Selfie uratowało jej życie
Młoda mama dochodzi do siebie po rozległym udarze, którego doznała 23 sierpnia. Życie zawdzięcza zrobionemu chwilę wcześniej zdjęciu.
1. Na ratunek selfie
Stephanie Farnan z Irlandii została znaleziona nieprzytomna w swoim domu w Wexford. Miała przywieźć swojego 4-letniego syna do dziadków. Nie zrobiła tego, więc zaniepokojony ojciec kobiety przyjechał sprawdzić, czy nic się nie stało. Stephanie przeszła rozległy, zagrażający życiu udar.
Brat sprawdził jej telefon i okazało się, że zrobiła selfie o 8:21, czyli 15 minut przed tym, jak znaleziono ją nieprzytomną.
"Nie pamiętam momentu robienia zdjęcia, ani niczego z tamtego poranka. Pamiętam tylko, jak wstałam, a następnym wspomnieniem jest już przebudzenie się na OIOM-ie w szpitalu w Beaumont”-powiedziała Farnan.
Można powiedzieć, że selfie uratowało jej życie, ponieważ zdjęcie pozwoliło lekarzom ustalić ramy czasowe, w których doszło do udaru. Dzięki temu mogli szybko podać leki rozrzedzające krew.
Lekarze twierdzą, że udar był spowodowany dziurą w sercu kobiety, która będzie wymagała operacji.
2. Skutki udaru
W wyniku udaru Farnan porusza się o lasce i częściowo straciła widzenie w prawym oku.
Kobieta przyznała, że żałuje, że nie dostrzegła znaków ostrzegawczych.
"Od dwóch dni gorzej widziałam na prawe oko. Myślałam, że to przez zmęczenie. Nie pomyślałam o wizycie u lekarza" - wspomina.
Stephanie jest wdzięczna za to, że żyje. Twierdzi, że syn daje jej siłę.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.