Czy alkohol w małych ilościach może mieć dobry wpływ na organizm?

Badania na temat potencjalnych korzyści wynikających z picia alkoholu w małych ilościach są dobrze znane. Lekarze niejednokrotnie zalecają lampkę czerwonego wina swoim pacjentom, których samopoczucie faktycznie ulega poprawie. Pomijając biologiczne efekty takiego działania, należy także wspomnieć o psychicznych aspektach i o tym, że poprawa humoru uzyskana po kieliszku alkoholu może dawać coś więcej niż tylko efekt placebo.

Naukowcy postanowili jednak zbadać dokładnie wpływ alkoholu na nasze zdrowie, a w szczególności na osoby starsze. Według badaczy, dobroczynne działanie trunków na organizm ludzki jest wyolbrzymiane. Uczeni uważają, że u osób starszych alkohol nawet w niedużej ilości może działać szkodliwie.

Wyniki najnowszych badań ukazały się w magazynie „Journals of Gerontology” i sugerują, że różnice w spożywaniu alkoholu mają związek z warunkami społeczno-ekonomicznymi.

Zobacz film: "Lekarze o polskiej lekomani. Pacjenci wierzą, że pigułka pomoże na wszystko"

Idąc tym tropem, według naukowców osoby z wyższym statusem społeczno-ekonomicznym mają tendencję do spożywania większych ilości alkoholu, ale także dzięki zamożności mają możliwość lepszego dbania o swoje zdrowie. Swoje wnioski uczeni wysnuli na podstawie analizy 29 tysięcy Nowozelandczyków (w badaniu brały udział osoby w średnim wieku 65 lat).

Jak się okazało, 45 procent mężczyzn i 25 procent kobiet z puli badanych piło alkohol codziennie. Jeśli dołożymy do tego wnioski, mówiące o tym, że picie alkoholu jest bardziej szkodliwe u starszych osób, to wynika z tego, że konieczne jest szersze dotarcie do grona osób po 65 roku i uświadomienie im, że alkohol wcale nie działa aż tak zbawiennie jak jest to kreowane.

Chociaż najwięcej mówi się o szkodliwym wpływie alkoholu na wątrobę, to naukowcy zaznaczają, że w dużym stopniu wpływa on na wszystkie narządy wewnętrzne. Dochodzi między innymi do pogorszenia wydajności pracy mięśnia sercowego, co z kolei może powodować zaburzenia przepływu krwi. Alkohol ma także wpływ na neuroprzekaźniki w mózgu, powodując spadek ich stężenia. To z kolei może przyczyniać się do rozwoju takich schorzeń, jak depresja, lęk, zaburzenia pamięci, a nawet drgawki.

Naukowcy zastanawiają się, jaka ilość alkoholu może być w takim razie spożywana, biorąc pod uwagę szczególnie osoby starsze. Czy przedstawione badania są rewolucją? Najprawdopodobniej to zbyt wygórowane słowa, ale warto zauważyć, jak duża ilość osób deklaruje codzienne picie alkoholu.

Oczywiście nie będzie zaskoczeniem stwierdzenie, że zbyt duże spożycie alkoholu może negatywnie wpływać na cały organizm. Szczególną ostrożność powinny zachować osoby z chorą wątrobą i innymi schorzeniami oddziałującymi na cały organizm.

Aby dokładnie odpowiedzieć na pytania naukowców, warto byłoby przeprowadzić badania na większą skalę, które odnosiłyby się do krajów Europy.

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.