Amerykanie wysyłają na Ukrainę lek, który ma złagodzić skutki ataku bronią chemiczną. Czym jest i jak działa atropina?
Direct Relief, amerykańska organizacja świadcząca pomoc humanitarną, poinformowała, że dostarczy do Ukrainy ponad 200 tysięcy fiolek atropiny – leku, który można wykorzystać do złagodzenia skutków ataku bronią chemiczną. Preparat zostanie wysłany na prośbę ukraińskiego Ministerstwa Zdrowia. Jak działa atropina i kiedy należy ją podać, aby była skuteczna?
1. Lek, który ma złagodzić skutki ataku chemicznego
Jak informuje "The Wall Street Journal" międzynarodowe organizacje i Biały Dom uważają, że istnieje ryzyko rosyjskiego ataku bronią chemiczną w Ukrainie. Zachodni przywódcy obawiają się, że Władimir Putin sięgnie też po biologiczną lub nuklearną, jeśli nie osiągnie zadowalającego wyniku w wojnie z Ukrainą. Ukraiński rząd przygotowuje się na taką możliwość, a tamtejsze Ministerstwo Zdrowia poprosiło organizację Direct Relief o dostarczenie atropiny – leku, który ma złagodzić skutki ataku chemicznego.
Direct Relief w 2017 roku wysłała lek syryjskim pracownikom medycznym po tym, jak w użyto w Syrii sarinu i innej broni chemicznej.
- Direct Relief wysyła ten lek (do Ukrainy – przyp. red.) z niesłabnącą nadzieją, że nie będzie konieczności użycia go, bo atak nigdy nie nastąpi – powiedziała Alycia Clark, dyrektor ds. farmacji i spraw klinicznych Direct Relief. Organizacja poinformowała, że wysłała lek do Ukrainy na początku tego tygodnia ze swojego magazynu farmaceutycznego w Santa Barbara w Kalifornii.
2. Co to jest atropina i jakie ma zastosowanie w medycynie?
Atropina jest lekiem pochodzenia naturalnego, który został wprowadzony na rynek w 1960 roku. Jej działanie na organizm człowieka jest wielokierunkowe i wpływa zarówno na układ krwionośny (sercowo-naczyniowy), nerwowy, pokarmowy jak i na narządy zmysłów. Atropina znajduje się także na Liście Leków Podstawowych WHO i jest uważana za preparat o dużej skuteczności.
- Atropina najczęściej jest stosowana w reanimacji oddechowo-krążeniowej (zwłaszcza w asystolii i blokach serca), oraz we wstępnym postępowaniu anestezjologicznym bezpośrednio przed znieczuleniem i operacją. Stosowana jest też przy nadmiernym wydzielaniu i skurczu oskrzeli. Poza tym atropina zmniejsza wydzielanie łez, potu, śliny, śluzu i enzymów trawiennych. Jest wykorzystywana przede wszystkim do rozszerzania źrenicy gałki ocznej, co jest zalecane przy badaniu dna oka i pomiarów ciśnienia gałki ocznej. W lecznictwie otwartym jest stosowana wyłącznie w formie kropli do oczu – tłumaczy w rozmowie z WP abcZdrowie Łukasz Pietrzak.
W sytuacjach ekstremalnych, takich jak wojna, atropina może pełnić rolę odtrutki na środki paralityczno-drgawkowe takie jak m.in. tabun, sarin, cyklosarin czy soman, które należą do najbardziej śmiercionośnych rodzajów broni chemicznej. Są one wchłaniane przez skórę i powodują m.in. uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego, wstrzymanie akcji serca czy zatrzymanie oddechu.
- Atropina powoduje rozkurcz mięśni gładkich, przez co zwiększa średnicę oskrzeli, ułatwia oddychanie, zmniejsza ilość śluzu w płucach czy przyspiesza rytm serca. Dzięki temu może powstrzymać skutki zatrucia niektórymi środkami chemicznymi. Aby była skuteczna w przypadku użycia broni chemicznej, musi jednak zostać podana natychmiast, to znaczy wtedy, kiedy pojawią się pierwsze objawy świadczące o zatruciu bądź nawet wtedy, kiedy pojawi się jakiekolwiek podejrzenie o podaniu trucizny. Atropinę podaje się w takich przypadkach tylko w formie iniekcji – wyjaśnia ekspert.
Co ciekawe w starożytności atropina używana była jako trucizna m.in. przez rzymskie cesarzowe Liwię Druzyllę i Agrypinę Młodszą. Teraz sama używana jest za odtrutkę na najbardziej śmiercionośne gazy bojowe. Jak to możliwe? Wszystko zależy od dawki – zbyt duża staje trująca, mała może paradoksalnie ratować życie.
- Wszystkie środki bojowe, które wykazują działanie paralityczno-drgawkowe są inhibitorami acetylocholinoesterazy, czyli enzymu, który rozkłada acetylocholinę. W wyniku ich działania dochodzi do znacznego wzrost poziomu acetylocholiny oraz nasilenia efektu jej działania. Atropina jest antagonistą acetylocholiny, przez co znosi jej działanie. W wyniku ekspozycji na środki paralityczno-drgawkowe zablokowany zostaje fizjologiczny rozpad acetylocholiny do choliny i kwasu tłuszczowego. Jeśli enzym odpowiedzialny za jej rozkład przestaje działać, to nasze mięśnie są w stanie przykurczu, co doprowadza do paraliżu mięśni poprzecznie prążkowanych, w tym mięśni oddechowych łącznie z przeponą, a to jak wiadomo, w bardzo krótkim czasie prowadzi do uduszenia – tłumaczy Łukasz Pietrzak.
3. Jaka jest dostępność atropiny w Polsce?
Farmaceuta podkreśla, że atropina nie jest powszechnie używana w celach detoksacyjnych. W formie ampułek dostępna jest tylko w lecznictwie zamkniętym tzn. na zamówienie szpitali lub przychodni i nie można dostać jej w aptece nawet na receptę. Jaka jest wobec tego dostępność tego leku w Polsce?
- Atropina nie jest przeznaczona do samodzielnego stosowania, ponieważ przyjęta w zbyt dużych dawkach staje się trucizną. Na chwilę obecną na polskim rynku atropiny jest niewiele. Popyt napędza podaż: jeżeli do tej pory atropina podawana była tylko ambulatoryjnie, to myślę, że nawet jeśli pojawiła się w hurtowniach, to teraz już jej nie ma – kończy ekspert.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.