Trwa ładowanie...

Straciła oko z powodu groźnego nowotworu. Jej matkę zaalarmował błysk w oku dziewczynki

 Karolina Rozmus
02.08.2022 22:51
Jako dziecko zachorowała na siatkówczaka, groźny nowotwór oka
Jako dziecko zachorowała na siatkówczaka, groźny nowotwór oka (Instagram)

Gdy miała zaledwie sześć miesięcy, jej matka zauważyła coś niepokojącego. Lekarze zbagatelizowali charakterystyczne objawy retinoblastomy. Dopiero wizyta u optometrysty przyniosła odpowiedź na dręczące matkę obawy. Ten nie miał wątpliwości, że gdyby diagnoza padła tydzień później, dziecko mogłoby już nie żyć.

spis treści

1. Matka dziewczynki nie dawała za wygraną

- Moja mama nieustannie zabierała mnie do lekarzy, bo wciąż płakałam. Wiedziała, że coś jest nie tak, ale lekarze powtarzali: "nie, nic jej nie jest. To tylko dziecko" – wspomina Danni Winrow z Liverpoolu.

Matka Danni nie poddała się, bo wyraźnie czuła, że córce coś dolega. Według 25-latki jej matkę zaalarmował dziwny błysk w oku dziecka oraz charakterystyczny zez.

- Więc w końcu wysłali mnie do optometrysty, który zdiagnozował siatkówczaka i powiedział, że gdybym nie pojawiła się u niego w tym tygodniu, prawdopodobnie umarłabym w ciągu kolejnego tygodnia – dodaje.

Zobacz film: ""Wasze Zdrowie" - odc. 1"

Siatkówczak, nazywany z łaciny retinoblastomą, to nowotwór złośliwy oka, który pojawia się najczęściej u dzieci. Pierwszym objawem jest tzw. leukokoria, czyli biały odblask w jednym lub obojgu oczu. Inne dolegliwości w przebiegu choroby to: stany zapalne, w tym przekrwienie oczu, zaburzenia widzenia, oczopląs czy zez.

Nieleczony siatkówczak może powodować odległe przerzuty – do mózgu czy kości. Niekiedy jedynym sposobem na opanowanie retinoblastomy jest enukleacja, czyli usunięcie całej gałki ocznej. Tak było w przypadku Danni, której zabieg uratował życie. Jednocześnie dziewczyna przez lata cierpiała z powodu dyskryminacji i wyzwisk. Była obiektem kpin nawet w dorosłym wieku.

Danni przez lata była prześladowana z powodu swojego wyglądu
Danni przez lata była prześladowana z powodu swojego wyglądu (Instagram)

2. Przez lata była prześladowana

Kobieta przyznaje, że od dzieciństwa czuła "że jest inna". Boleśnie przypominali jej o tym rówieśnicy, jednak prawdziwe piekło zaczęło się, gdy Danni dorosła. Z największym hejtem zderzyła się, gdy rozpoczęła pracę jako barmanka.

- Otrzymuję komentarze typu: "Patrzysz na mnie, czy patrzysz na osobę za mną?" – wspomina i dodaje, że jeden z klientów baru dał jej napiwek, mówiąc, żeby poszła "naprawić" swoje oko.

Dla Danni początkowo było to szokiem – sądziła, że dorośli ludzie są bardziej dojrzali. Przełomem w życiu kobiety było spotkanie z innymi osobami, które pokonały ten sam nowotwór. To jej uświadomiło, że straciła oko, ale zyskała życie.

- Czułam, że zrzuciłam ze swoich barków ogromny ciężar. Tego właśnie chciałam – chciałam być szczęśliwa i czuć się dobrze sama ze sobą – podkreśla 25-latka i dodaje, że czuje się tak samo komfortowo, gdy chodzi z protezą oka, jak i bez niej.

Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze