Dawne sposoby używane we współczesnej medycynie
Współczesna medycyna jest na wysokim poziomie. Stosowane radioterapie czy chemioterapie dają coraz lepsze wyniki, a chirurdzy prześcigają się w wykonywaniu trudnych i skomplikowanych operacji.
I chociaż w XXI wieku większość chorób można skutecznie leczyć środkami farmakologicznymi i zabiegami z wykorzystaniem specjalistycznych sprzętów, nadal istnieją takie dziedziny, w których stosowane są terapie sprzed wieków.
Czy stosowanie jadu pszczelego na opryszczkę lub spożywanie surowych ryb na astmę naprawdę działa? Z tych zabiegów nadal korzysta wiele osób na całym świecie.
Zoabcz także: Jak działa medyczna marihuana?
Elektrowstrząsy
O elektrowstrząsach zrobiło się głośno w 1938 roku, gdy Ugo Cerletti i Lucio Bini wprowadzili je do medycyny. Włoscy lekarze wierzyli, że dzięki nim wyleczą choroby psychiczne. Napady miały niwelować objawy homoseksualizmu i ciężkiej depresji.
Z terapii elektrowstrząsami zrezygnowano dopiero, gdy zauważono niepożądane skutki uboczne. Było to: zmieszanie, bóle głowy i mięśni, zaburzenia pamięci, a nawet pęknięcia kości.
Obecnie elektrowstrząsy stosuje się w znieczuleniu ogólnym. Pacjentowi podawane są środki zwiotczające mięśnie, by nie dochodziło do silnych drgawek. Słabsza jest również moc przesyłanego prądu. Leczy się nimi depresję, chorobę afektywną dwubiegunową oraz schizofrenię.
Sprawdź również: Czy elektrowstrząsy warto stosować we współczesnej psychiatrii?
Leczenie apiterapią
Apiterapia, czyli leczenie różnego typu dolegliwości produktami pszczelimi (miodem, woskiem pszczelim, pyłkiem kwiatowym, propolisem czy jadem pszczelim), jest dzisiaj bardzo znana wielu z nas.
Środki zwane apiterapeutykami stosowane są obecnie m.in. w dermatologii, pediatrii, ginekologii i ortopedii. Wykazują one wiele właściwości leczniczych i możemy je stosować bez ograniczeń. Najczęstszą bazą do ich stworzenia jest ekstrakt DNA z larw pszczół. W ich składzie znajdziemy wolne aminokwasy, tłuszcze, olejki lotne, fosfolipidy, witaminę A, miedź, magnez oraz białko.
W apitoksynie znajduje się też melityna. Zdaniem naukowców ze Szkoły Medycznej Uniwersytetu Waszyngtońskiego w St. Louis w Missouri, substancja ta ma zdolność niszczenia komórek wirusa HIV. To też źródło apaminy działającej przeciwzapalnie.
O zaletach jadu pszczelego słyszano już wieki temu. Jad pszczeli przepisywano na wiele chorób. Niektórzy lekarze nakazywali nawet kłuć się pszczołami w wybrane miejsca na skórze. Miało to przynieść natychmiastową poprawę stanu zdrowia osoby chorej. Leczono nimi najczęściej reumatyzm oraz artretyzm.
Sprawdź także: O tych właściwościach miodu nie słyszałeś
Terapia czerwiami
Czerwie to larwy, które położone na ranę, natychmiast rozpoczynają zjadanie martwej tkanki. W ten sposób oczyszczają ją, ułatwiając gojenie. Z ich dobroczynnego działania korzystano podczas wielu wojen.
Jak się jednak okazuje, terapia czerwiami polecana jest także obecnie. We współczesnej medycynie stosuje się ją, gdy inne metody gojenia się poważnych ran zawodzą.
O dobroczynnych właściwościach tych żyjątek dowiedział się 28-letni Chińczyk. W 2012 roku mężczyzna uległ poważnemu wypadkowi, po którym wszczepiono mu metalową płytkę. Po kilkunastu miesiącach zaczął skarżyć się na silne bóle głowy. Nie sprawdził jednak przyczyny dolegliwości, ponieważ nie było go stać na lekarza.
W pooperacyjnej ranie znaleziono kilkanaście czerw. Nie wiadomo, gdzie doszło do zarażenia się nimi. Regularnie usuwały one jednak martwą tkankę, nie doprowadzając do zakażenia.
Sprawdź też: 8 owadów, które zjadasz
Na astmę tylko żywe ryby
Żyjąca w Indiach rodzina Bathini Goud od 170 lat stosuje jedną regułę. Co jakiś czas każdy jej członek połyka żywą sardynkę posmarowaną wcześniej leczniczą maścią. Ich zdaniem, rytuał ten leczy z wszystkich chorób układu oddechowego.
Wieść o leczniczej rybie rozniosła się po całym kraju. Obecnie w dniu połykania żywej ryby spotyka się wielu mieszkańców Indii. Wierzą oni, że dzięki temu pozbędą się astmy czy zapalenia płuc. Po całym zajściu należy przez 45 dni utrzymywać ścisły post, a połknięcie sardynki powtarzać co trzy lata.
Sekretna receptura leczniczej pasty przekazywana jest rodzinie z pokolenia na pokolenie. Jej członkowie nie chcą jej nikomu wyjawić. Właśnie dlatego Indian Medical Association grozi im sądem.
Sprawdź również: Czy jedzenie ryb szkodzi?
Źródła
- medonet.pl