Trwa ładowanie...

Może prowadzić do choroby żelaznych żył. "Najczęściej atakuje młode kobiety"

 Katarzyna Prus
27.09.2022 19:39
Przed zabiegami powiększania piersi czy plastyki brzucha lepiej skonsultować się z flebologiem
Przed zabiegami powiększania piersi czy plastyki brzucha lepiej skonsultować się z flebologiem (Getty Images)

Operacje plastyczne biją w ostatnich latach rekordy popularności, a lekarze zauważają, że bardzo chętnie korzystają z nich coraz młodsze osoby. Poprawianie urody może mieć jednak groźne konsekwencje. Prof. Łukasz Paluch zwraca uwagę, że do jego gabinetu trafia więcej pacjentek, u których po tego typu zabiegach rozwinęła się poważna choroba. - Patologią tą jest choroba Mondora, czyli choroba żelaznych żył - ostrzega lekarz na Instagramie.

spis treści

1. Najczęściej chorują młode kobiety

Choroba Mondora, bo o niej mowa, to zapalenie żył powierzchownych klatki piersiowej i brzucha (rzadziej dotyczy kończyn górnych i penisa).

Choroba Mondora może prowadzić do zakrzepicy
Choroba Mondora może prowadzić do zakrzepicy (Getty Images)
Zobacz film: "Co to jest zakrzepica żył głębokich?"

- Najczęściej pojawia się po urazie lub zabiegu, np. u pacjentów onkologicznych. Nie znamy jeszcze do końca jej przyczyny, ale obserwujemy ewidentną korelację z zabiegami chirurgii plastycznej. Z takimi właśnie objawami trafia do mnie coraz więcej pacjentek po zabiegach powiększania piersi i abdominoplastyki czyli plastyki powłok brzucha - tłumaczy w rozmowie z WP abcZdrowie prof. Łukasz Paluch, flebolog.

Choć problemy z naczyniami często bywają kojarzone z osobami starszymi, w tym przypadku choroba dotyczy najczęściej młodych kobiet, przed 45. rokiem życia. Do takich powikłań może dojść nawet u osób, które nie miały wcześniej problemów z naczyniami.

2. Poważne powikłania po operacjach plastycznych

Jak rozpoznać tę chorobę? - Objawy są bardzo charakterystyczne: żyły na klatce piersiowej i brzuchu stają się twarde i napięte. Stąd też wzięła się potoczna nazwa tego schorzenia - choroba żelaznych żył. Pojawiają się też dolegliwości bólowe, a także osłabienie i gorączka - tłumaczy flebolog.

Wyjaśnia, że w wyniku zabiegów powiększania piersi czy abdominoplastyki, dochodzi do traumatyzacji tkanek i obrzęku, który uciska na naczynia i prowadzi do zastoju krwi. W efekcie tworzy się stan zapalny.

Choroby nie powinno się bagatelizować, bo jej konsekwencje mogą być bardzo poważne. - U części pacjentek objawy mogą ustąpić same, nawet bez leczenia farmakologicznego. Niestety, możliwe są też bardzo poważne powikłania. Wówczas stan zapalny może się nasilać i predysponować do zakrzepicy innych większych naczyń. Jeśli nie jest leczona, może prowadzić nawet do zatorowości płucnej i zgonu - podkreśla prof. Łukasz Paluch. Dodaje też, że drugim poważnym powikłaniem jest zapalenie układu limfatycznego, które także wymaga specjalistycznego leczenia.

3. Czy choroby żelaznych żył można uniknąć?

Na czym polega leczenie choroby żelaznych żył? - Zaczynamy od stosowania leków przeciwzapalnych i przeciwzakrzepowych. Jeśli ta terapia nie przynosi skutków, a takie sytuacje się zdarzają, konieczne są metody bardziej inwazyjne, w tym zabiegi chirurgiczne oraz pogłębienie diagnostyki - tłumaczy flebolog.

Czy można tego uniknąć? - Na rozwój choroby Mondora ma między innymi wpływ specyfika naczyń, w tym ich położenie, anomalie anatomiczne i nieprawidłowe połączenia. Jeśli planujemy zabiegi chirurgii plastycznej, których skutkiem może być zapalenie żył powierzchownych, radziłbym wcześniej wizytę u flebologa, który oceni ewentualne predyspozycje do powikłań - zaznacza lekarz.

- Jeśli natomiast po zabiegu zaobserwujemy pierwsze zgrubienia w obrębie klatki piersiowej czy brzucha, natychmiast powinniśmy zgłosić się do flebologa. To może świadczyć o rozwijającym się stanie zapalnym. Im szybciej rozpoczniemy leczenie, tym większa szansa na zatrzymanie rozwoju choroby i skuteczność terapii - wyjaśnia specjalista.

Oprócz specyficznych cech naczyń, które sprzyjają rozwojowi choroby żelaznych żył, do czynników ryzyka należą też:

  • trombofilia, czyli nadmierna tendencja krwi do krzepnięcia,
  • nadwaga i otyłość,
  • urazy,
  • duży stopień inwazyjności przebytego zabiegu.

Prof. Paluch zwraca uwagę, że zakrzepica nie objawia się jedynie zmianami w obrębie klatki piersiowej i jamy brzusznej. Częściej obejmuje żyły kończyn dolnych.

Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze