Chmielowiec złożył zawiadomienie do prokuratury. "Szarlataneria"
W sieci aż roi się od pseudonaukowych porad, których udzielają samozwańczy eksperci. Zagrożenie dla pacjentów jest ewidentne, zwłaszcza jeśli te porady dotyczą nowotworów. Właśnie takim "specjalistą" zajął się Rzecznik Praw Pacjenta.
1. Zniechęcał do leczenia raka
Bartłomiej Chmielowiec złożył zawiadomienie do prokuratury w sprawie pseudoeksperta, który zniechęcał do kierowania się aktualną wiedzą medczną. Odradzał m.in. stosowanie leków na tarczycę czy chemioterapię u pacjentów onkologicznych.
Według niego w wielu przypadkach wystarczy jod(również jako element profilaktyki) oraz płyn Lugola. Takich porad udzielał głównie na TikToku, przedstawiając się jako naturopata.
Ponadto, krytykował lekarzy za błędne diagnozowanie i zbędne stosowanie leków u pacjentów.
Rzecznik Praw Pacjenta Bartłomiej Chmielowiec nazywa takie praktyki "szarlatanerią". Dlatego zawiadomił prokuraturę.
2. Więcej uprawnień do walki z "szarlatanerią"
Jednocześnie RPP domaga się większych uprawnień, które pomogą ścigać takie praktyki. Ocenia, że aktualnie konkretnych rozwiązań prawnych niestety brakuje.
"Gdyby wyposażyć instytucję Rzecznika Praw Pacjenta w uprawnienia, takie jak ma prezes UOKIK, można byłoby skuteczniej rozwiązać problem "szarlatanerii" - zaznaczył w serwisie X.
Wcześniej tłumaczył, że ustawodawca nie przewidział sytuacji, że świadczeń zdrowotnych udzielają osoby, które nie mają do tego kompetencji.
Tymczasem takich przypadków jest coraz więcej. Nie dość, że pseudoeksperci propagują niesprawdzone metody, to jeszcze świetnie na tym zarabiają. W przypadku nieświadomego konsekwencji pacjenta, może to być groźne nie tylko dla zdrowia, ale nawet życia.
Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.