Tyle emeryt dostaje "na rękę". Różnica może wynieść ponad 160 zł
Choć decyzja ZUS wskazuje konkretną kwotę emerytury brutto, seniorzy rzadko widzą tę sumę na swoim koncie. Wszystko przez obowiązkowe składki, które są potrącane automatycznie. Ile tak naprawdę emeryt dostaje "na rękę"?
W tym artykule:
Różnica między brutto a netto
Zgodnie z coroczną waloryzacją, od 1 marca 2025 roku najniższa emerytura w Polsce wzrosła i wynosi 1878,91 zł brutto. To oznacza, że tyle właśnie wskazuje decyzja ZUS przyznająca świadczenie. Nie jest to jednak kwota, którą emeryt faktycznie dostaje co miesiąc. Obowiązkowe składki powodują, że wypłata netto, czyli rzeczywista kwota przelewana na konto, jest nieco niższa.
Podstawowym obciążeniem, które pomniejsza wypłatę, jest 9-procentowa składka na ubezpieczenie zdrowotne. Choć emeryci pobierający wyłącznie najniższe świadczenie są zwolnieni z podatku dochodowego, składka zdrowotna nadal obowiązuje.
Wyliczenie kwoty netto z minimalnej emerytury wygląda następująco:
Kwota brutto: 1878,91 zł
Składka zdrowotna (9 proc.): 169,10 zł
Kwota netto ("na rękę"): 1709,81 zł
W praktyce oznacza to, że co miesiąc senior otrzymuje przelew o 169,10 zł niższy niż wskazuje decyzja ZUS. To właśnie ta różnica często budzi zaskoczenie, szczególnie wśród osób, które nie znają zasad naliczania potrąceń.
Wyższa emerytura - większe potrącenia
W większości przypadków osoby pobierające najniższą emeryturę są zwolnione z podatku PIT. Dzieje się tak, ponieważ ich dochód mieści się w limicie 2500 zł brutto miesięcznie, bo tyle właśnie wynosi roczna kwota wolna od podatku (30 tys. zł podzielone przez 12 miesięcy). Dzięki temu, oprócz potrącenia składki zdrowotnej, ZUS nie odciąga już dodatkowych kwot z tytułu podatku.
Warto jednak zaznaczyć, że seniorzy z wyższym świadczeniem, dodatkowymi dochodami (np. z wynajmu mieszkania lub pracy) mogą podlegać opodatkowaniu. W takim przypadku na ich emeryturze może pojawić się również potrącenie z tytułu zaliczki na podatek dochodowy.
Emerytura minimalna a rosnące koszty życia
Choć emerytura minimalna w 2025 roku wzrosła o ponad 83 zł netto względem roku poprzedniego, dla wielu seniorów to wciąż za mało, by zaspokoić wszystkie podstawowe potrzeby. Wysokie ceny leków, opłat za mieszkanie i żywność sprawiają, że nawet po waloryzacji sytuacja materialna najstarszych Polaków pozostaje trudna. Nie bez znaczenia jest tu zjawisko inflacji. Koszty różnych produktów i usług nieustannie rosną, przez co wyzwaniem jest zaoszczędzenie środków.
Dlatego niektórzy seniorzy decydują się na dodatkowe źródła dochodu - pracę na część etatu lub zlecenie, wynajem pokoju czy korzystanie z dodatków socjalnych, takich jak dodatek mieszkaniowy czy zasiłek pielęgnacyjny. Warto też śledzić zmiany w przepisach dotyczących świadczeń (np. renta wdowia, 13. i 14. emerytura), bo często mają one wpływ na domowy budżet emeryta.
oprac. Magdalena Pietras, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- Interia Biznes
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.