mogą nadal czekać na diagnozę. "Miałam pacjentkę, która latami szukała przyczyny" (Getty Images)

W sieci aż roi się od historii polskich pacjentek, które od lat walczą o diagnozę endometriozy – a ta, niezdiagnozowana i nieuświadomiona, może stać za wieloma groźnymi powikłaniami.

spis treści

1. 5 proc. zdiagnozowanych Polek

Endometrioza to choroba, na którą choruje dziś już milion Polek. Jak szacują eksperci Fundacji "Pokonać Endometriozę", na diagnozę nadal mogą czekać nawet dwa miliony pacjentek. Jest to o tyle niepokojące, że nieleczona endometrioza może mieć nie tylko wpływ na płodność, ale także na rozwój innych chorób - nawet śmiertelnych.

Endometrioza to schorzenie, które polega na rozroście komórek błony śluzowej trzonu macicy (zwanego endometrium) poza jamą macicy. Powoduje to rozwój tzw. ognisk endometrialnych, które najczęściej wykrywa się w okolicach jajników i otrzewnej, ale i w przewodzie pokarmowym czy układzie moczowym. Wywołuje to cały szereg objawów: od bardzo bolesnych, obfitych i nieregularnych miesiączek, występujących najczęściej, po bóle przy wypróżnianiu. Nierzadko mówi się także o objawach psychofizycznych, takich jak przewlekłe zmęczenie, uczucie wzmożonego napięcia czy zaburzenia snu.

Zobacz film: "Endometrioza - tajemnicza choroba"

- Objawy mogą być bardzo różne i obejmują m.in. bolesne współżycia, przewlekły ból miednicy, bolesne miesiączki, ale i symptomy, które często łączy się z innymi schorzeniami jak ból podczas oddawania stolca, zmiana rytmu wypróżnień, bóle kręgosłupa czy krwawienia z układu moczowego. Problemy z wykrywaniem endometriozy często biorą się z tego, że daje ona dość niejednoznaczne symptomy - wyjaśnia ginekolożka lek. Agnieszka Ledniowska w rozmowie z WP abcZdrowie.

Jak podkreśla lekarka, objawy te często myli się z innymi chorobami, bo nierzadko bardziej pasują do ich źródła. Gdy pacjentka zgłasza np. bóle podbrzusza i bóle w okolicy krzyżowej, instynktownie szuka się źródła w układzie pokarmowym.

- Z drugiej strony, gdy mamy do czynienia z bardzo młodą pacjentką, która dopiero zaczęła miesiączkować, nieregularne czy bolesne krwawienia mogą mieć podłoże hormonalne, mogą wynikać ze skurczów mięśni gładkich lub nieprawidłowości anatomicznych układu rodnego. Jest to więc poniekąd diagnostyka, którą prowadzi się metodą eliminacji - dodaje ginekolożka.

2. Świadomość jest coraz większa

Coraz większa liczba kobiet, zwłaszcza tych, które o diagnozę walczyły latami, dzieli się swoimi historiami. To zwiększa świadomość i sprawia, że coraz więcej pacjentek domaga się badań pod kątem endometriozy.

“Dowiedziałam się, że mam endometriozę i to był dla mnie ciężki moment – mnóstwo żalu i złości. Ale wiecie co? Zaczęłam o tym mówić głośno i prowadzenie tego bloga stało się moim sposobem na radzenie sobie z chorobą” - napisała na swoim Instagramie Patrycja Furs (@endodziewczyna), autorka książki "Przewodnik po endometriozie".

W komentarzach pod jej wpisami nie brakuje historii naznaczonych latami lekarskiej ignorancji.

"Może zabrzmi to dość głupio, ale ja poczułam ulgę i pewną satysfakcję... Że w końcu po kilkunastu latach usłyszałam diagnozę, którą niejednokrotnie sugerowałam nieśmiało lekarzom. Zawsze słyszałam, że to nie endometrioza, bo przy endo boli bardziej, że taka moja uroda, że wyniki hormonów są ok, więc jak zajdę w ciążę, to wszystko się unormuje, a najlepiej to zadziałają tabletki antykoncepcyjne" - wyznała jedna z internautek.

- Miałam pacjentkę, która latami szukała przyczyny bolesnych współżyć. Przekładało się to nie tylko na cierpienie fizyczne, ale i psychiczne, i to u obojga partnerów, bo z powodu bólu unikała zbliżeń z mężem. I faktycznie, przyczyną była tu endometrioza - przywołuje dr Ledniowska.

Lekarka potwierdza jednak, że rosnąca świadomość prowadzi do coraz większej liczby trafnych diagnoz.

- Trzeba przyznać, że o endometriozie mówi się coraz więcej i jej diagnostyka naprawdę się poprawia. Pacjentki nierzadko same zaczynają rozpoznawać objawy i proszą o badania pod kątem endometriozy. Co więcej, mamy już w Polsce kilka ośrodków, które specjalizują się w rozpoznawaniu i leczeniu tej choroby. Warto je znać, bo mogą oferować pacjentkom przyspieszoną drogę diagnozy, zwłaszcza gdy od lat szukają źródła objawów - podkreśla ginekolożka.

3. Dlaczego diagnoza jest tak ważna?

Określenie przyczyny uciążliwych objawów w endometriozie to nie tylko możliwość wprowadzenia leczenia, ale także droga do obniżenia ryzyka wystąpienia groźnych powikłań - a o tych, w odniesieniu do endometriozy, mówi się coraz więcej.

W jednym z najnowszych badań przeprowadzonych przez duńskich naukowców skupiono się na wpływie endometriozy na rozwój chorób układu krążenia. Wyniki sugerują, że u pacjentek z endometriozą występuje nawet o 35 proc. większe ryzyko wystąpienia ostrego zawału mięśnia sercowego i o 20 proc. większe ryzyko udaru niedokrwiennego. I nie są to jedyne potencjalne powikłania choroby.

"Kobiety z endometriozą notowały ponad 4-krotnie wyższe ryzyko rozwoju wszystkich typów raka jajnika w porównaniu do kobiet bez tej choroby" - napisał lek. Bartosz Fiałek w poście na portalu X (d. Twitter).

Sprawę komplikuje tu jednak fakt, że endometrioza, co do zasady, jest chorobą nieuleczalną. Istnieją jednak metody terapii, które mają na celu łagodzenie jej objawów i spowalnianie rozwoju zmian. U chorujących pacjentek diagnoza i zastosowanie leczenia to często jedyna droga do zajścia w ciążę.

- Leczenie zawsze zależy od stopnia zaawansowania choroby. W leczeniu stosuje się farmakoterapię oraz leczenie operacyjne. Endometrioza może objawiać się występowaniem ognisk endometriozy o różnej lokalizacji, ale może też doprowadzić do zrostów w obrębie miednicy. Czasami zrosty czy torbiele wymagają usunięcia operacyjnego, a czasem wystarcza leczenie farmakologiczne. Przy tych decyzjach zawsze bierze się pod uwagę plany reprodukcyjne pacjentki - wyjaśnia dr Ledniowska.

Warto jednak wspomnieć, że terapia endometriozy wymaga kompleksowych działań, wśród których ogromną rolę odgrywa także dieta wspomagająca działanie przeciwzapalne i regulujące - zwłaszcza że nadal jest wiele przypadków, w których dostępne metody leczenia są niewystarczające.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze